Gra Devil Cars. Można wygrać przejazd super samochodami ze świata online na prawdziwym torze!
Białostocka firma Devil-Cars, oferująca przejażdżki luksusowymi autami, stworzyła grę, w której za ściganie się online można wygrać vouchery na prawdziwe przejazdy po torach w całej Polsce. Jej premiera odbyła się dzisiaj o godzinie 10.
Gra Devil-Cars to wyścigi samochodowe, w których można zmierzyć się z innymi użytkownikami. Podczas każdej sesji oceniane są: czas, liczba zebranych odznak, a także liczba okrążeń. Raz w tygodniu liderzy rankingu w tych trzech kategoriach otrzymają vouchery na jazdę sportowym autem w realu, do wykorzystania na kilkunastu torach w Polsce, m.in. w Warszawie, Białymstoku, Krakowie, Wrocławiu czy Łodzi.
Co ciekawe, w grze występują modele samochodów, które realnie znajdują się we flocie Devil-Cars: KTM X-BOW, Ferrari F430, Aston Martin DB9, Lamborghini Gallardo, Nissan GTR, Porsche 911 czy Ford Mustang. Nowe rozgrywki startują w każdą niedzielę o godzinie 18.
Nasza gra jest skierowana do wszystkich miłośników szybkich samochodów, których napędza adrenalina i rywalizacja. Wielu z nas marzy, aby chociaż raz w życiu usiąść za kółkiem Lambo, jednak nie każdy może sobie na to pozwolić. Teraz ta szansa jest praktycznie na wyciągnięcie ręki – mówi Rafał Matejczyk.
Gra w wersji desktop oraz mobile dostępna jest na stronie: https://devil-cars.pl/gra
Zwycięskie vouchery można zrealizować podczas letniej trasy Devil-Cars. W jej ramach w weekendy, aż do połowy października, firma organizuje eventy motoryzacyjne, które zawsze przyciągają tłumy entuzjastów drogich samochodów. Podczas każdej imprezy wspiera także inną organizację charytatywną. W tym roku były to już m.in. Fundacja Gajusz, Małopolskie Hospicjum dla Dzieci czy Podlaskie Hospicjum Dziecięce „Obok Nas”.
Zostaw komentarz:
Najnowsze
-
Wąskie gardło na S1! Dlaczego Ministerstwo Infrastruktury rezygnuje z trzeciego pasa?
Czy ekspresówka S1 na Górnym Śląsku stanie się kolejnym wąskim gardłem polskich dróg? Ministerstwo Infrastruktury zdecydowało się na przebudowę trasy bez dodania trzeciego pasa, mimo że prognozy wskazują na szybko rosnący ruch. Czy to decyzja, która już wkrótce sparaliżuje ruch na jednej z najważniejszych tras w regionie? Sprawdzamy, dlaczego resort nie posłuchał zaleceń ekspertów i jakie będą konsekwencje tej decyzji dla kierowców. -
Chcesz mieć nowego Seata Ibizę? Ta cena w Polsce może cię pozytywnie zaskoczyć
-
Kobiety w sporcie motorowym – za kierownicą Mazdy MX-5
-
Tysiące kierowców ignoruje zakazy. Policja ujawnia szokującą skalę problemu!
-
Ta kwota cię zszokuje: oto jak ubezpieczyciele oszczędzają na twoim wypadku samochodowym
Komentarze:
Anonymous - 5 marca 2021
Fajny artykuł