GP Singapuru: Trzy razy Vettel
Po dwóch tygodniach przerwy powracamy na tor F1. Tym razem zawitaliśmy do Singapuru – nocnej świątyni wyścigów. Treningi bezdyskusyjnie należały do Sebastiana Vettela.
I trening: Nowinki i zmiany
Singapur to miejsce, które przyniosło wiele nowych rozwiązań prawie w każdym teamie. Można to było zaobserwować między innymi na początku treningu, kiedy jeden z mechaników Force India zaczął malować jeden z elementów podłogi specjalną, zieloną farbą. Tor Marina Bay przywitał kierowców pochmurnym popołudniem i wilgotnym torem – co było można zaobserwować dzięki obrazkom przed samym rozpoczęciem treningu. Kolejną nowinką – obok nowych części aerodynamicznych – było umiejscowienie kamer. Jedna z kamer została umiejscowiona na nosie Ferrari i jest zwrócona w stronę Fernando Alonso, a druga na kasku Hamiltona. Dzięki temu możemy zobaczyć F1 z innej perspektywy. Sporym zainteresowaniem cieszył się nowy kask Hamiltona, ale nowy kask Vettela przebił wszystkich. Otóż na kasku młodego Niemca, znajdują się gwiazdki, które… świecą. Na pewno będą one sporą atrakcją podczas nocnego wyścigu.
Niepokonany Vettel |
fot. Red Bull
|
Gorąco zrobiło się już na początku treningu, gdzie jadący za Nico Rosbergiem Michael Schumacher o mało nie wjechał w tył Mercedesa. Po przejechaniu okrążeń instalacyjnych kierowcy schowali się w swoich garażach na prawie 40 minut. Mokra nawierzchnia powodowała, że kierowcy testowali zarówno mieszankę przeznaczoną na mokrą nawierzchnię, jak i intermediaty – czyli opony przejściowe. Na torze pojawił się również Romain Grosjean, który po odbyciu kary za spowodowanie wypadku na Spa powrócił za stery Lotusa. Oprócz kierowców mogliśmy również co jakiś czas oglądać informacje radarowe, które informowały, że istnieje bardzo duże ryzyko deszczu pod koniec sesji. Ta informacja spowodowała, że na torze pojawiło się wielu kierowców. Pierwszym, który założył miękką mieszankę, był Kamui Kobayashi. Wyśmienite czasy osiągane przez Japończyka zachęciły innych kierowców do założenia tej mieszanki, co spowodowało spore przetasowania w stawce.
Największe trudności – obok wilgotnego toru – sprawiała szykana prawy, lewy, prawy. To właśnie na tej szykanie w zeszłym roku „latało” wielu kierowców. Sporym problemem były również przegrzewające się opony i ich szybka degradacja, o czym informował między innymi Felipe Massa.
Ostatecznie trening wygrał Vettel przed Hamiltonem i Buttonem.
Poz. Kierowca Zespół Czas Okr.
1 S.Vettel Red Bull 1:50.566 24
2 L.Hamilton McLaren 1:50.615 15
3 J.Button McLaren 1:51.459 17
4 F.Alonso Ferrari 1:51.525 20
5 P.Maldonado Williams 1:51.576 20
6 M.Webber Red Bull 1:51.655 19
7 N.Hulkenberg Force India 1:51.658 24
8 P. di Resta Force India 1:51.943 21
9 D.Ricciardo Toro Rosso 1:52.275 24
10 S.Perez Sauber 1:52.296 19
11 B.Senna Williams 1:52.629 25
12 K.Raikkonen Lotus 1:52.716 16
13 K.Kobayashi Sauber 1:52.839 23
14 M.Schumacher Mercedes 1:52.986 21
15 R.Grosjean Lotus 1:53.028 20
16 F.Massa Ferrari 1:53.080 17
17 J.E.Vergne Toro Rosso 1:53.189 25
18 N.Rosberg Mercedes 1:53.227 26
19 T.Glock Marussia 1:54.908 20
20 H.Kovalainen Caterham 1:55.091 16
21 C.Pic Marussia 1:55.335 22
22 W.Pietrow Caterham 1:55.760 22
23 P.de la Rosa HRT F1 1:56.656 21
24 Q.Ma HRT F1 1:58.053 20
II trening: Sebastian Vettel wciąż najszybszy
Drugi trening był już na szczęście suchy. Większość stawki od razu pojawił się na torze, co często kończyło blokowaniem czołowych zawodników przez tzw. maruderów. Między innymi przez trafianie na wolniejszych kierowców dwójka Ferrari przez dłuższy czas nie mogła odnotować dobrego czasu. Drugi trening stał pod znakiem ocierania się o bandy, przeskakiwania tarek oraz szybkich przejazdów na super miękkiej mieszance.
Treningi zdecydowanie należały do Vettela |
fot. Pirelli
|
Na godzinę przed końcem treningu nad torem pojawiła się czerwona flaga. Jej sprawcą był Bruno Senna, który nie opanował bolidu i uderzył w ścianę, co skończyło się uszkodzeniami zarówno z tyłu, jak i z przodu bolidu. Tutaj należy też powiedzieć o obsłudze toru, która sprawiała wrażenie, jakby pierwszy raz stykała się z bolidem F1, nie mówiąc o tym, że panowie przez pewien czas nie widzieli, że tył bolidu Williams jest uszkodzony, co powodowało spore problemy przy pchaniu bolidu w tył. Jakby tego było mało, porządkowy zapomniał chyba, że mocując linę pod główną kamerą w bolidzie, należy ją skrzyżować, co zapobiega bujaniu się oraz nie powoduje transportowania bolidu w pionie… co prawie się panom porządkowym udało… nie mówiąc o tym, że ich sposób mocowania linii mógł się skończyć urwaniem owej kamery.
Na 20 minut przed końcem na torze szaleli między innymi Vettel oraz Hamilton. W końcówce piruet zaliczył Kamui Kobayashi, jednak obyło się bez uszkodzeń. Ostatecznie drugi trening zakończył się zwycięstwem Vettela przed Buttonem i Alonso.
Poz. Kierowca Zespół Czas Okr.
1 S.Vettel Red Bull 1:48.340 27
2 J.Button McLaren 1:48.651 24
3 F.Alonso Ferrari 1:48.896 26
4 M.Webber Red Bull 1:48.964 26
5 L.Hamilton McLaren 1:49.086 28
6 P. di Resta Force India 1:49.300 30
7 N.Hulkenberg Force India 1:49.339 32
8 N.Rosberg Mercedes 1:49.790 32
9 F.Massa Ferrari 1:50.039 28
10 R.Grosjean Lotus 1:50.161 24
11 M.Schumacher Mercedes 1:50.263 23
12 K.Raikkonen Lotus 1:50.345 24
13 P.Maldonado Williams 1:50.636 32
14 D.Ricciardo Toro Rosso 1:50.791 26
15 S.Perez Sauber 1:51.122 28
16 K.Kobayashi Sauber 1:51.450 21
17 B.Senna Williams 1:51.452 11
18 J.E.Vergne Toro Rosso 1:52.009 31
19 T.Glock Marussia 1:52.218 29
20 H.Kovalainen Caterham 1:52.576 27
21 C.Pic Marussia 1:52.863 27
22 W.Pietrow Caterham 1:52.936 26
23 P.de la Rosa HRT F1 1:54.448 26
24 N.Karthikeyan HRT F1 1:54.514 30
III trening: Vettel wygrywa po raz trzeci
Młody Niemiec okazał się szybszy od drugiego Hamiltona i trzeciego Alonso.
Podczas tej sesji kierowcy postawili na różne strategie doboru opon, bo, jak powszechnie wiadomo, super miękka mieszanka – czerwony pasek – jest szybsza o około 1,5 sekundy od mieszanki miękkiej – żółty pasek.
Czołową dziesiątkę zamknęli Nico Rosberg, Bruno Senna oraz drugi kierowca Mercedesa – Michael Schumacher. Warto też dodać, że kierowcy Srebrnych Strzał mają do dyspozycji nowy układ wydechowy wykorzystujący efekt Coandy. A czym jest efekt Coandy? Jak mówi nam wikipedia, jest to zjawisko fizyczne polegające na tym, iż strumień płynu (gazu lub cieczy) ma tendencję do przylegania do najbliższej powierzchni. Efekt został nazwany od nazwiska odkrywcy Henriego Coandy.
Trzeci trening obfitował też w szereg „pocałunków band”. Pierwszy swój bolid uszkodził Sergio Perez, kilka chwil później Mark Webber, a pod koniec sesji treningowej Witalij Pietrow, który z powodu uszkodzeń zmuszony był zatrzymać się na początku alei serwisowej, co skończyło się wywieszeniem czerwonej flagi. Pech nie opuszczał także zespołu Sauber, którego kierowcy od samego początku zmagają się z brakiem przyczepności.
Ciekawie jest jednak w dole stawki. Zespół Marussi, który nie przywiózł żadnych nowych części, jest szybszy od zespołu Caterhama, który znacznie zmienił swój bolid. Ciekawostką jest również to, że Karthikeyan jest szybszy od de la Rosy.
Poz. Kierowca Zespół Czas Okr.
1 S.Vettel Red Bull 1:47.947 15
2 L.Hamilton McLaren 1:48.272 15
3 F.Alonso Ferrari 1:48.623 11
4 N.Hulkenberg Force India 1:48.859 16
5 K.Raikkonen Lotus 1:48.865 17
6 F.Massa Ferrari 1:49.458 13
7 P. di Resta Force India 1:49.684 15
8 N.Rosberg Mercedes 1:49.699 16
9 B.Senna Williams 1:49.715 14
10 M.Schumacher Mercedes 1:49.981 14
11 M.Webber Red Bull 1:50.110 12
12 J.Button McLaren 1:50.524 10
13 D.Ricciardo Toro Rosso 1:50.664 16
14 K.Kobayashi Sauber 1:50.777 15
15 R.Grosjean Lotus 1:50.840 15
16 P.Maldonado Williams 1:51.012 15
17 J.E.Vergne Toro Rosso 1:51.059 17
18 S.Perez Sauber 1:51.272 10
19 C.Pic Marussia 1:52.290 16
20 W.Pietrow Caterham 1:53.781 12
21 H.Kovalainen Caterham 1:54.326 14
22 N.Karthikeyan HRT F1 1:54.421 14
23 T.Glock Marussia 1:54.630 9
24 P.de la Rosa HRT F1 1:54.875 14
Najnowsze
-
Cena ropy naftowej w 2025 r. będzie spadać. Czy potanieją też paliwa?
Analitycy są przekonani, że trwający od ponad pół roku trend spadkowy na rynku ropy naftowej utrzyma się również w przyszłym roku. Nie ma jednak wśród nich zgody na temat jego skali. Jedni przewidują umiarkowane obniżki cen giełdowych, inny wieszczą drastyczne spadki. Ale czy spowoduje to spadki na stacjach paliw w Polsce? Jest taka szansa, ale wiele zależy od kursu dolara. -
Joanna Modrzewska – pierwsza Polka z Pucharem Świata w sportach motocyklowych za 2024 rok
-
Range Rover L460 SV Serenity – TEST – kiedy “zwykły” luksus to za mało
-
W pełni elektryczny SUV Volvo EX30 zdobywa 5 gwiazdek w najnowszych testach Euro NCAP
-
MotoMikołajki.pl 2024 edycja XVI
Zostaw komentarz: