
Ferrari Nicolasa Cage`a na sprzedaż
To może być nie lada gratka nie tylko dla fanów supersamochodów, ale także maniaków kina akcji. Samochód, który należał do aktora znanego choćby z filmu "60 sekund", trafił na sprzedaż.
Model, który został wystawiony na sprzedaż należał jakiś czas temu do aktora. Wzmianka o tym, że Nicolas Cage był jego właścicielem znajduje się w karcie pojazdu, ale nie ma tam informacji jak długo Amerykanin posiadał włoską maszynę.
Tak, czy inaczej samochód poszukuje nowego właściciela. Ferrari 599 GTB w kolorze Rosso Corsa ma czarne wnętrze, a jego przebieg to 17187 mil, czyli jakieś 27660 kilometrów przebiegu. Jak na samochód wyprodukowany w 2007 roku nie jest to duży kilometraż. Auto jest wyposażone w sześciobiegową skrzynię manualną, co czyni z niego prawdziwy rarytas na rynku wtórnym.
Protoplasta modelu G12 Berlinetta ma pod maską silnik V12 o pojemności sześciu litrów. Jednostka rozwija moc 620 KM oraz 608 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Ferrari napędzane na tył rozpędza się do setki w nieco ponad 3 sekundy, a jego prędkość maksymalna to 330 km/h.
Cena, za jaką wystawiono ten egzemplarz na eBayu to 599120 dolarów.
Zostaw komentarz:
Najnowsze
-
Wąskie gardło na S1! Dlaczego Ministerstwo Infrastruktury rezygnuje z trzeciego pasa?
Czy ekspresówka S1 na Górnym Śląsku stanie się kolejnym wąskim gardłem polskich dróg? Ministerstwo Infrastruktury zdecydowało się na przebudowę trasy bez dodania trzeciego pasa, mimo że prognozy wskazują na szybko rosnący ruch. Czy to decyzja, która już wkrótce sparaliżuje ruch na jednej z najważniejszych tras w regionie? Sprawdzamy, dlaczego resort nie posłuchał zaleceń ekspertów i jakie będą konsekwencje tej decyzji dla kierowców. -
Chcesz mieć nowego Seata Ibizę? Ta cena w Polsce może cię pozytywnie zaskoczyć
-
Kobiety w sporcie motorowym – za kierownicą Mazdy MX-5
-
Tysiące kierowców ignoruje zakazy. Policja ujawnia szokującą skalę problemu!
-
Ta kwota cię zszokuje: oto jak ubezpieczyciele oszczędzają na twoim wypadku samochodowym
Komentarze:
Anonymous - 5 marca 2021
Dodaj komentarz
Anonymous - 5 marca 2021
Dodaj komentarz