
Haas F1 usuwa logo sponsora i barwy Rosji
Zespół Haas F1 Team zrezygnował w ostatnim dniu testów na torze Catalunya z barw Urakali i flagi Rosji na bolidzie.
Zespół Haas F1 podczas ostatniego dnia przedsezonowych testów w Barcelonie usuwał logotypy firmy Urakali ze swojego bolidu oraz barwy narodowe Rosji. Na torze pojawił się biały pojazd z logo firmy właściciela.
Po tym jak rosyjskie wojska w czwartkowy poranek zaatakowały Ukrainę, zespół Haas F1 poinformował, że usunie ze swojego samochodu VF-22 logo rosyjskiego koncernu Uralkali oraz kolorystykę nawiązującą do trójkolorowych barw narodowych Rosji.
Haas F1 Team finansowany przez rosyjski koncern
Amerykański zespół Haas F1 Team jest sponsorowany przez koncern Uralkali – potentata na rynku nawozów. Nie jest przypadkiem, że jednym z kierowców jest syn prezesa wspomnianego koncernu – Nikita Mazepin. Dlatego na bolidach amerykańskiego zespołu pojawiły się czerwono-biało-niebieskie barwy nawiązujące do flagi Rosji.

Jednak podczas trzeciego dnia testów zespół wystawi bolid w zwykłym, białym malowaniu, bez oznaczeń sponsorskich.
Dowiedz się więcej na temat F1 w Motocaina.pl
„Zespół Haas F1 zaprezentuje swój bolid VF-22 w jednolitym białym malowaniu, bez oznaczeń Uralkali, podczas trzeciego i ostatniego dnia testów na torze Barcelona-Catalunya w piątek 25 lutego” – poinformował zespół Haas F1.
Zespół wydał jedynie lakoniczne oświadczenie na temat planów związanych z trzecim dniem testów na torze Catalunya. Podczas piątkowych przejazdów za kierownicą bolidu VF-22 pojawi się Mich Schumacher.

„Nikita Mazepin pojedzie zgodnie z planem podczas porannej sesji, natomiast po południu zastąpi go Mick Schumacher. W tej chwili nie udzielamy żadnych komentarzy dotyczących umów partnerskich.” – dodał przedstawiciel zespołu.
Brak rosyjskich akcentów w malowaniu nie jest jedyną decyzją, którą podjęto w ostatnich dniach w Formule 1 w kontekście rosyjskiego ataku na Ukrainę. Władze F1 odwołały w czwartkowy wieczór Grand Prix Rosji.
Najnowsze
-
Volvo ES90 – 700 km zasięgu w elektryku dzięki polskim innowacjom! Co jeszcze stworzyli eksperci z Volvo Tech Hub w Krakowie?
Volvo Cars Tech Hub w Krakowie obchodzi drugą rocznicę działalności. Firma chwali się, że to właśnie tam powstały kluczowe technologie dla nowego elektrycznego sedana ES90. Ale czy rzeczywiście polscy inżynierowie mieli tak duży wpływ na ten samochód? Przyjrzyjmy się faktom. -
Kto buduje polskie drogi? Firmy z UE i… Chin. Kto jeszcze zarabia miliardy i czy zdąży do 2030 roku?
-
Nowa Mazda6e – czy elektryk z duszą sportowego sedana podbije rynek?
-
Polskie warsztaty na skraju bankructwa? Długi sięgają 458 mln zł, a wiarygodność płatnicza spada
-
Elektryczny SUV – sprawdź model EX90 od szwedzkiej marki Volvo
Zostaw komentarz: