
Izera – telenowela, czyli co dalej z polskim elektrykiem?
11 listopada to dobry dzień, aby przyjrzeć się polskiemu projektowi "Izera" i jakie są dalsze działania. Niestety, nie wygląda to zbyt optymistycznie.
Spis treści
Mija siedem lat od powołania spółki ElectroMobility Poland i póki co nie zanosi się na to, aby spółka wypuściła jakikolwiek z trzech elektrycznych polskich samochodów Izera. Na razie nie ma ani projektu, ani nawet pieniędzy za produkcję.
Izera ma powstawać w trzech wersjach nadwozia
Polska spółka odpowiedzialna za elektryczne auto Izera podpisała na początku roku umowę z włoskim studiem Pininfarina na pomoc w zaprojektowaniu polskiego elektryka. Z polskiej strony za design odpowiedzialni są Tadeusz Jelec (projektant znany m.in. ze współpracy z marką Jaguar) oraz Mariusz Bekas.
Izera ma być dostępna w trzech wersjach nadwozia:
- SUV
- Hatchback
- Kombi
Auta elektryczne mają bazować na platformie SEA, a tą ma udostępniać chińska firma – Geely. Jest to wynik partnerstwa technologicznego pomiędzy chińską firmą, a polską spółką.
Zabawne jest to, że samochód w formie w jakiej widać chociażby na zdjęciach, które prezentujemy, nie wyjedzie na ulice. Zaprezentowane prototypy powstały tylko jako pokaz możliwości i poddanie wyglądu Izery opinii publicznej. Izera, która powstanie przy współpracy z włoską Pininfariną może wyglądać zupełnie inaczej.
Czy Izera w ogóle powstanie?
Na to pytanie dziś nikt nie jest w stanie odpowiedzieć jednoznacznie. Przyjrzyjmy się faktom. Fabryka, z której mają wyjeżdżać nowe Izery ma być wybudowana w 2024 roku, a obecnie zbierane są pozwolenia na budowę. Proces ten ma zakończyć się jeszcze w tym roku, a planowany koniec inwestycji ma nastąpić w połowie 2025 roku. To oznacza, że już w przyszłym roku powinniśmy zobaczyć projekt, a pod koniec 2024 roku pierwsze jeżdżące prototypy Izery. Jak na razie to się nie zapowiada. Na zaprojektowanie, przetestowanie i produkcję kompletnego samochodu potrzeba co najmniej 3,5-4 lat.
Obecnie podtrzymywana jest teza, że Izera w wersji fabrycznej wyjedzie na ulice w 2026 roku. Cały projekt Izery ma kosztować astronomiczne 6 miliardów złotych.
Przypomnijmy, że spółka ElectroMobility Poland miała problemy z Najwyższą Izbą Kontroli, jednak NIK nie dopatrzył się nieprawidłowości, czy niegospodarności w wydawaniu środków. W raporcie mogliśmy przeczytać, że „Spółka EMP w sposób prawidłowy zorganizowała strukturę projektową i podejmowała działania mające na celu realizację założeń projektu, a wydatki w ramach zbadanej próby były gospodarne”.
Jaka będzie cena Izery?
Oficjalna cena auta elektrycznego Izera nie została ujawniona, wiadomo tylko, że „auto będzie konkurencyjne cenowo do porównywalnych samochodów tej klasy”. Nieoficjalnie mówi się, że Izera ma kosztować ok. 125 000 zł.
Najnowsze
-
Autostrada A2 w chaosie! Kierowcy wściekli na gigantyczne utrudnienia. Kiedy koniec tej drogi przez mękę?
Od soboty autostrada A2 między Poznaniem a Świeckiem to dla niektórych farsa. Kierowcy muszą mierzyć się z koszmarem organizacji ruchu. Tymczasowe pasy, zakazy dla ciężarówek, ograniczenia prędkości do 50 km/h i brak pasa awaryjnego – to tylko część problemów. Dlaczego rozbudowa trzeciego pasa zamienia się w drogę przez mękę? Sprawdzamy zmiany i to czy da się przejechać bez nerwów. -
Amortyzatory to nie tylko wygoda! Oto groźne mity, które mogą skutkować śmiertelnym wypadkiem!
-
Volvo ES90 – 700 km zasięgu w elektryku dzięki polskim innowacjom! Co jeszcze stworzyli eksperci z Volvo Tech Hub w Krakowie?
-
Kto buduje polskie drogi? Firmy z UE i… Chin. Kto jeszcze zarabia miliardy i czy zdąży do 2030 roku?
-
Nowa Mazda6e – czy elektryk z duszą sportowego sedana podbije rynek?
Zostaw komentarz: