Johanna Long – pierwsza dwudziestka zdobyta!
Johanna Long startująca Toyotą Tundra z numerem 20 ukończyła wyścig na torze Martinsville na 18. pozycji - najlepszej jak dotąd w swojej karierze.
Martinsville Speedway |
![]() |
fot. nascar.com
|
– Byliśmy totalnie wyluzowani podczas tego wyścigu. Moja ekipa nie tylko zadbała o moje dobre samopoczucie, ale również doskonale przygotowała auto, dzięki czemu po raz pierwszy nie bałam się bezpośrednio atakować w zakrętach. Uwielbiam zawody krótkodystansowe i czuje się tu jak ryba w wodzie. Kiedy usłyszałam w słuchawkach, jak szef zespołu mówi mi, żebym jechała agresywniej, poczułam, że w końcu przyszedł czas stanąć do walki jak równy z równym – powiedziała po wyścigu Johanna.
Long walczyła dzielnie do ostatniej sekundy. Jednak nie było łatwo, ponieważ cały czas starowała z zewnętrznej linii toru. Poza tym dodatkowym utrudnieniem był zły stan nawierzchni, która pokryta
Johanna w Toyota Tundra z numerem 20 na torze Martinsville Speedway po zaciętej walce o wewnętrzną linię. |
![]() |
fot. johannalong.com
|
była ogromną ilością zużytej gumy oraz drobnych kamyków.
– Nie jest tak łatwo wyjść na dobrą pozycję jeśli startujesz z zewnętrznej linii. Chociaż próbowałam atakować bardzo ciężko było mi uniknąć bezpośredniego kontaktu z innymi autami. Na dodatek przez zanieczyszoną nawierzchnię wpadłam w lekki poślizg. To kosztowało mnie spadek o kilka pozycji. Z drugiej strony cieszę się, bo to była dla mnie dobra szkoła jak zapanować nad autem. Nie zapominajmy, że ja się ciągle uczę. Jestem dumna, że mimo wszystko skończyłam w pierwszej dwudziestce.
Starland – szef teamu jest dumny z postępów swojej podopiecznej:
– Johanna naprawdę pokazała, że może walczyć o pierwszą dziesiątkę. To był jej pierwszy prawdziwy powrót na tor w tym sezonie, dlatego tym bardziej cieszy mnie, że pokazałalepsze wykończenie i pewny siebie styl jazdy.
Teraz zespół przygotowuje się do startu na torze Nashville Superspeedway, który będzie miał miejsce 22 kwietnia.
Najnowsze
-
Wąskie gardło na S1! Dlaczego Ministerstwo Infrastruktury rezygnuje z trzeciego pasa?
Czy ekspresówka S1 na Górnym Śląsku stanie się kolejnym wąskim gardłem polskich dróg? Ministerstwo Infrastruktury zdecydowało się na przebudowę trasy bez dodania trzeciego pasa, mimo że prognozy wskazują na szybko rosnący ruch. Czy to decyzja, która już wkrótce sparaliżuje ruch na jednej z najważniejszych tras w regionie? Sprawdzamy, dlaczego resort nie posłuchał zaleceń ekspertów i jakie będą konsekwencje tej decyzji dla kierowców. -
Chcesz mieć nowego Seata Ibizę? Ta cena w Polsce może cię pozytywnie zaskoczyć
-
Kobiety w sporcie motorowym – za kierownicą Mazdy MX-5
-
Tysiące kierowców ignoruje zakazy. Policja ujawnia szokującą skalę problemu!
-
Ta kwota cię zszokuje: oto jak ubezpieczyciele oszczędzają na twoim wypadku samochodowym
Zostaw komentarz: