Jeden wypadek za drugim w ciągu kilku sekund!
Pierwsze zderzenie to wynik niepatrzenia na drogę. Ale drugie?
Sytuacja na nagraniu miała miejsce w USA, ale autorem jest nasz rodak. Z tego powodu warto przyciszyć dźwięk. Reakcja na widok kolizji i samochodu sunącego na dachu pasem obok, jest typowo… polska.
Passat wzbił się w powietrze i dachował po uderzeniu przez tira
Jak doszło do tego zdarzenia? Obserwując uważnie auta stojące po przeciwnej stronie skrzyżowania, można dostrzec, że sprawca kolizji dojeżdżał do świateł, musiał to zauważyć w ostatniej chwili i ominął stojące pojazdy, aby w nie nie uderzyć. Niestety spotkał się z prawidłowo poruszającym się kierowcą po swojej lewej.
Jak dużej prędkości trzeba, żeby sprawić by inne auto dachowało? Niedużej
A jak doszło do drugiej kolizji? Nie mamy pojęcia. Kierowca pojawił się nagle, jadąc pod dziwnym kątem i uderzył w Lexusa, którego ominął pierwszy sprawca.
Najnowsze
-
Gosia Rdest z kolejnym podium w tym roku!
Autodromo Nazionale di Monza docenia zazwyczaj tych kierowców, którzy nie boją się wysokich prędkości, podejmują próby wyprzedzania w nielicznych zakrętach i wykorzystują błędy popełnione przez rywali. To właśnie oni, najlepsi z najlepszych, mają szanse stanąć na podium na włoskiej ziemi. Gosia Rdest w ostatnim wyścigu sezonu dowiodła, że należy do tego grona, zajmując trzecią pozycję w klasie Challenger. -
Brak miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Czy trzeba wymieniać go na nowy?
-
Ford Puma 2024 – test. Miejski crossover ze sportowymi korzeniami
-
La Squadra One Shoot – do takich samochodów wzdychają fani motoryzacji!
-
8 typowych błędów, jakie polscy kierowcy popełniają na rondach
Zostaw komentarz: