
Jerzy Stuhr spowodował kolizję pod wpływem alkoholu. Wiemy, czy próbował uciec i czemu wsiadł za kierownicę
Jeden z najlepszych i najbardziej popularnych polskich aktorów, a także profesor sztuk teatralnych, dołączył do niechlubnego grona polskich artystów, zatrzymanych za jazdę po alkoholu. Jerzy Stuhr spowodował kolizję z motocyklistą, mając 0,7 promila alkoholu.
Jerzy Stuhr jechał pod wpływem alkoholu
Do zdarzenia doszło 17 października na Alei Mickiewicza w Krakowie. Jadący swoim Lexusem Jerzy Stuhr potrącił 44-letniego motocyklistę, który przewrócił się. Według pierwszych doniesień, aktor miał podjąć próbę ucieczki z miejsca zdarzenia, ale zostało do zdementowane.
Stuhr poczekał wraz z poszkodowanym na przyjazd policji. Wtedy okazało się, że aktor miał 0,7 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Tłumaczył, że wracał z żoną od znajomych, gdzie miał wypić trzy lampki wina.
Policjanci zatrzymali Jerzemu Stuhrowi prawo jazdy, a motocyklista trafił na badania do szpitala. Na szczęście okazało się, że skończyło się na drobnym urazie ręki.
Dlaczego Jerzy Stuhr wsiadł za kierownicę?
Początkowe medialne doniesienia mówiły o „Jerzym S.”, który miał spowodować wypadek z udziałem motocyklisty i próbować uciec z miejsca zdarzenia. Po niedługim czasie okazało się, że była to tylko kolizja, zaś Maciej Stuhr przekazał w mediach społecznościowych wiadomość od swojego ojca, w której przyznaje się on do jazdy pod wpływem alkoholu, ale zaprzecza, że próbował uciekać.
Teraz dowiedzieliśmy się także, dlaczego Jerzy Stuhr wsiadł za kierownicę tamtego dnia. Jak wyjaśnił Łukasz Maciejewski na stronie e-teatr.pl, aktor miał wziąć udział w spotkaniu organizowanym w Małopolskim Ogrodzie Sztuki pod hasłem „Przywrócone arcydzieła. Jerzy Trela: Wspomnienia przyjaciół”:
Postanowiłem zaprosić grono przyjaciół Jerzego Treli, aby powspominać tego giganta, a wcześniej podziwiać go w roli Natana w „Sędziach. Tragedyi”, zapomnianym telewizyjnym filmie Konrada Swinarskiego z 1974 r. na podstawie sztuki Stanisława Wyspiańskiego.
Co grozi Jerzemu Stuhrowi za jazdę po alkoholu i spowodowanie kolizji?
Sprawą Jerzego Stuhra zajmuje się teraz krakowska policja pod nadzorem prokuratury. Postawione mu zostaną najprawdopodobniej zarzuty prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości oraz spowodowania zagrożenia w ruchu drogowym. Grożą za to nawet 2 lata więzienia.
Pozbawienie wolności jest raczej mało prawdopodobnym scenariuszem. Aktor musi z pewnością liczyć się z wysoką grzywną oraz zakazem prowadzenia pojazdów. Zgodnie z nowym taryfikatorem za samą jazdę mając powyżej 0,5 promila alkoholu (bez doprowadzenia do kolizji) grozi:
- grzywna, ograniczenie wolności lub kara więzienia
- zakaz prowadzenia pojazdów od 1 roku do 15 lat
- kara finansowa od 5000 zł do 60 000 zł (na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej)
- 15 punktów karnych
Najnowsze
-
Autostrada A2 w chaosie! Kierowcy wściekli na gigantyczne utrudnienia. Kiedy koniec tej drogi przez mękę?
Od soboty autostrada A2 między Poznaniem a Świeckiem to dla niektórych farsa. Kierowcy muszą mierzyć się z koszmarem organizacji ruchu. Tymczasowe pasy, zakazy dla ciężarówek, ograniczenia prędkości do 50 km/h i brak pasa awaryjnego – to tylko część problemów. Dlaczego rozbudowa trzeciego pasa zamienia się w drogę przez mękę? Sprawdzamy zmiany i to czy da się przejechać bez nerwów. -
Amortyzatory to nie tylko wygoda! Oto groźne mity, które mogą skutkować śmiertelnym wypadkiem!
-
Volvo ES90 – 700 km zasięgu w elektryku dzięki polskim innowacjom! Co jeszcze stworzyli eksperci z Volvo Tech Hub w Krakowie?
-
Kto buduje polskie drogi? Firmy z UE i… Chin. Kto jeszcze zarabia miliardy i czy zdąży do 2030 roku?
-
Nowa Mazda6e – czy elektryk z duszą sportowego sedana podbije rynek?
Zostaw komentarz: