Jeszcze tylko jeden dzień w Bahrajnie
Drugi tydzień testów na torze Sakhir zbliża się do końca. Zespołom BMW Sauber, Toyoty i Ferrari pozostał jeden dzień pracy w Bahrajnie.
W przedostatnim dniu testów w Bahrajnie za kierownicą F60 usiadł Felipe Massa. Prace nad ustawieniami bolidu zakłóciły problemy ze skrzynią biegów i układem elektronicznym, co spowodowało zatrzymanie się samochodu na torze i konieczność przewiezienia go do garażu. F60 mimo to, był dzisiaj najszybszy spośród testowanych samochodów. Celem Ferrari było sprawdzenie wytrzymałości bolidu. Massa wykonał cztery rundy po piętnaście okrążeń ze zjazdem do pit stopu i dotankowywaniem. Przy okazji wykonywano testy z zakresu bezpieczeństwa, gdzie członkowie zespołu obsługujący samochód używali ubrań ochronnych zabezpieczających ich przed wstrząsem elektrycznym. Aldo Costa, dyrektor techniczny Scuderia Ferrari Marlboro powiedział, że mimo przeprowadzenia bardzo intensywnego programu sprawdzającego niezawodność i możliwości dalszego rozwoju, można ciągle jeszcze spodziewać się wystąpienia problemów z najnowszymi komponentami KERS i pracami dotyczącymi skrzyni biegów.
Timo Glock na torze Sakhir |
![]() |
Foto: Toyota
|
Mimo że cały dzień silny wiatr z różnych kierunków utrudniał prace kierowcom Timo Glock za kierownicą TF109 pokonał na torze Sakhir ponad 100 okrążeń. Jak zauważył Pascal Vasselon, generalny menadżer Toyoty, zespół jest już dość zmęczony intensywną pracą w Bahrajnie, ale prace dotyczące zawieszenia, ustawień, aerodynamiki i opon zostały wykonane zgodnie z planem. Wydaje się jakby wytrzymałość bolidu była większa niż ludzkich organizmów.
Nick Heidfeld niestety ponownie miał dziś kłopoty z F1.09. Po zgodnie z planem przebiegającej sesji porannej, po południu samochód dwukrotnie odmówił współpracy i zatrzymał się na torze z powodu problemów mechanicznych. Nick przejechał dzisiaj jednak 444 km i wykonywał próbne starty.
Nieoficjalne czasy w Bahrajnie:
Timo Glock (Toyota) 1.32.492
Felipe Massa (Ferrari) 1.32.917
Nick Heidfeld (BMW Sauber) 1.32.993
Najnowsze
-
Wąskie gardło na S1! Dlaczego Ministerstwo Infrastruktury rezygnuje z trzeciego pasa?
Czy ekspresówka S1 na Górnym Śląsku stanie się kolejnym wąskim gardłem polskich dróg? Ministerstwo Infrastruktury zdecydowało się na przebudowę trasy bez dodania trzeciego pasa, mimo że prognozy wskazują na szybko rosnący ruch. Czy to decyzja, która już wkrótce sparaliżuje ruch na jednej z najważniejszych tras w regionie? Sprawdzamy, dlaczego resort nie posłuchał zaleceń ekspertów i jakie będą konsekwencje tej decyzji dla kierowców. -
Chcesz mieć nowego Seata Ibizę? Ta cena w Polsce może cię pozytywnie zaskoczyć
-
Kobiety w sporcie motorowym – za kierownicą Mazdy MX-5
-
Tysiące kierowców ignoruje zakazy. Policja ujawnia szokującą skalę problemu!
-
Ta kwota cię zszokuje: oto jak ubezpieczyciele oszczędzają na twoim wypadku samochodowym
Zostaw komentarz: