Jechał 100-tonowym zestawem bez zezwolenia i wiózł jeszcze na nim osobówkę!
Przejazd znacznie przeciążonym pojazdem, albo bez stosownych zezwoleń, nie jest niestety niczym nowym na polskich drogach. Ale przewożenia jeszcze osobówki „na zapas” jeszcze nie grali.
Zatrzymanie tego zestawu kierowca miał jak w banku. Inspekcja Transportu Drogowego jest wyczulona na przewozy nienormatywne, a transport zwracał dodatkowo uwagę postawioną na przewożonym ładunku osobówką.
Czy to rekord? Wiózł ładunek za ciężki o 65 ton!
Inspektorzy ITD zatrzymali ten zestaw na drodze krajowej numer 32, a także towarzyszący mu dźwig samojezdny. Kierujący mieli zezwolenia na przejazd pojazdów nienormatywnych kategorii VI, dopuszczające do ruchu pojazdy o rzeczywistej masie całkowitej do 60 ton. Okazało się jednak, że zestaw przewożący balasty do żurawia ważył ponad 100 ton, a dźwig samojezdny ponad 70 ton. W tej sytuacji przewoźnik powinien był uzyskać zezwolenia kategorii VII na przejazd pojazdów nienormatywnych. Na tym nie koniec stwierdzonych naruszeń – przewoźnik nie zapewnił również prawidłowego pilotażu dla pojazdów. A co robił umocowany na balastach Fiat Stilo? Po zakończeniu transportu kierowcy mieli nim wrócić z budowy.
Trzykrotnie przekroczył ładowność. I tak znacznie mniej, niż poprzednio!
70-tonowy dźwig skierowano na parking strzeżony do czasu uzyskania przez przewoźnika właściwego zezwolenia. Część przewożonych zestawem balastów, w tym Stilo, przeładowano na inny pojazd. Ciężarówka mogła więc odjechać z miejsca kontroli na podstawie posiadanego zezwolenia. Wobec przewoźnika zostaną wszczęte postępowania administracyjne, każde z nich zagrożone karą 15 tys. zł. Dodatkowe konsekwencje finansowe grożą mu także za niezapewnienie właściwego pilotażu przejazdu pojazdów nienormatywnych.
Najnowsze
-
Cena ropy naftowej w 2025 r. będzie spadać. Czy potanieją też paliwa?
Analitycy są przekonani, że trwający od ponad pół roku trend spadkowy na rynku ropy naftowej utrzyma się również w przyszłym roku. Nie ma jednak wśród nich zgody na temat jego skali. Jedni przewidują umiarkowane obniżki cen giełdowych, inny wieszczą drastyczne spadki. Ale czy spowoduje to spadki na stacjach paliw w Polsce? Jest taka szansa, ale wiele zależy od kursu dolara. -
Joanna Modrzewska – pierwsza Polka z Pucharem Świata w sportach motocyklowych za 2024 rok
-
Range Rover L460 SV Serenity – TEST – kiedy “zwykły” luksus to za mało
-
W pełni elektryczny SUV Volvo EX30 zdobywa 5 gwiazdek w najnowszych testach Euro NCAP
-
MotoMikołajki.pl 2024 edycja XVI
Zostaw komentarz: