Karina Konys

Jak bezpiecznie poruszać się po autostradzie?

W Polsce powstaje coraz więcej autostrad, ale młodzi kierowcy rzadko są uczeni, jak z nich korzystać. Problem nie dotyczy tylko młodych kierowców, ale również doświadczonych, którzy nadal boją się z nich korzystać lub popełniają błędy, które mogą skończyć się wypadkiem.

Niestety w Polsce rzadko zdarza się, żeby instruktorzy nauki jazdy zabierali kursantów na autostradę. Dlatego osoby rozpoczynające swoją przygodę z motoryzacją nie wiedzą, jak korzystać z tego typu dróg. Nie jest to do końca wina instruktorów, którzy w ciągu 30 godzin starają się przekazać podopiecznym jak największą wiedzę. Zazwyczaj ośrodki są bardzo oddalone od autostrad, więc wyjazd na nie byłby stratą czasu. Ponadto jazda autostradą nie należy do części egzaminu praktycznego na prawo jazdy, przez co nie poświęca jej się tyle uwagi. To sprawia, że każde pokolenie kierowców uczy się korzystania z autostrad na własnych błędach, a nieraz te błędy sporo kosztują.

Jak jeździć na autostradzie?

Pierwsza zasada tyczy się samego wjazdu na autostradę. Zanim wjedziemy na autostradę musimy porządnie się rozpędzić i właśnie do tego służy pas rozbiegowy. Jest to bardzo proste, a cały czas spotyka się kierowców, którzy poruszają się po nich zbyt wolno i czekają, aż pojawi się większa luka pomiędzy pojazdami, aby mogli włączyć się do ruchu. Jest to bardzo mylne myślenie, ponieważ na autostradzie teoretycznie wszyscy poruszają się ponad 110 km/h i jeśli chcemy do nich dołączyć, to też musimy przynajmniej tyle jechać.

Na autostradzie należy poruszać się płynnie i dynamicznie, wtedy bez problemu włączymy się do ruchu, natomiast „czając się” na odpowiedni moment możemy spowodować wypadek. Wyjątek stanowi sytuacja, w której ruch jest bardzo duży i możemy nie zmieścić się w luce – wtedy nie mamy wyboru i musimy zwolnić. Jednak kierowcy będący już na autostradzie, widząc pojazdy na pasie rozbiegowym, zazwyczaj ustępują im miejsca, zjeżdżając na lewy pas.

Druga zasada dotyczy zachowywania odstępu. Przez ciągłe poruszanie się w mieście jesteśmy przyzwyczajeni do jazdy w małych odstępach. Natomiast na autostradzie odstęp ten musi być większy, ze względu na większą prędkość pojazdów. W tym przypadku warto trzymać się zasady, według której odstęp między samochodami powinien wynosić połowę naszej prędkości. Jeśli jedziemy 140 km/h, to odstęp powinien wynosić 70 metrów.

Zasada trzecia – jazda powinna być płynna. Należy unikać gwałtownych manewrów i hamowań, choć wyprzedzanie – jak zawsze – dynamiczne. Zmieniając pas należy dobrze się rozejrzeć i sprawdzić w lusterkach czy pasem, na który chcemy wjechać, nie zbliża się żaden inny pojazd – pamiętajmy o martwym polu! W dodatku zanim zmienimy pas, zasygnalizujmy ten zamiar włączeniem kierunkowskazu, dzięki temu pozostali uczestnicy ruchu będą wiedzieć, co chcemy zrobić. Dopiero po sprawdzeniu w lusterkach, czy nikomu nie zajeżdżamy drogi, i włączeniu kierunkowskazu, możemy płynnie zająć inny pas.

Wykonanie tych kilku czynności pomoże nam uniknąć zajechania komuś drogi, a to przy wysokich prędkościach jest niebezpieczne. To samo tyczy się zwalniania. Powinniśmy unikać gwałtownego hamowania – jeśli nie jest to konieczne – a w sytuacji, kiedy chcemy zjechać z autostrady, to hamujemy dopiero na pasie zjazdowym. W przeciwnym razie stwarzamy niebezpieczeństwo, ponieważ nigdy nie wiadomo, czy kierowca za nami zauważy, że nagle samochód przed nim zwalnia, np. do 80 km/h.

Zasada czwarta dotyczy obserwacji tego, co się dzieje na drodze. Jazda po autostradzie wymaga od nas więcej uwagi, a ze względu na prędkość nie wystarczy obserwować obszaru tuż przed maską. Jeżeli jedziemy z prędkością 140 km/h, to w ciągu 1 sekundy pokonujemy ok. 40 metrów. Dlatego też poruszając się po autostradzie obserwuje się obszar 100 metrów przed nami. W ten sposób mamy pod kontrolą samochód przed nami, a nawet obszar przed nim.

Zasada szósta – trzymaj się prawej strony! Korzystając z autostrady należy pamiętać, że pomimo ograniczenia prędkości do 140 km/h i tak większość kierowców jeździ szybciej. Dlatego zostawia im się lewy pas. Jeżeli zakończymy manewr wyprzedzania to należy zjechać od razu z powrotem na prawy pas, a nie zadomawiać się na lewym. Unikniemy tym sposobem zdenerwowania „demonów prędkości”, którzy mogą się nas i siebie rozkojarzyć i doprowadzić do tragedii.

I ostatnia zasada – podczas jazdy warto uważać na podmuchy wiatru, które mogą wystąpić m.in. podczas wyprzedzania ciężarówki. Taki podmuch może znacząco zmienić nasz tor jazdy, a w szczególności, kiedy prowadzimy mały i lekki samochód.

Jazda po autostradzie wymaga od nas więcej uwagi, ale wbrew pozorom poruszanie się po niej nie jest trudne. Wystarczy dostosować się do kilku zasad i jazda stanie się przyjemniejsza i bezpieczniejsza.

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze