
Gosia Rdest zalicza finał Alpine Europa Cup na „szóstkę”
Gosia Rdest w sezonie 2021 po raz drugi w karierze wystartowała w w Alpine Europa Cup. Najszybsza Polka w wyścigach samochodowych reprezentowała barwy zespołu Chazel.
Podobnie jak w poprzednim sezonie, Gosia Rdest dwukrotnie zameldowała się szósta na mecie podczas ostatniej rundy Alpine Europa Cup w portugalskim Portimao, która towarzyszyła zmaganiom European Le Mans Series, gdzie Robert Kubica wraz ze swoim zespołem zajął drugie miejsce.

Od pierwszych treningów Gosia Rdest prezentowała tempo w środku stawki. Kwalifikacje to potwierdziły – w obu sesjach żyrardowianka uzyskała dziewiąty rezultat.
Oba wyścigi stały pod znakiem zamieszania z przodu stawki między kandydatami do tytułu. Panujące zamieszanie pozwoliło przebijać się do przodu Gosi Rdest. Najszybsza Polka w wyścigach samochodowych musiała się napracować zarówno w sobotę, jak i niedzielę, ale końcowy wynik w obu przypadkach był zadowalający – dwa szóste miejsca.
Weekend zdecydowanie zaliczam do udanych. Na treningach może nie było do końca tak dobrze jakbym chciała, ale w wyścigach tradycyjnie pokazałam, że to właśnie ta część rywalizacji jest moją najmocniejszą stroną. Paru rywalom puszczały lekko nerwy, ale ja zachowałam zimną krew i wyrwałam sobie co mogłam. Dwa finisze na P6, identycznie jak rok temu, mnie satysfakcjonują. Ta zimna krew zaowocowała również moją padokową ksywką, pomiędzy innymi zawodnikami – Polska ściana! – takie echa słychać w kuluarowych rozmowach na torze, gdzie czasami pomimo szybszych okrążeń współzawodnicy nie są w stanie wykonać manewru wyprzedzania.

W klasyfikacji generalnej Alpine Europa Cup Żyrardowianka zajęła ósme miejsce. Gosia Rdest, tak podsumowała swoje starty:
Zdecydowanie był to „normalniejszy” sezon niż poprzedni – więcej rund, kalendarz raczej się nie zmieniał, więc mogłam się lepiej przygotowywać. Przede wszystkim znałam już więcej torów, a także lepiej się czułam z samochodem. Doszło jednak wielu mocnych rywali, przez co walki było naprawdę mnóstwo. Na pewno sporym wsparciem były także okazjonalne starty w W Series, przez co byłam w lepszej formie i bardziej „wjeżdżona”. Podium na Magny-Cours pokazało, że mogę walczyć w czołówce – mam nadzieję, że będę to robić jeszcze częściej. Dziękuję za wsparcie mojej rodzinie, najbliższym, kibicom, a także partnerom bez których ten sezon nie byłby możliwy.
Najnowsze
-
Autostrada A2 w chaosie! Kierowcy wściekli na gigantyczne utrudnienia. Kiedy koniec tej drogi przez mękę?
Od soboty autostrada A2 między Poznaniem a Świeckiem to dla niektórych farsa. Kierowcy muszą mierzyć się z koszmarem organizacji ruchu. Tymczasowe pasy, zakazy dla ciężarówek, ograniczenia prędkości do 50 km/h i brak pasa awaryjnego – to tylko część problemów. Dlaczego rozbudowa trzeciego pasa zamienia się w drogę przez mękę? Sprawdzamy zmiany i to czy da się przejechać bez nerwów. -
Amortyzatory to nie tylko wygoda! Oto groźne mity, które mogą skutkować śmiertelnym wypadkiem!
-
Volvo ES90 – 700 km zasięgu w elektryku dzięki polskim innowacjom! Co jeszcze stworzyli eksperci z Volvo Tech Hub w Krakowie?
-
Kto buduje polskie drogi? Firmy z UE i… Chin. Kto jeszcze zarabia miliardy i czy zdąży do 2030 roku?
-
Nowa Mazda6e – czy elektryk z duszą sportowego sedana podbije rynek?
Zostaw komentarz: