
Jechał bez koła, wioząc 19 ton ładunku. Tłumaczył, że nowe koło będzie miał już za 100 km!
Lubuska Inspekcja Transportu Drogowego zatrzymała kierowcę zestawu, w którym brakowało jednego koła. To już kolejna taka sytuacja na polskich drogach w ostatnim czasie.
Lubuscy inspektorzy ITD patrolujący autostradę A2 przy punkcie poboru opłat Tarnawa, zwrócili uwagę na zestaw, w którego naczepie brakowało jednego koła. Zatrzymano go do kontroli w pobliżu kolejnego zjazdu.
„Nie widzę tragedii” powiedział kierowca ciężarówki bez koła
Okazało się, że tirem przewożono 19 ton ładunku z Niemiec do Polski. Oś naczepy, na której nie było koła, została przymocowana do ramy pojazdu pasami służącymi do mocowania ładunku. Kierowca wyjaśnił, że planował naprawić koło dopiero w Nowym Tomyślu, w warsztacie, który wskazał mu szef. Oznaczało to, że planował przejechać w ten sposób jeszcze około 100 km! Jaki dystans już pokonał bez jednego koła – nie wiadomo.
Jechał tirem bez koła, ale to był dopiero początek jego kłopotów
Inspektorzy zatrzymali dowód rejestracyjny naczepy i wydali zakaz dalszej jazdy. Wobec przewoźnika i zarządzającego transportem w przedsiębiorstwie zostaną wszczęte postępowania administracyjne w sprawie nałożenia kary pieniężnej.
Najnowsze
-
Autostrada A2 w chaosie! Kierowcy wściekli na gigantyczne utrudnienia. Kiedy koniec tej drogi przez mękę?
Od soboty autostrada A2 między Poznaniem a Świeckiem to dla niektórych farsa. Kierowcy muszą mierzyć się z koszmarem organizacji ruchu. Tymczasowe pasy, zakazy dla ciężarówek, ograniczenia prędkości do 50 km/h i brak pasa awaryjnego – to tylko część problemów. Dlaczego rozbudowa trzeciego pasa zamienia się w drogę przez mękę? Sprawdzamy zmiany i to czy da się przejechać bez nerwów. -
Amortyzatory to nie tylko wygoda! Oto groźne mity, które mogą skutkować śmiertelnym wypadkiem!
-
Volvo ES90 – 700 km zasięgu w elektryku dzięki polskim innowacjom! Co jeszcze stworzyli eksperci z Volvo Tech Hub w Krakowie?
-
Kto buduje polskie drogi? Firmy z UE i… Chin. Kto jeszcze zarabia miliardy i czy zdąży do 2030 roku?
-
Nowa Mazda6e – czy elektryk z duszą sportowego sedana podbije rynek?
Zostaw komentarz: