Hannah Johnson – jedyny taki mechanik w Ducati
Która z motocyklistek nie marzy o fachowym doradztwie w sprawach mechaniki od doświadczonej koleżanki? Niestety, choć takie Panie się zdarzają, jest ich wciąż za mało. Jedną z nich jest Hannah Johnson.
Jednym ze stałych zajęć Hannah jest praca jako ekspert techniczny w fabryce Ducati – jest jedyną kobietą o tym zawodzie w całej włoskiej korporacji. Zainteresowanie motocyklami 28-latki nie wzięło się jednak znikąd. Jej rodzice są pasjonatami jednośladów motocykli Harley-Davidson, a sama bohaterka od najmłodszych lat czynnie uczestniczy w zawodach kartingowych i motocyklowych. Pasja przerodziła się jednak w pomysł na realizację zawodową i pod skrzydłami marek KTM i MV Agusta, Johnson rozwinęła swoje możliwości – dzięki temu trafiła do Ducati. „To naprawdę znaczący moment w moim życiu” – mówi Hannah.
fot. materiały prasowe |
Dla wyjaśnienia, stanowisko jakie zajmuje Hannah, czyli „master technician”, to innymi słowy ekspert techniczny, który ma za sobą wiele lat intensywnych doświadczeń z zagadnieniami mechanicznymi, a także posiada na swoim koncie liczne certyfikaty. W samej Ameryce Północnej jest tylko 39 osób o takim tytule – Hannah jest jedną z nich.
By osiągnąć taką pozycję w Ducati, Johnson przeszła bardzo długie, wymagające, trzypoziomowe szkolenie. Poziom pierwszy zakładał naukę o ogólnej diagnostyce maszyn, poziom drugi dotyczył budowy silnika motocykla, zaś poziom trzeci – najtrudniejszy, dotyczył poszczególnych elementów budowy maszyny, jak na przykład zawieszenie. „Na ostatnim poziomie trzeba być stuprocentowo pewnym, że zna się zasady mechaniki” – mówi bohaterka.
Na tym pasja Hannah się nie kończy. W Internecie możemy znaleźć krótki film instruktażowy na którym kobieta pokazuje, jak zająć się poprawnie eksploatacją motocykla, a dokładnie – wymienić olej. Zrozumienie go nie wymaga sprawności językowej.
Oby więcej takich kobiet. Czekamy na reprezentantkę z Polski!
Najnowsze
-
Gosia Rdest z kolejnym podium w tym roku!
Autodromo Nazionale di Monza docenia zazwyczaj tych kierowców, którzy nie boją się wysokich prędkości, podejmują próby wyprzedzania w nielicznych zakrętach i wykorzystują błędy popełnione przez rywali. To właśnie oni, najlepsi z najlepszych, mają szanse stanąć na podium na włoskiej ziemi. Gosia Rdest w ostatnim wyścigu sezonu dowiodła, że należy do tego grona, zajmując trzecią pozycję w klasie Challenger. -
Brak miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Czy trzeba wymieniać go na nowy?
-
Ford Puma 2024 – test. Miejski crossover ze sportowymi korzeniami
-
La Squadra One Shoot – do takich samochodów wzdychają fani motoryzacji!
-
8 typowych błędów, jakie polscy kierowcy popełniają na rondach
Zostaw komentarz: