
Extreme E – jedyna na świecie seria wyścigów elektrycznych aut off-road’owych, chce stać się najbardziej ekologiczną serią wyścigową na świecie
Seria wyścigów terenowych samochodów elektrycznych Extreme E ma na celu zwiększenie świadomości zmian klimatycznych pośród kibiców motorsportu, polityków i władz lokalnych.
Seria wyścigów elektrycznych aut off-road’owych Extreme E wystartuje w styczniu 2021 roku. Na czele projektu stoją założyciel Formuły E Alejandro Agaga i były kierowca Gil de Ferran.
Extreme E przenosi profesjonalny sport motorowy w najodleglejsze zakątki Ziemi, zagrożone ze względu na zmiany klimatyczne na świecie. Celem organizatorów wyścigów jest zwiększenie świadomości zmian klimatycznych pośród kibiców motorsportu na całym świecie, a także polityków i władz lokalnych, oraz zachęcenie ich do zwiększenia wysiłków na rzecz ograniczenia globalnego ocieplenia do 1,5° Celsjusza.
Rajdy terenowe odbędą się w pięciu lokalizacjach: w Lac Rose, w Dakarze w Senegalu (etap „Oceaniczny”), w Sharaan, Al-’Ula, w Arabii Saudyjskiej (etap „Pustynny”), w dolinie Kali Gandaki w Nepalu (etap „Lodowcowy”), w Kangerlussuaq, na Grenlandii (etap „Arktyczny”) oraz w Santarém, w prowincji Pará, w Brazylii (etap „Tropikalny”). Wybór tych miejsc nie jest przypadkowy – każdy etap wyścigów ma na celu podniesienie świadomości na temat nasilania się zmian klimatycznych występujących w różnych zakątkach świata: od zanieczyszczenia oceanów i pustynnienia, przez topnienie lodowców do suszy i pożarów w lasach deszczowych.
Przeczytaj też: Motorsport dla zrównoważonego rozwoju – Cupra ogłasza udział w Extreme E!
Zawodnicy będą startować samochodem ODYSSEY 21. Pod względem długości, szerokości i masy jest on mniej więcej podobny do dostępnych na rynku SUV-ów, ale jego elektryczny silnik o mocy 550 KM ma trzykrotnie większy moment obrotowy niż wyścigowy bolid Formuły E Gen 2.
Uczestnicy zawodów Extreme E będą korzystać z identycznego zestawu standardowego wyposażenia. Producent pojazdów wyścigowych Spark Racing Technology zaprojektuje i skonstruuje wspólną bazę z części spełniających rygorystyczne wymogi, a następnie przekaże zatwierdzone podwozie elektrycznego SUV-a każdemu zespołowi. Na tej platformie wszyscy uczestnicy będą mogli stworzyć swój popracować nad silnikiem, falownikiem oraz wybranymi elementami nadwozia, takimi jak pokrywa silnika, spojlery progowe, światła i inne.
Akumulatory do pojazdów Extreme E dostarczy firma Williams Advanced Engineering, która także była odpowiedzialna za kompletowanie akumulatorów i ogniw w pierwszych czterech sezonach serii wyścigów Formuła E. Nowe akumulatory są dostosowane do wymogów rajdów terenowych i będą generowały moc maksymalną 470 kW (odpowiednik ok. 630 KM).
Oprócz tego, każdy zespół otrzyma dwa komplety opon letnich i zimowych Continental, zoptymalizowanych pod kątem każdego możliwego aspektu osiągów i bezpieczeństwa wymaganego przez w pełni elektryczne pojazdy off-road’owe.
Wśród pretendentów do zwycięstwa znajdą się również dwa zespoły z Niemiec – ABT Sportsline i HWA RACELAB. ABT Sportsline jest jednym z najbardziej utytułowanych niemieckich zespołów sportów motorowych i w ostatnich latach wygrał trzy najważniejsze niemieckie serie: German Supertouring Championship, DTM i ADAC GT Masters. Z jedenastoma mistrzostwami kierowców i ponad 180 zwycięstwami w wyścigach jako zespół Mercedes-AMG, HWA jest jednym z czołowych zespołów DTM w historii. Oba teamy mają również doświadczenie w wyścigach w Formule E. Zespół X44 sześciokrotnego mistrza świata Formuły 1 Lewisa Hamiltona również dołączy do wyścigów elektrycznych aut off-roadowych
Nazwiska większości kierowców zespołów, które już zapowiedziały swój udział w Extreme E, nadal pozostają dobrze strzeżoną tajemnicą.
Przeczytaj też: Zespół X44 Lewisa Hamiltona dołączy do wyścigów elektrycznych aut off-roadowych Extreme E
Najnowsze
-
Autostrada A2 w chaosie! Kierowcy wściekli na gigantyczne utrudnienia. Kiedy koniec tej drogi przez mękę?
Od soboty autostrada A2 między Poznaniem a Świeckiem to dla niektórych farsa. Kierowcy muszą mierzyć się z koszmarem organizacji ruchu. Tymczasowe pasy, zakazy dla ciężarówek, ograniczenia prędkości do 50 km/h i brak pasa awaryjnego – to tylko część problemów. Dlaczego rozbudowa trzeciego pasa zamienia się w drogę przez mękę? Sprawdzamy zmiany i to czy da się przejechać bez nerwów. -
Amortyzatory to nie tylko wygoda! Oto groźne mity, które mogą skutkować śmiertelnym wypadkiem!
-
Volvo ES90 – 700 km zasięgu w elektryku dzięki polskim innowacjom! Co jeszcze stworzyli eksperci z Volvo Tech Hub w Krakowie?
-
Kto buduje polskie drogi? Firmy z UE i… Chin. Kto jeszcze zarabia miliardy i czy zdąży do 2030 roku?
-
Nowa Mazda6e – czy elektryk z duszą sportowego sedana podbije rynek?
Zostaw komentarz: