
Jazda za pijanym kierowcą to kupa śmiechu
Najgorsza na widok pijanego kierowcy jest obojętność. Ale zachowanie dwóch nagrywających jego wyczyny mężczyzn też trudno stawiać za wzór.
OK, przyznajemy, widok na tym nagraniu jest bardzo niecodzienny. Pijani kierowcy zwykle mają problem z utrzymaniem się w pasie ruchu, ale ten dosłownie tańczy na drodze. To jednak głównie zasługa przebitych opon z tyłu. Determinacja kierowcy Chryslera PT Cruisera aby jechać dalej, nawet po zderzeniu drzewem (a uszkodzone koła to zapewne efekt wcześniejszych przygód), jest zaskakująca.
Pijany kierowca zwolnił przed rondem do 200 km/h. Niestety nie ogarnął
Trudno się dziwić autorom nagrania, że chcieli uwiecznić tak niecodzienny widok. Z rozmowy wynika też, że ktoś inny zadzwonił już na policję, co jest zawsze słuszną decyzją w takiej sytuacji. Ale trudno nam pochwalać blokowanie lewego pasa (widać w pewnym momencie, że jedzie za nimi kilka samochodów) tylko po to, żeby mieć lepszy widok na podejrzane auto. Przy okazji świetnie się bawią i „soczyście” komentują sytuację, więc włączacie dźwięk na własną odpowiedzialność.
W pewnym momencie nagranie się nagrywa i nie wiemy, czy policja zatrzymała kierowcę Chryslera i czy potwierdziła czy faktycznie był pijany.
Zostaw komentarz:
Najnowsze
-
Autostrada A2 w chaosie! Kierowcy wściekli na gigantyczne utrudnienia. Kiedy koniec tej drogi przez mękę?
Od soboty autostrada A2 między Poznaniem a Świeckiem to dla niektórych farsa. Kierowcy muszą mierzyć się z koszmarem organizacji ruchu. Tymczasowe pasy, zakazy dla ciężarówek, ograniczenia prędkości do 50 km/h i brak pasa awaryjnego – to tylko część problemów. Dlaczego rozbudowa trzeciego pasa zamienia się w drogę przez mękę? Sprawdzamy zmiany i to czy da się przejechać bez nerwów. -
Amortyzatory to nie tylko wygoda! Oto groźne mity, które mogą skutkować śmiertelnym wypadkiem!
-
Volvo ES90 – 700 km zasięgu w elektryku dzięki polskim innowacjom! Co jeszcze stworzyli eksperci z Volvo Tech Hub w Krakowie?
-
Kto buduje polskie drogi? Firmy z UE i… Chin. Kto jeszcze zarabia miliardy i czy zdąży do 2030 roku?
-
Nowa Mazda6e – czy elektryk z duszą sportowego sedana podbije rynek?
Komentarze:
Anonymous - 5 marca 2021
Ale trudno nam pochwalać blokowanie lewego pasa (…)
Uważam, że dobrze blokowali, gdyby ktoś nieświadomie jechał z dużą prędkością lewym, a ten odbił by to raczej mało fajnie by się skończyło. Pomyśl autorze.