Jak sprawdzić rozstaw śrub mocujących koła?
Niestety nie każda felga pasuje do każdego koła, dlatego przed zakupem nowej obręczy warto zmierzyć rozstaw śrub mocujących. Jak samodzielnie sprawdzić rozstaw śrub mocujących koła?
Rozstaw śrub jest opisany za pomocą dwóch wartości, np. 4×108. Pierwsza liczba oznacza liczbę otworów mocujących. Natomiast druga wskazuje średnicę okręgu, na którym umieszczono otwory. Niestety w każdym pojeździe te wartości się różnią, co przysparza problemów przy zakupie obręczy – nie znając tych wartości możemy zakupić złe felgi.
Felgi nie pasują do samochodu? Co robić?
Kiedy dojdziemy do wniosku, że felgi nie pasują do auta, to mamy dwa sposoby na wyjście z tej sytuacji. Pierwszy sposób polega na wykorzystaniu nakrętek lub śrub pływających. Jednak ich użycie jest możliwe tylko wtedy, kiedy rozstaw śrub różni się maksymalnie do 2 mm. Natomiast drugi sposób polega na wykorzystaniu dystansów, które zakłada się na piastę. W ten sposób możemy zmienić rozstaw śrub oraz ich liczbę. Pomimo tego zamontowanie źle dopasowanej felgi nadal jest dość problematyczne… Dlatego lepiej przed zakupem felg zmierzyć rozstaw otworów mocujących, unikając tym sposobem niepotrzebnych problemów.
Jak sprawdzić rozstaw śrub mocujących?
Najprościej rozstaw śrub można sprawdzić w internecie, na stronach oferujących felgi. Wystarczy wpisać w wyszukiwarce markę, model i wersję silnikową, a wyszukiwarka pokaże nam wszystkie potrzebne dane.
Jeżeli jednak chcemy zmierzyć rozstaw samodzielnie, to potrzebujemy do tego suwmiarki, która jest bardzo dokładna. Pierwszy sposób sprawdza się tylko, gdy liczba otworów jest parzysta. Pomiaru dokonuje się poprzez zmierzenie odległości pomiędzy wewnętrzną krawędzią jednego otworu, a zewnętrzną krawędzią przeciwległego. Pomiaru można dokonać jeszcze poprzez zmierzenie odległości pomiędzy środkami przeciwległych otworów. Jednak pomiar dokonany w ten sposób może być mniej dokładny.
W przypadku felg z nieparzystą liczbą otworów pomiar średnicy jest trudniejszy i wymaga od nas zdolności matematycznych – spokojnie, wystarczy tylko dodać kilka wartości. Aby uzyskać wartość średnicy musimy zmierzyć:
- jedną średnicę otworu centralnego,
- dwie odległości pomiędzy najbliższymi krawędziami otworu mocującego a otworu centralnego (zaznaczam potrzebne są dwa pomiary),
- średnicę otworu pod śrubę.
Następnie wystarczy wszystkie wartości do siebie dodać i otrzymujemy wynik, czyli średnicę okręgu, na którym znajdują się otwory. Podczas dokonywania pomiarów trzeba być bardzo dokładnym, ponieważ niewielki błąd może sprawić, że felga nie będzie pasować.
Zostaw komentarz:
Najnowsze
-
Autostrada A2 w chaosie! Kierowcy wściekli na gigantyczne utrudnienia. Kiedy koniec tej drogi przez mękę?
Od soboty autostrada A2 między Poznaniem a Świeckiem to dla niektórych farsa. Kierowcy muszą mierzyć się z koszmarem organizacji ruchu. Tymczasowe pasy, zakazy dla ciężarówek, ograniczenia prędkości do 50 km/h i brak pasa awaryjnego – to tylko część problemów. Dlaczego rozbudowa trzeciego pasa zamienia się w drogę przez mękę? Sprawdzamy zmiany i to czy da się przejechać bez nerwów. -
Amortyzatory to nie tylko wygoda! Oto groźne mity, które mogą skutkować śmiertelnym wypadkiem!
-
Volvo ES90 – 700 km zasięgu w elektryku dzięki polskim innowacjom! Co jeszcze stworzyli eksperci z Volvo Tech Hub w Krakowie?
-
Kto buduje polskie drogi? Firmy z UE i… Chin. Kto jeszcze zarabia miliardy i czy zdąży do 2030 roku?
-
Nowa Mazda6e – czy elektryk z duszą sportowego sedana podbije rynek?
Komentarze:
KBKS2000 - 23 września 2021
Dlaczego autor tekstu nie jest podpisany? Został pominięty przypadek kiedy zamiast śrub mamy szpilki a do nich nakrętki. Wtedy tarcza dystansująca nie rozwiąże problemu bo szpilki bedą wystawać. Oczywiście ktoś stwierdzi, że można je uciąć. Ok w nowym aucie też sobie „utniesz”? Po za tym tarcza dystansowa(dystansująca) NIE PIERŚCIEŃ DYSTANSOWY!!! zmienia ET. A takie tarcze zmieniające rozstaw występują nie cieńsze niż 20mm. Dla pełni poprawnego doboru zanim wydacie na tarcze więcej pieniędzy niż na nowe felgi należy sprawdzić czy koło wysunięte o te min. 2 cm zmieści się w nadkolu przy pełnym skręcie. Cały artykuł jest bez sensu. Jeśli ktoś kupił złe felgi to ma złe felgi. To tak jakby kupić samochód z silnikiem benzynowym i później szukać jak go przerobić na Diesla 🙂