Kabriolet Maserati GranCabrio Special od Fendi
Oto cacko, na którego widok skoczy wam ciśnienie - Maserati GranCabrio. Choć auta z logo trójzębu już od dawna zachwycają nas wyjątkową elegancją, to producent nie osiadł na laurach. Niedawno owstała specjalna wersja auta, zaprojektowana wespół z domem mody Fendi.
Maserati GranCabrio by Fendi |
![]() |
fot. Maserati
|
Auto miało swoją premierę podczas zakończonego wczoraj salonu we Frankfurcie. Prawdopodobnie najważniejszą zmianą jaką Fendi wprowadziło w GranCabrio jest zastosowanie niesamowitego lakieru. Grafitowa szarość została pokryta dyskretną warstwą złotej farby, która opalizuje jedynie w mocnym świetle, w nocy ukrywając swoją ekskluzywność. Dodatkowo GranCabrio wita swojego kierowcę drewnianym wykończeniem wnętrza, charakterystycznym podwójnym F na poszyciu tapicerki i kontrastującymi trójzębami Maserati na każdym zagłówku. Srebrna tabliczka umieszczona na desce rozdzielczej informuje nas o unikatowej odmianie auta – jest tam logo Maserati, Fendi i pięciocyfrowy numer produkcyjny.
O współpracy Maserati z Fendi pisałyśmy wcześniej tutaj. |
Pod maską nie znajdziemy żadnych nadzwyczajnych zmian, o ile niczym nadzwyczajnym jest silnik V8 o pojemności 4.7 litra i mocy 433 koni mechanicznych. W bagażniku za to czeka limitowana edycja toreb i walizek Fendi, oraz czarny pokrowiec, by w czasie dłuższego postoju, auto nie kurzyło się w garażu.
Ale kto by takie auto trzymał pod plandeką i to w ukryciu? GranCabrio aż się prosi by pokazywać je światu. Dobrze, że producenci nie uraczyli nas jeszcze ceną za całokształt współpracy z Fendi. Przed dzisiejszą kumulacją w Lotto, możemy jeszcze zdążyć pomarzyć… Z drugiej strony, jazda po polskich drogach na tych pięknych, 20-calowych obręczach, to już byłby masochizm.
Najnowsze
-
Volvo ES90 – 700 km zasięgu w elektryku dzięki polskim innowacjom! Co jeszcze stworzyli eksperci z Volvo Tech Hub w Krakowie?
Volvo Cars Tech Hub w Krakowie obchodzi drugą rocznicę działalności. Firma chwali się, że to właśnie tam powstały kluczowe technologie dla nowego elektrycznego sedana ES90. Ale czy rzeczywiście polscy inżynierowie mieli tak duży wpływ na ten samochód? Przyjrzyjmy się faktom. -
Kto buduje polskie drogi? Firmy z UE i… Chin. Kto jeszcze zarabia miliardy i czy zdąży do 2030 roku?
-
Nowa Mazda6e – czy elektryk z duszą sportowego sedana podbije rynek?
-
Polskie warsztaty na skraju bankructwa? Długi sięgają 458 mln zł, a wiarygodność płatnicza spada
-
Elektryczny SUV – sprawdź model EX90 od szwedzkiej marki Volvo
Zostaw komentarz: