
Już we wrześniu Red Bull 111 Megawatt!
Tegoroczny wrzesień znów zelektryzuje motosportową scenę w Polsce i na świecie. Po raz drugi, w Kopalni Węgla Brunatnego Bełchatów, rozegrane zostaną zawody Red Bull 111 Megawatt.
Po udanym debiucie w 2014 roku, impreza zyskała miano największego masowego wyścigu enduro w Europie Środkowo-Wschodniej. 5-6 września 2015 uczestnicy zmierzą się ze spektakularną trasą i off-roadową elitą, z 6-krotnym Mistrzem Świata Super Enduro – Tadkiem Błażusiakiem – na czele. Rejestracja do udziału w zawodach rozpocznie się 23 czerwca na stronie www.redbull.pl/111megawatt.
500 zawodników na starcie, ryk silników motocykli rozlegający się po dotychczas niedostępnym dla takich maszyn terenie, król dyscypliny – Tadeusz „Taddy” Błażusiak i megaenergetyczna walka o ukończenie wyścigu. Tak wyglądała ubiegłoroczna, pierwsza edycja Red Bull 111 Megawatt, entuzjastycznie przyjęta przez środowisko motoryzacyjne. Już za nieco ponad 4 miesiące (5-6 września) w szranki ze światową czołówką ponownie będą mogli stanąć fani enduro z Polski i zagranicy. Swój udział potwierdził już Błażusiak, który nie krył radości, że ponownie będzie mógł startować przed rodzimą publicznością.
„Bardzo się cieszę, że ponownie będę mógł ścigać się w naszym kraju. Mam nadzieję, że znów wszyscy uczestnicy będą mieli pod dostatkiem wyzwań i prawdziwych sportowych emocji. Atmosfera w ubiegłym roku była niesamowita! Jeszcze długo po zakończeniu zawodów impreza była szeroko komentowana przez międzynarodową, motocyklową społeczność. Jestem dumny, że wydarzenie w Polsce jest tak dobrze wspominane” – powiedział wielokrotny Mistrz Świata.
Zawody, które rozegrają się po raz drugi w należącej do PGE Polskiej Grupy Energetycznej Kopalni Węgla Brunatnego Bełchatów, na dobre wpisały się w portfolio najważniejszych imprez motocyklowych, dołączając do światowego kalendarza Hard Enduro. Red Bull 111 Megawatt jest jednym z przystanków tego prestiżowego cyklu obok Hell’s Gate czy Red Bull Hare Scramble.
Najnowsze
-
Wąskie gardło na S1! Dlaczego Ministerstwo Infrastruktury rezygnuje z trzeciego pasa?
Czy ekspresówka S1 na Górnym Śląsku stanie się kolejnym wąskim gardłem polskich dróg? Ministerstwo Infrastruktury zdecydowało się na przebudowę trasy bez dodania trzeciego pasa, mimo że prognozy wskazują na szybko rosnący ruch. Czy to decyzja, która już wkrótce sparaliżuje ruch na jednej z najważniejszych tras w regionie? Sprawdzamy, dlaczego resort nie posłuchał zaleceń ekspertów i jakie będą konsekwencje tej decyzji dla kierowców. -
Chcesz mieć nowego Seata Ibizę? Ta cena w Polsce może cię pozytywnie zaskoczyć
-
Kobiety w sporcie motorowym – za kierownicą Mazdy MX-5
-
Tysiące kierowców ignoruje zakazy. Policja ujawnia szokującą skalę problemu!
-
Ta kwota cię zszokuje: oto jak ubezpieczyciele oszczędzają na twoim wypadku samochodowym
Zostaw komentarz: