GDDKiA protestuje przeciw podwyżkom na autostradzie A4. Tylko co z tego?

Stalexport może dowolnie podnosić ceny za przejazd autostradą A4

GDDKiA już na wstępie swojego protestu przyznaje, że prawo do podwyższenia opłaty za przejazd autostradą płatną wynika z umowy koncesyjnej. Dlatego urzędnicy nie posiadają realnych uprawnień do wpływania na zmiany opłat za przejazd autostradą A4, jeśli tylko są one zgodne z postanowieniami tej umowy.

Autostrada A4 (Katowice-Kraków) będzie jeszcze droższa. Jest już gotowy wniosek

Protest nie zda się zatem na nic. Mimo to, GDDKiA przesłała pismo do Stalexportu, w którym prosi o „rozważenie wszystkich okoliczności, które mogłyby wpłynąć na zmianę propozycji w zakresie podwyższenia stawki opłat za przejazd”.

Dlaczego opłaty na autostradzie A4 nie powinny zostać podniesione

GDDKiA zwróciła uwagę na znaczną wysokość podwyżki oraz na fakt, że prognozy ruchu na podstawie których podjęto decyzję o podwyższeniu opłat, nie uwzględniały trwającej od 24 lutego wojny na Ukrainie. W ocenie urzędników konflikt ten ma znaczący wpływ zarówno na kwestie społeczne, jak i gospodarcze i nie można go pominąć w analizach dotyczących przyszłego ruchu na autostradzie A4.

System e-TOLL. Jak płacić za przejazd autostradami A2 i A4? Wszystko, co musisz wiedzieć

Drugim argumentem przeciwko podwyżkom, jest obawa, że część ruchu przeniesie się na drogi lokalne. To wiąże się natomiast ze spadkiem poziomu bezpieczeństwa zarówno samych kierowców, jak i innych uczestników ruchu, a także mieszkańców okolicznych miejscowości. Stoi również w sprzeczności z rolą, jaką mają pełnić autostrady w systemie komunikacyjnym kraju.

Podwyżka cen na autostradzie A4

Stalexport Autostrada Małopolska S.A. planuje podwyższyć ceny za przejazd autostradą A4 Katowice-Kraków o 1 zł na każdej bramce. Oznacza to wzrost z 12 na 13 zł, a więc za pokonanie odcinka mającego niespełna 70 km, zapłacimy 26 zł.

Tańsze opłaty na autostradach. Parlament zadecydował

Natomiast opłaty dla pozostałych kategorii pojazdów – 2, 3, 4 oraz 5 – zostaną zwiększone o 5 zł. Oznacza to wzrost z 35 do 40 zł na każdej bramce.