Inteligentne systemy bezpieczeństwa nie takie bezpieczne
Nowe statystyki przeprowadzone w Massachusetts ujawniają słabe punkty zbyt przeładowanych elektroniką aut.
![]() |
Aby dzisiaj kupić dobre auto wyposażone jedynie w najpotrzebniejsze dodatki, trzeba sięgnąć po modele przynajmniej piętnastoletnie. Choć z jednej strony obecne systemy bezpieczeństwa mogą się wydawać słuszne, ich skomplikowana obsługa i wiara w ich nadopiekuńczość potrafią skutecznie uśpić naszą czujność. To w efekcie sprawia, że zamiast uchronić nas przed wypadkiem, w bierny sposób mogą się do niego przyczynić.
Bryan Reimer, jeden z naukowców Instytutu Technologii Massachusetts podaje jako przykład kontrolkę, która świeci, gdy jesteśmy zbyt blisko poprzedzającego nas samochodu. Zamiast puścić nogę z gazu wpierw musimy spojrzeć, co takiego auto chce nam zakomunikować. W efekcie zamiast zapobiec, powodujemy wypadek.
Innym problemem może być skomplikowanie systemów i ich mało intuicyjna obsługa. Każdy producent ma własne podejście do elektroniki i zanim kierowca nauczy się obsługiwać nowe auto, zawsze mija sporo czasu. To z kolei sprawia, że jakiejkolwiek nowości na desce rozdzielczej poświęci o wiele więcej uwagi niż powinien. Problemy z obsługą aut zmusiły już niektórych producentów do przeprogramowania komputerów pokładowych.
Jeszcze dwadzieścia lat temu bezpieczne auto oznaczało wyposażenie w poduszkę powietrzną, ABS i wspomaganie kierownicy. Teraz takie „surowe” samochody można kupić tylko w formie gokartów czy buggy. Czy całe tony elektroniki są tak naprawdę potrzebne, czy producenci powinni się zastanowić nad tym, że czasem mniej znaczy więcej?
Najnowsze
-
Autostrada A2 w chaosie! Kierowcy wściekli na gigantyczne utrudnienia. Kiedy koniec tej drogi przez mękę?
Od soboty autostrada A2 między Poznaniem a Świeckiem to dla niektórych farsa. Kierowcy muszą mierzyć się z koszmarem organizacji ruchu. Tymczasowe pasy, zakazy dla ciężarówek, ograniczenia prędkości do 50 km/h i brak pasa awaryjnego – to tylko część problemów. Dlaczego rozbudowa trzeciego pasa zamienia się w drogę przez mękę? Sprawdzamy zmiany i to czy da się przejechać bez nerwów. -
Amortyzatory to nie tylko wygoda! Oto groźne mity, które mogą skutkować śmiertelnym wypadkiem!
-
Volvo ES90 – 700 km zasięgu w elektryku dzięki polskim innowacjom! Co jeszcze stworzyli eksperci z Volvo Tech Hub w Krakowie?
-
Kto buduje polskie drogi? Firmy z UE i… Chin. Kto jeszcze zarabia miliardy i czy zdąży do 2030 roku?
-
Nowa Mazda6e – czy elektryk z duszą sportowego sedana podbije rynek?
Zostaw komentarz: