GP Hiszpanii – wyścig. Szczęśliwy dla Pastora Maldonado!
Podczas GP Hiszpanii z pole position wystartował Pastor Maldonado, a to wszystko za sprawą wykluczenia najszybszego – Lewisa Hamiltona z wyników kwalifikacji. Wenezuelczyk swoją szansę wykorzystał i po raz pierwszy wygrał w wyścigu F1.
Przyczyną podjęcia przez sędziów decyzji o degradacji z pole position było zatrzymanie się Hamiltona na torze zaraz po tym, jak uzyskał swój rekordowy czas. Brytyjczyk wraz z końcem kwalifikacji powinien wrócić do alei serwisowej, mając w baku co najmniej jeden litr paliwa. Lewis nie zrobił tego, ponieważ paliwa w bolidzie miał zbyt mało:
„To wielki zawód. Te kwalifikacje należały do moich najlepszych – bolid po prostu płynął. Czułem się fantastycznie. Ale podczas okrążenia zjazdowego inżynierowie polecili mi zatrzymać się na torze. Nie wiedziałem dlaczego. Kiedy usłyszałem, że zostałem wykluczony z wynikó, czułem się bardzo rozczarowany” – mówił Hamilton, a jego zespół próbował wytłumaczyć się z tej sytuacji problemami technicznymi w bolidzie – nieskutecznie.
Zwycięski Pastor Maldonado |
fot. Williams |
Start GP Hiszpanii wyszedł lepiej Alonso, który startował z drugiego pola, ale Maldonado nie dał rywalowi odjechać zbyt daleko. A korzystając z przestoju Hiszpana w pit stopie na 27 okrążeniu i problemów ze zdublowaniem Charlesa Pica – kierowca Williamsa ponownie wskoczył na prowadzenie i zdecydowanie bronił swojej pozycji do ostatnich minut wyścigu:
„Walka była zacięta, a musieliśmy zwracać uwagę na degradację ogumienia, dlatego nie mogłem cisnąć bardzo mocno. Fernando znacznie się do nas zbliżył, czasami na końcu prostej był bardzo blisko, ale trzymałem dystans i wszystko kontrolowałem. Szczerze mówiąc jestem zadowolony, bo bolid był bardzo szybki od pierwszego kółka” – mówił Maldonado po wyścigu.
Dla Maldonado to pierwsze zwycięstwo w wyścigu F1 |
fot. Williams |
To największy sukces w karierze tego 27-letniego kierowcy, który w Formule 1 ściga się dopiero drugi sezon. Dzięki niemu po 8 słabszych sezonach Williams znów zabłysnął!
Kimi Raikkonen zaciekle gonił liderów i niewiele zabrakło mu do wyprzedzenia Alonso, jednak na mecie znalazł się 0.6 sekundy za nim. Na czwartym miejscu wyścig ukończył drugi kierowca Lotusa – Romain Grosjean. Piąty był Kamui Kobayashi, który odważnie wyprzedzał rywali. A ostatni na starcie – Lewis Hamilton trzymał świetne tempo, zrealizował strategię dwóch pit-stopów i przesunął się na miejsce ósme!
Sebastian Vettel za zignorowanie żółtych flag musiał zaliczyć karny przejazd przez boksy i zdecydował się na wymianę przedniego skrzydła. Musiał się więc zadowolić miejscem szóstym.
A na mecie nie znaleźli się wcale Michael Schumacher i Bruno Senna, którzy zaliczyli wspólną kolizję:
Na 13. okrążeniu niemiecki kierowca wjechał w bolid Williamsa. Schumacher nie krył swojego wzburzenia incydentem – gwałtownym ruchem wyrzucając kierownicę z rozbitego Mercedesa:
„Oglądałem nagranie zdarzenia przez minutę i widać na nim, że Senna najpierw zjechał na prawo zabezpieczając wewnętrzną, a potem, gdy już hamował – odbił z powrotem w lewo, wjeżdżając przede mnie. Próbowałem uciekać raz jeszcze na wewnętrzną, ale było za późno” – mówił po analizie kolizji niemiecki kierowca.
Senna swoją wersję przedstawiał jednak inaczej:
„Jechałem na bardzo zużytym ogumieniu, dlatego nasze punkty hamowania do zakrętu były różne. Wcześniej Grosjean zahamował późno i uderzył mnie w pierwszym łuku. Nie chciałem więc, by Michael zrobił to samo. Gdy wcisnąłem hamulec, prawdopodobnie próbował mnie obejść, ale to się nie udało” – mówił Brazylijczyk.
Ostatecznie winą za kolizję obarczony został Schumacher, który decyzją sędziów straci 5 pozycji na starcie GP Monako za doprowadzenie do kolizji z Bruno Senną.
Wyniki GP Hiszpanii:
Kierowca Zespół Strata
1. Pastor Maldonado Williams –
2. Fernando Alonso Ferrari +3.1 sek.
3. Kimi Raikkonen Lotus +3.8 sek.
4. Romain Grosjean Lotus +14.7 sek.
5. Kamui Kobayashi Sauber +64.6 sek.
6. Sebastian Vettel Red Bull +67.5 sek.
7. Nico Rosberg Mercedes +77.9 sek.
8. Lewis Hamilton McLaren +78.1 sek.
9. Jenson Button McLaren +85.2 sek.
10. Nico Hulkenberg Force India +1 okr.
11. Mark Webber Red Bull +1 okr.
12. Jean-Eric Vergne Toro Rosso +1 okr.
13. Daniel Ricciardo Toro Rosso +1 okr.
14. Paul di Resta Force India +1 okr.
15. Felipe Massa Ferrari +1 okr.
16. Heikki Kovalainen Caterham +1 okr.
17. Witalij Pietrow Caterham +1 okr.
18. Timo Glock Marussia +2 okr.
19. Pedro de la Rosa HRT +3 okr.
. Sergio Perez Sauber nie ukończył
. Charles Pic Marussia nie ukończył
. Narain Karthikeyan HRT nie ukończył
. Bruno Senna Williams nie ukończył
. Michael Schumacher Mercedes nie ukończył
Do tej pory każdy z pięciu tegorocznych GP zakończył się zwycięstwem innego kierowcy. Na prowadzeniu w MŚ znajdują się ex aequo Vettel i Alonso, którzy zgromadzili po 61 punktów, a trzeci jest Hamilton – 53. Za nimi znajdują się Raikkonen (49), Webber (48) i Button (45). Red Bull utrzymał się na prowadzeniu wśród konstruktorów przed McLarenem i Lotusem. Kolejny wyścig odbędzie się 27 maja, a będzie nim Grand Prix Monako na ulicznym torze w Monte Carlo.
Najnowsze
-
TEST Peugeot 508 SW PSE – Shooting Brake z akcentem Le Mans
Hybryda z napędem na cztery koła, będąca dziełem inżynierów Peugeot Sport Engineered. Ten opis dotyczy zarówno startującego w 2023 roku w Le Mans modelu 9×8 Hypercar, jak i trochę łatwiej dostępnego 508 PSE. Sprawdziłyśmy w naszym teście, co oferuje francuski shooting brake ze sportowym akcentem. 508 SW PSE to inaczej mówiąc, sportowa ingerencja we francuskie […] -
Cena ropy naftowej w 2025 r. będzie spadać. Czy potanieją też paliwa?
-
Joanna Modrzewska – pierwsza Polka z Pucharem Świata w sportach motocyklowych za 2024 rok
-
Range Rover L460 SV Serenity – TEST – kiedy “zwykły” luksus to za mało
-
W pełni elektryczny SUV Volvo EX30 zdobywa 5 gwiazdek w najnowszych testach Euro NCAP
Zostaw komentarz: