Jak dochodzi do potrąceń na przejściach dla pieszych? Idealna sytuacja poglądowa
Jeden kierowca zachowuje się w sposób niewynikający z przepisów, a drugi to zachowanie błędnie interpretuje i/lub sam jest na bakier z przepisami. Rowerzyści, którzy uważają się za pieszych, to tylko dodatek, acz również wart odnotowania.
No to po kolei – co tu się właściwie wydarzyło. Kierowca Opla Corsy zjeżdża na prawy pas i, cały czas mając włączony kierunkowskaz, zatrzymuje się. Auta przed nim i tak zmusiły go do wyraźnego zmniejszenia prędkości, więc postanowił być uprzejmy i przepuścić pieszych.
Nie będzie pierwszeństwa dla pieszych? Rząd wycofuje się z kontrowersyjnych przepisów
Tymczasem lewym pasem nadjechała Toyota Avensis. Jej kierowca widząc zwalniające auto z włączonym kierunkowskazem mógł założyć, że hamuje, ponieważ będzie skręcać, ale może inny pojazd je na moment zablokował. To często spotykana sytuacja, w której jakiś kierujący uważa, że inny pojazd zwalnia przed manewrem skrętu i rzeczywiście tak jest. Ale jego kierowca tuż przed wykonaniem go, czuje nagle w sobie przypływ uprzejmości wobec pieszych, więc rezygnuje ze swojego pierwszeństwa.
Nagłe hamowanie na drodze, bo przecież trzeba przepuścić pieszych, zakończone kolizją
Kierujący na lewym pasie powinien oczywiście wziąć poprawkę na to, że wszystko odbywa się w pobliżu przejścia dla pieszych i nie bez powodu zakazane jest wyprzedzanie w jego obrębie. Kierowca Toyoty albo zna ten przepis, ale wysnuł powyższy wniosek i to uśpiło jego czujność, albo przepis jest mu zupełnie obcy. Zorientował się co prawda w sytuacji, ale trochę za późno i zatrzymał się już na zebrze.
Pies na przejściu dla pieszych – mógłby uczyć ludzi
Szczęście sprzyjało dwóm pieszym, które beztrosko wsiadły na rowery, żeby przejechać po przejściu dla pieszych. Nim dojechały do połowy pasów, Toyota była już przed nimi, więc uniknęły potrącenia. Wszyscy tym razem odjechali bezpiecznie, a kierowca Corsy cały czas migał kierunkowskazem, nieświadom tego, że na rondo wjeżdża się bez migacza.
Najnowsze
-
Cena ropy naftowej w 2025 r. będzie spadać. Czy potanieją też paliwa?
Analitycy są przekonani, że trwający od ponad pół roku trend spadkowy na rynku ropy naftowej utrzyma się również w przyszłym roku. Nie ma jednak wśród nich zgody na temat jego skali. Jedni przewidują umiarkowane obniżki cen giełdowych, inny wieszczą drastyczne spadki. Ale czy spowoduje to spadki na stacjach paliw w Polsce? Jest taka szansa, ale wiele zależy od kursu dolara. -
Joanna Modrzewska – pierwsza Polka z Pucharem Świata w sportach motocyklowych za 2024 rok
-
Range Rover L460 SV Serenity – TEST – kiedy “zwykły” luksus to za mało
-
W pełni elektryczny SUV Volvo EX30 zdobywa 5 gwiazdek w najnowszych testach Euro NCAP
-
MotoMikołajki.pl 2024 edycja XVI
Zostaw komentarz: