Jak widzieć i być widzianą na motocyklu
Majówka tuż tuż – i całe szczęście, wszystkim nam przyda się odrobina wypoczynku. Niektóre z naszych czytelniczek na pewno już planują długie wyprawy motocyklowe. Jednak mając na uwadze zwiększony ruch, korki i kapryśną aurę, trzeba jak najlepiej zadbać o własną widoczność na drodze.
Zadbaj o to, by mieć z jazdy tylko przyjemność |
![]() |
fot. Motocaina |
Motocyklista musi sobie dawać radę – czy to deszcz, czy słońce. Maksymalne zwiększenie widoczności na drodze to warunek bezpieczeństwa, zwłaszcza teraz, po zimie, kiedy kierowcy odzwyczaili się od obecności jednośladów na drodze.
Podstawowe warunki zwiększenia widoczności to odpowiednie dobranie stroju, kasku i oświetlenia. Wielu motocyklistów odchodzi obecnie od czarnych kasków, decydując się raczej na białe, a w każdym razie jasne barwy. Podobnie jeżeli chodzi o kurtki do jazdy. Coraz częściej można spotkać niebieskie, czerwone czy pomarańczowe, a jeżeli nawet model jest czarny, to przynajmniej wyposażony w elementy odblaskowe.
Trzeci i być może najważniejszy czynnik to odpowiednie oświetlenie. Inwestycja w dobre, homologowane żarówki, zapewniające maksymalną ilość światła, to jednocześnie inwestycja w bezpieczeństwo.
Jak twierdzą eksperci, przede wszystkim należy zwracać uwagę na moc strumienia świetlnego i trwałość (czyli odporność na wstrząsy i kiepską jakość dróg).
W tym sezonie Philips wypuszcza nową gamę oświetlenia halogenowego, przygotowanego specjalnie z myślą o motocyklistach. W jej skład wchodzą cztery rodzaje żarówek: Vision Moto, CityVision Moto, X-tremeVision Moto i BlueVision Moto.
Wszystkie cztery mają zoptymalizowany żarnik i wykonane są z wysokiej jakości szkła kwarcowego, co zapewnia odporność na promieniowanie UV. Są też wyposażone w dodatkowy uchwyt zwiększający odporność na silne wibracje (do 15G). Udoskonalony skład gazu i jego odpowiednie ciśnienie zapewniają trwałość żarówki, dzięki czemu nie musi być ona często wymieniana.
Linia żarówek VisionMoto pasuje do wszystkich modeli motocykli, posiada homologację, a przede wszystkim pozwala widzieć i być widzianym na drodze.
Najnowsze
-
XPENG w Polsce: poznaj kolejną chińską markę, która chce podbić Polskę i Europę
Chińskie marki samochodowe? Brzmi znajomo, prawda? Ale XPENG to coś więcej niż tylko kolejny gracz z Dalekiego Wschodu, który chce podbić europejskie rynki. To marka stawiająca na trzy filary, które mogą przekonać nawet najbardziej sceptycznych polskich kierowców. -
Czy Twój samochód niszczy planetę? Szokująca prawda o emisjach CO2 i codziennych wyborach
-
Motocykl w firmie: jak legalnie odliczyć VAT i koszty? Sprawdź, co mówią przepisy!
-
Wąskie gardło na S1! Dlaczego Ministerstwo Infrastruktury rezygnuje z trzeciego pasa?
-
Chcesz mieć nowego Seata Ibizę? Ta cena w Polsce może cię pozytywnie zaskoczyć
Zostaw komentarz: