Honda Fit She’s: przerost różowej formy nad treścią?
Co za dużo, to niezdrowo. Inicjatywa Hondy polegająca na stworzeniu auta przeznaczonego tylko i wyłącznie dla kobiet na Zachodzie spotkała się raczej z politowaniem. Nic dziwnego, że sprzedaż jest ograniczona wyłącznie do rynku japońskiego.
Honda Fit She’s poraża już samym kolorem. Paleta barw nawiązuje do modnych cieni do powiek, przede wszystkim w odcieniach różu. Wszystko w tym samochodzie jest przerażająco różowe. I to nie wszystko: przednia szyba została skonstruowana tak, by „zapobiegać zmarszczkom” (cokolwiek miałoby to znaczyć), a klimatyzacja poprawia kondycję skóry.
![]() |
fot. Honda
|
„Sugeruję jeszcze szminkę w miejsce zapalniczki” – zjadliwie zasugerował jeden z blogerów.
Nie pierwszy raz powstaje samochód przeznaczony wyłącznie dla kobiet. Pierwszy był biało-różowy Dodge LaFemme z 1955 roku. W 2000 roku natomiast Ford wypuścił minivana wyposażonego w pralkę z suszarką, odkurzacz i mikrofalówkę, aby kobiety mogły czuć się perfekcyjnymi paniami domu nawet w podróży. Nie spotkało się to z przesadnym entuzjazmem, a często nawet z jawną wrogością. Nic tak bowiem nie utrwala stereotypów niż odrysowany od linijki podział, co jest dla kogo.
![]() |
fot. Honda
|
Japonkom jednak, które mają więcej serca dla różu, pomysł zdaje się podobać.
![]() |
fot. Honda
|
Najnowsze
-
XPENG w Polsce: poznaj kolejną chińską markę, która chce podbić Polskę i Europę
Chińskie marki samochodowe? Brzmi znajomo, prawda? Ale XPENG to coś więcej niż tylko kolejny gracz z Dalekiego Wschodu, który chce podbić europejskie rynki. To marka stawiająca na trzy filary, które mogą przekonać nawet najbardziej sceptycznych polskich kierowców. -
Czy Twój samochód niszczy planetę? Szokująca prawda o emisjach CO2 i codziennych wyborach
-
Motocykl w firmie: jak legalnie odliczyć VAT i koszty? Sprawdź, co mówią przepisy!
-
Wąskie gardło na S1! Dlaczego Ministerstwo Infrastruktury rezygnuje z trzeciego pasa?
-
Chcesz mieć nowego Seata Ibizę? Ta cena w Polsce może cię pozytywnie zaskoczyć
Zostaw komentarz: