
Jedziesz na ferie za granicę samochodem? Sprawdź, w jakich krajach UE musisz mieć opony zimowe i łańcuchy
Wyjazd na narty za granicę to dla wielu Polaków plan na tegoroczne ferie. Część z nas na zimowy urlop wybierze się samochodem. O czym należy pamiętać przed wyjazdem, żeby nie wpaść w tarapaty?
Przede wszystkim do wyjazdu należy przygotować samochód. Najważniejszą kwestią jest używanie opon zimowych. Za granicami naszego kraju zimowe ogumienie jest obowiązkowe, ale w regulacjach poszczególnych państw są różnice.
W Austrii, Niemczech i Słowacji zimowe ogumienie jest wymagane, gdy warunki na drodze są zimowe. W innych krajach obowiązek ten jest niezależny od warunków panujących na drodze:
- w Czechach takie opony są obowiązkowe od 1 listopada do 31 marca
- w Słowenii zimowe ogumienie jest obowiązkowe od 15 listopada do 15 marca, ale nawet poza tymi datami można dostać mandat, jeżdżąc na letnim ogumieniu w zimowych warunkach
- w Bułgarii samochody osobowe muszę jeździć na oponach zimowych od 15 listopada do 1 marca.
- we Francji od 1 listopada do 31 marca zamiast zimowych opon można używać łańcuchów śniegowych, które należy zakładać na drogach oznaczonych znakiem z oponą zaopatrzoną w łańcuch
- we Włoszech zimowe wyposażenie samochodu jest obowiązkowe w wyznaczonych regionach/gminach
Wymagane za granicą wyposażenie samochodu również różni się od polskich wymogów. Na przykład w Austrii i Niemczech obligatoryjne są: trójkąt ostrzegawczy, apteczka oraz kamizelka odblaskowa. W Słowenii dodatkowo wymaga się zapasowych żarówek.
Należy jednak pamiętać, że Polska, podobnie jak wszystkie kraje Unii Europejskiej, jest stroną konwencji wiedeńskiej o ruchu drogowym. Zgodnie z tym dokumentem osoba wyjeżdżająca za granicę samochodem zarejestrowanym w Polsce jest zobowiązana do posiadania tylko takiego wyposażenia, jakiego wymaga prawo krajowe. Musimy więc mieć ze sobą trójkąt ostrzegawczy i gaśnicę. Warto zabrać również kamizelkę odblaskową, ponieważ w razie postoju czy awarii przepisy mogą wymagać jej założenia.
Najnowsze
-
Autostrada A2 w chaosie! Kierowcy wściekli na gigantyczne utrudnienia. Kiedy koniec tej drogi przez mękę?
Od soboty autostrada A2 między Poznaniem a Świeckiem to dla niektórych farsa. Kierowcy muszą mierzyć się z koszmarem organizacji ruchu. Tymczasowe pasy, zakazy dla ciężarówek, ograniczenia prędkości do 50 km/h i brak pasa awaryjnego – to tylko część problemów. Dlaczego rozbudowa trzeciego pasa zamienia się w drogę przez mękę? Sprawdzamy zmiany i to czy da się przejechać bez nerwów. -
Amortyzatory to nie tylko wygoda! Oto groźne mity, które mogą skutkować śmiertelnym wypadkiem!
-
Volvo ES90 – 700 km zasięgu w elektryku dzięki polskim innowacjom! Co jeszcze stworzyli eksperci z Volvo Tech Hub w Krakowie?
-
Kto buduje polskie drogi? Firmy z UE i… Chin. Kto jeszcze zarabia miliardy i czy zdąży do 2030 roku?
-
Nowa Mazda6e – czy elektryk z duszą sportowego sedana podbije rynek?
Zostaw komentarz: