Formuła 1 i kobieta? Monisha Kaltenborn

Gdyby zapytać mężczyzny, pewnie stwierdziłby, że owszem, można znaleźć kobiety w F1, ale w roli żony, narzeczonej danego kierowcy lub na polach startowych przed rozpoczęciem wyścigu.

Wielu z nas zapomina, że F1 to sport nie tylko dla mężczyzn. Kobiety nie muszą stanowić jedynie elementu dekoracyjnego. Niestety, przez wiele lat istnienia tego sportu utarł się pogląd, że tak właśnie jest. Kobieta jest tylko „dodatkiem” do kierowcy i to ci drudzy są punktem centralnym całej imprezy. Jednak postaramy się udowodnić, że kobieta w F1 jest czymś więcej niż tylko piękną dekoracją danego teamu lub danego zawodnika.

Szefowa teamu Sauber – z pochodzenia Hinduska, od prawie 15 lat związana jest z austriacką ekipą. W 1998 była odpowiedzialna za sprawy prawne w zespole z Hinwill. Rok 2010 to przełom w jej życiu. Świat obiegła informacja, że niejaka Monisha Kaltenborn zostaje mianowana na stanowisko dyrektora zarządzającego. Jednak Peter Sauber, po wielu latach spędzonych w F1, znów zaskoczył. Przekazał władzę nad całością teamu właśnie Monishy. To ona jako pierwsza kobieta zyskała tak wysoką pozycję w świecie F1. Jednak dla wielu nie było to zaskoczeniem. Ci, którzy interesują się Formułą 1 i sportem motorowym, nie od dziś wiedzą, że Michèle Mouton i Frédérique Trouvé dość prężnie działają przy boku szefa FIA – Jeana Todta. Rolę kobiet doskonale rozumie też szef F1  Bernie Ecclestone, który ma u swego boku Sache Woodward Hill, doskonale spisującą się w roli radcy prawnego oraz dyrektorki grupy F1.

Monisha Kaltenborn
fot. Sauber

Wcale nie jest tak, że kobieta wygrywa przez równouprawnienie. Wiele osób związanych ze światem motorowym twierdzi, że kobiety nie tylko łagodzą obyczaje, ale są – wbrew pozorom! – bardziej opanowane od mężczyzn. Kiedy Sauber ustępował ze stanowiska, nie miał wątpliwości, że jego zastępczyni poradzi sobie w codziennych obowiązkach szefowania teamowi Sauber.

„Już dawno temu zadecydowaliśmy, że Monisha przejmie ode mnie funkcję szefa, ale kwestię, kiedy się to stanie, pozostawialiśmy otwartą. Nie mam wątpliwości, iż Monisha posiada wszystkie niezbędne zdolności do zostania wybitną szefową teamu. Jestem również pewny tego, że podtrzyma wartości jednoczące całe przedsięwzięcie. To dla mnie bardzo ważne” – tak mówił Peter Sauber po podjęciu decyzji.

Okazuje się, że Sauber miał nosa, wybierając młodą i ambitną Kaltenborg na to stanowisko. Sauber zaliczył w poprzednim sezonie sporo udanych wyścigów, nie mówiąc już o tym, że zarówno Perez jak i Kobayashi znaleźli się na podium.

„Jesteśmy czwartym najstarszym zespołem w stawce. Stworzenie tego projektu i utrzymanie go przy życiu w tak wymagającym środowisku jest olbrzymim osiągnięciem. Mierzę wysoko, jestem zobowiązana poprowadzić team do sukcesu” – tak mówiła Monisha po objęciu stanowiska w październiku 2012 roku.

Jak widać decyzja o wyjechaniu z kraju była słuszna i doprowadziła Kaltenborg naprawdę wysoko, pozwalając jednocześnie zapisać się w historii sporów motorowych. W kolejnych częściach naszego cyklu „Kobiety w Motosporcie” przedstawimy sylwetki kobiet pracujących w roli mechaników i inżynierów oraz w roli kierowców.

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze