GP Hiszpanii – kwalifikacje. Hamilton zdobywa PP, ale…

Lewis Hamilton osiągnął najlepszy czas podczas sobotnich kwalifikacji, jednak po analizie FIA został zdyskwalifikowany.

Jedno jest pewne: to były jedne z najlepszych kwalifikacji w tym sezonie. Pomimo iż pierwsze miejsce zajął Lewis Hamilton, sędziowie ukarali Brytyjczyka cofnięciem na koniec stawki. Wszystko to za sprawą zatrzymania się kierowcy McLarena w ósmym zakręcie po wykręceniu niesamowitego czasu. Sytuacja przypomina tę z 2010 w Kanadzie, kiedy Lewis również zdobył PP, ale jadąc na oparach. Tutaj było podobnie, z tym wyjątkiem, że był to błąd mechanika. Zamiast dolać paliwa, „odebrał” McLarenowi cenne płyny, a ze względu na kończący się czas kwalifikacji można było już tylko wypuścić Brytyjczyka z prawie pustym bakiem.

Po karze dla Hamiltona z PP wyruszy Pastor Maldonado, który sprawił bardzo miły prezent obchodzącemu 70 urodziny Frankowi Williamsowi, szefowi zespołu. Jako drugi ustawi się „tutejszy”, czyli Fernando Alonso. Dziwi to bardzo wielu sympatyków Ferrari, bo jeżeli Alonso jest drugi, to jakim cudem Massa startuje jako 16.? Podobna sytuacja jest w przypadku Lewisa, który, gdyby nie kara, startowałby z PP, a Jenson Button z 11 pozycji.

Fernando Alonso i Pastor Maldonado
fot. Pirelli

W Q3 swojego czasu nie odnotowali Vettel, Schumacher oraz Kobayashi, którzy w ten sposób zaoszczędzili opony. Dość pechowo kwalifikacje zakończył partner Maldonado – Senna – który walcząc o wejście do Q2 wylądował w żwirze.

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze