GP Belgii: Dramatyczny przebieg wyścigu
Jenson Button – tak jak przypuszczałyśmy - wygrał GP Belgii na torze Spa. GP, które o mało co nie skończyło się tragedią na torze.
Spa od samego rana witało przybyłych kibiców i kierowców słońcem i błękitem na niebie. Jak to bywa na torze Spa, nie tylko pogoda potrafi podnieść adrenalinę i to do maksimum. Już sam start rozpoczął się z fajerwerkami, które o mało co nie zakończyły się groźną kontuzją, a nawet śmiercią jednego z zawodników. Pierwszym, który zaczął rozrabiać jeszcze przed zgaśnięciem czerwonych świateł, był Pastor Maldonado, który popełnił falstart. Niestety – część kierowców, patrząc na wyczyny Wenezuelczyka, po prostu straciła na chwilę trzeźwość umysłu. Najbardziej „zagotował się” Romain Grosjean, zwany wśród polskich kibiców „Groszkiem”. Młody Francuz źle ocenił sytuację i uderzył tylnym kołem w przednie koło McLarena prowadzonego przez Lewisa Hamiltona. Anglik stracił panowanie nad bolidem i razem z Francuzem wpadł na bolid Pereza. Następnie Grosjean przeleciał przed samym nosem Alonso, bolid Hiszpana obrócił się i został uderzony jeszcze przez Hamiltona, który po drodze zahaczył Kobayashiego. Jakby tego było mało, poszkodowany został również Maldonado, który zderzył się w rezultacie z Glockiem. W rezultacie młody Francuz otrzymał jedną z najsurowszych kar – odsunięcie od wyścigu o GP Włoch. Aby zrozumieć to, co opisałam, warto obejrzeć załączone przez nas filmiki.
Po tym – na szczęście bez ofiar – karambolu na tor wyjechał samochód bezpieczeństwa, który prowadził stawkę przez cztery okrążenia. Za Buttonem i Raikkonenem – którzy jako jedyni z czoła stawki nie ucierpieli w karambolu, przewodził stawce składającej się z Hulkenberga, di Resty, Schumachera, Ricciardo oraz Vergni. Po wznowieniu wyścigu odpadł Maldonado, który otrzymał karę przesunięcia o 10 pozycji na starcie do wyścigu o GP Włoch. Jest to kara zarówno za popełniony falstart, jak i kolizję z Glockiem. Pierwsze zjazdy do boksu rozpoczęły się już po 11 okrążeniach. Jednak Button, Vettel i Schumacher opóźnili swoje pierwsze postoje do maksimum.
Button podbija tor Spa |
![]() |
fot. Pirelli
|
Stawka podzieliła się tych, którzy wybrali strategię jednego postoju, oraz tych ze strategią dwóch postojów. Ostatecznie wyścig wygrał Jenson Button, który odniósł swoje pierwsze zwycięstwo na torze Spa. Warto też dodać, że podczas wyścigu mogliśmy obserwować wiele ciekawych manewrów wyprzedzania. Jednym z najbardziej interesujących był manewr przeprowadzony przez Kimiego Raikkonena. Fin wyprzedził Michaela Schumachera na zakręcie Eau Rouge, za co zebrał niesamowite brawa od kibiców i komentatorów na całym świecie.
Za Anglikiem uplasował się Sebastian Vettel, który wykorzystał zamieszanie na starcie i odpadnięcie głównych pretendentów do wygranej, a jako trzeci Kimi Raikkonen. Znakomity wynik uzyskał również Nico Hulkenberg, który według wielu plotek już podpisał kontrakt z zespołem Ferrari. Następnie mieliśmy Massę, Webbera, Schumachera, Vergnię i Ricciardo, a dziesiątkę zamknął di Resta. Warto dodać, że wynik zespołu Toro Rosso jest niemałą sensacją.
Wyniki:
Poz. Kierowca Zespół Czas Pkt.
1 J.Button McLaren 1:29:08.530 25
2 S.Vettel Red Bull +13.6 18
3 K.Raikkonen Lotus +25.3 15
4 N.Hulkenberg Force India +27.8 12
5 F.Massa Ferrari +29.8 10
6 M.Webber Red Bull +31.2 8
7 M.Schumacher Mercedes +53.3 6
8 J.E.Vergne Toro Rosso +58.8 4
9 D.Ricciardo Toro Rosso +1:02.9 2
10 P. di Resta Force India +1:03.7 1
11 N.Rosberg Mercedes +1:05.1
12 B.Senna Williams +1:11.5
13 K.Kobayashi Sauber +1 okr.
14 W.Pietrow Caterham +1 okr.
15 T.Glock Marussia +1 okr.
16 C.Pic Marussia +1 okr.
17 H.Kovalainen Caterham +1 okr.
18 P.de la Rosa HRT F1 +1 okr.
19 N.Karthikeyan HRT F1 +15 okr.
20 P.Maldonado Williams +40 okr.
21 S.Perez Sauber +44 okr.
22 F.Alonso Ferrari +44 okr.
23 L.Hamilton McLaren +44 okr.
24 R.Grosjean Lotus +44 okr.
Strategia opon i postojów:
Button: MU HN (20) 1
Vettel: MN HN (21) 1
Räikkönen: MU HN (11) HN (28) 2
Hülkenberg: HN MN (13) HN (27) 2
Massa: MN HN (12) HN (27) 2
Webber: MU HN (11) HN (27) 2
Schumacher: MN HN (19) MU (35) 2
Vergne: MN HN (15) HN (29) 2
Ricciardo: MN HN (12) HN (28) 2
Di Resta: MU HN (10) HN (26) 2
Rosberg: HN MN (20) MN (36) 2
Senna: MU HN (16) HN (39) 2
Kobayashi: MU HN (1) HN (7) HU (24) 3
Petrov: MN MU (12) HN (26) 2
Glock: MN MU (11) HN (25) 2
Pic: MN HN (18) 1
Kovalainen: MN MU (14) HN (27) 2
De La Rosa: MN HN (1) MU (15) HN (27) 3
Kartikeyan: MN MU (14) HN (28) 2 NC
Maldonado: MU HN (1) 1 NC
Perez: MU 0 NC
Alonso: MU 0 NC
Hamilton: MU 0 NC
Grosjean: MU 0 NC
M – mieszanka pośrednia
H – mieszanka twarda
N – nowy komplet
U – używany komplet
NC – niesklasyfikowany
Najnowsze
-
XPENG w Polsce: poznaj kolejną chińską markę, która chce podbić Polskę i Europę
Chińskie marki samochodowe? Brzmi znajomo, prawda? Ale XPENG to coś więcej niż tylko kolejny gracz z Dalekiego Wschodu, który chce podbić europejskie rynki. To marka stawiająca na trzy filary, które mogą przekonać nawet najbardziej sceptycznych polskich kierowców. -
Czy Twój samochód niszczy planetę? Szokująca prawda o emisjach CO2 i codziennych wyborach
-
Motocykl w firmie: jak legalnie odliczyć VAT i koszty? Sprawdź, co mówią przepisy!
-
Wąskie gardło na S1! Dlaczego Ministerstwo Infrastruktury rezygnuje z trzeciego pasa?
-
Chcesz mieć nowego Seata Ibizę? Ta cena w Polsce może cię pozytywnie zaskoczyć
Zostaw komentarz: