Fundacja Road Warriors i terapia w Can-Am Spyder
Kilkudniowe wycieczki z Road Warriors, pojazdami Can-Am Spyder, pomagają weteranom pozbyć się stresu pourazowego i wrócić do normalnego życia.
Fundacja Road Warriors pomaga ludziom, którzy zmagają się z zespołem stresu pourazowego (PTSD z ang. posttraumatic stress disorder). Weterani wojenni, którzy brali udział w różnego rodzaju misjach wojskowych, bardzo często mają problem z powrotem do normalnego życia – odcinają się od społeczeństwa i nie potrafią odnaleźć się w nowej rzeczywistości.
Na nietypową, ale bardzo skuteczną terapię wpadła Fundacja Road Warriors, która oferuje coroczny, kilkudniowy wyjazd integracyjny dla takich osób:
– Spydery są idealne na taką wyprawę, bo niewiele czasu zajmuje nauka jazdy nimi, a nabyte umiejętności pozwalają jeźdźcom poczuć się bardziej stabilnymi i pewnymi siebie po wyruszeniu na otwartą drogę. Taka podróż otwiera oczy weteranom na nowe możliwości, daje im kontrolę i wypycha ich poza strefę komfortu – mówi Craig Anders, jeden z założycieli Road Warrior Foundation.
– Wszyscy weterani są młodzi – po dwudziestce i trzydziestce, a doświadczyli już zbyt wiele w swoim życiu. My znamy terapeutyczne uczucie bycia na otwartej drodze z przyjaciółmi i jest to dla nas szansa, aby przenieść tą radość i wolność na innych, zasłużonych ludzi. Oglądanie ich transformacji podczas imprezy, gdy zaczynają razem współpracować jest niesamowite – mówi Brian Manning, dyrektor ds. Public relations BRP Can-Am Spyder i wolontariusz na wyprawie.
Podróż pod koniec 2017 roku była siedmiodniową wycieczką o długości 1,5 tysiąca kilometrów z Austin w Teksasie do Charleston w Południowej Karolinie, przez malownicze zakątki na południu Stanów Zjednoczonych.
Większość weteranów, którzy biorą udział w corocznych terapiach ma niewielkie lub żadne doświadczenie na motocyklu. Jednak Jessy Baxley była wyjątkiem, ponieważ jeździła motocyklem 10 lat, zanim go sprzedała i zdecydowała się wyjechać z żandarmerią do Afganistanu. Po powrocie otrzymała odznakę walki bojowej za swoje obrażenia i wydawało jej się, że bardzo łatwo jest wrócić do normalnego życia. Zamiast tego robiła się coraz bardziej wycofana, a jej brat rozpoznał oznaki stresu pourazowego i podsunął jej pomysł takiego wyjazdu:
– Próbowałam terapii grupowej, ale siedzenie w grupie nie pomogło mi. Bycie na otwartej drodze w Can-Am Spyder, witanie nas jako bohaterów w kolejnych miastach i łączenie się z innymi weteranami było dla mnie najsilniejszą terapią! – wyjaśnia Jessy, która obecnie jest ratownikiem i opiekunem dla dzieci ze specjalnymi potrzebami.
Fundacja Road Warriors zatrudnia także wolontariuszy, a wielu z nich nadal działa w wojsku. Jedną z ochotniczek jest Joan Bryden, członkini Girls on Spyders, która w wyprawie pomaga już trzeci raz:
– Ci weterani zaczynają podróż ze spuszczoną głową, ale wracają jako inne osoby. Widzą społeczność, która je wspiera i uczą się, że nie są sami ani nie są zapomniani. Motocykle dają im wolność i otwartą drogę. To są młodzi mężczyźni i kobiety broniący właśnie tej wolności – mówi Joan.
Na trasie przejazdu weteranów gromadzili się ludzie, którzy chcieli okazać im hołd, wsparcie i wdzięczność. A wielu prywatnych właścicieli Can-Am dołączało do grupy, gdy przejeżdżali przez ich miasta.
Najnowsze
-
Chiński desant na polskie drogi – spis modeli i cen. Czy Kowalski z Malinowską wiedzą, co kupują?
Azjatyckie marki samochodowe zalewają Europę, a Polska nie jest wyjątkiem. Czy jednak klienci są gotowi na chińską motoryzację? I czy sami Chińczycy nie przesadzają z ofensywą nowości? -
Masz problem z odpaleniem swojego diesla w mroźny poranek? Te sposoby ci pomogą
-
Peugeot 5008 GT Hybrid – TEST. Rodzina może się zdziwić
-
Prosty sposób na szybsze rozgrzanie kabiny samochodu. Trzeba wcisnąć jeden przycisk
-
Porsche Polska w Warszawie – nowa siedziba właśnie rozpoczyna działalność
Zostaw komentarz: