
Hyundai wprowadza Charge myHyundai. Kierowcy zelektryfikowanych modeli będą zadowoleni
Kierowcy zelektryfikowanych modeli będą mieć dostęp do ponad 600 punktów ładowania w Polsce i 280 000 w 29 krajach Europy.
Hyundai Motor Poland uruchomił Charge myHyundai – usługę ładowania, która oferuje kierowcom samochodów elektrycznych i hybrydowych typu plug-in marki Hyundai dostęp do ponad 600 punktów ładowania w Polsce i 280 000 w 29 krajach Europy. Kierowcy w ramach usługi Charge myHyundai otrzymają między innymi dostęp do sieci ładowarek o dużej mocy – Ionity. Od niedawna również w Polsce kierowcy mogą skorzystać z ultraszybkich ładowarek o mocy 350kW sieci Ionity.
Charge myHyundai – usługa ładowania samochodów elektrycznych
Aplikację Charge myHyundai można pobrać na urządzenia z zainstalowanym systemem iOS lub Android. Aplikacja umożliwia planowanie trasy, aby pomóc użytkownikom łatwo znaleźć stacje ładowania w miejscu docelowym lub na każdym etapie pokonywanej trasy. Użytkownicy mają dostęp do informacji o cenach w punktach ładowania oraz otrzymują przejrzystą funkcję płatności, a także jeden miesięczny rachunek – zamiast kilku pojedynczych rachunków od wielu dostawców.

Korzystający z Charge myHyundai mogą również uzyskać dostęp do sieci ładowania za pomocą jednej karty. Po rejestracji właściciele otrzymują kartę, którą mogą wykorzystać do uruchomienia procesu ładowania. W przypadku niektórych punktów, ładowanie można rozpocząć bezpośrednio z poziomu aplikacji.
Charge myHyundai można również używać w połączeniu z usługą Bluelink. System łączy kierowców z samochodami za pośrednictwem smartfonów z zainstalowaną aplikacją. W przypadku właścicieli samochodów elektrycznych, jednoczesne działanie obu usług obejmuje możliwość zdalnego ładowania pojazdów, sprawdzenia stanu akumulatora, ustawienia harmonogramu ładowania oraz uruchomienia klimatyzacji samochodu przed wyruszeniem w podróż w celu ogrzania lub schłodzenia wnętrza.
Najnowsze
-
Autostrada A2 w chaosie! Kierowcy wściekli na gigantyczne utrudnienia. Kiedy koniec tej drogi przez mękę?
Od soboty autostrada A2 między Poznaniem a Świeckiem to dla niektórych farsa. Kierowcy muszą mierzyć się z koszmarem organizacji ruchu. Tymczasowe pasy, zakazy dla ciężarówek, ograniczenia prędkości do 50 km/h i brak pasa awaryjnego – to tylko część problemów. Dlaczego rozbudowa trzeciego pasa zamienia się w drogę przez mękę? Sprawdzamy zmiany i to czy da się przejechać bez nerwów. -
Amortyzatory to nie tylko wygoda! Oto groźne mity, które mogą skutkować śmiertelnym wypadkiem!
-
Volvo ES90 – 700 km zasięgu w elektryku dzięki polskim innowacjom! Co jeszcze stworzyli eksperci z Volvo Tech Hub w Krakowie?
-
Kto buduje polskie drogi? Firmy z UE i… Chin. Kto jeszcze zarabia miliardy i czy zdąży do 2030 roku?
-
Nowa Mazda6e – czy elektryk z duszą sportowego sedana podbije rynek?
Zostaw komentarz: