Ford Focus z jeansów?

Tak - wbrew pozorom nie jest to takie nierealne. Inżynierowie Forda, którzy pracują właśnie nad najnowszą generacją Focusa, zbierają pieczołowicie stare jeansy, dywany, butelki. Po co? Będą z nich budować nowego Focusa!

fot. Ford
Kiedy nagrodę Car of The Year zdobył ekologiczny samochód, producenci zrozumieli, że tylko taka strategia pozwoli im zaistnieć na rynku. Chyba już nikt nie jest w stanie zatrzymać tego pędu. Tak więc powstają I-mievy, I-on’y i różne pokraczne hybrydy oraz turbodoładowane silniki, które oszczędne są tylko wtedy, kiedy świadomie uprawiamy eko-driving.

W gamie silników nowego Forda Focusa, który na rynku pojawi się w 2012 roku ma się pojawić super ekologiczna jednostka Eco-Boost. Wydawało by się, że to już powinno wystarczyć, by spełniać wszelkie normy wyznaczone przez popularnych „zielonych”. Ford jednak ma bardziej ambitne plany i chce zrobić użytek z rzeczy, które już raz spełniły swoją rolę. W końcu, po co stare, niepotrzebne rzeczy mają zaśmiecać naszą planetę?

Co tam pachnące wnętrze – ważna jest świadomość ekologiczna!
fot. Ford

Amerykański producent ma na to o wiele lepszy pomysł. Przetworzy wszystkie surowce wtórne i zrobi z nich wnętrze samochodu. Nierealne? A jednak – w końcu stare skarpety idealnie nadają się do wygłuszenia samochodu, żywica ekologiczna na elementy podwozia, a plastikowe butelki po Coca-Coli do wykonania elementów tapicerki. Dlaczego więc nie skorzystać z tego? Po pierwsze, jest to naprawdę dobry ekologiczny uczynek, po drugie – Ford będzie mógł się chwalić swoją proekologiczną postawą.

Ciekawe tylko, jak producent poradzi sobie z problemem zapachu nowego samochodu. W końcu to czasami on potrafi mocno przyciągnąć (ale i odepchnąć) klienta…

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze