Extreme E: Desert X Prix dostarczyło elektryzujących emocji
W pierwszy weekend kwietnia wystartowała Extreme E, seria wyścigów elektrycznych aut off-road’owych. To było z lekka chaotyczne, ale bardzo ekscytujące widowisko. Czy Extreme E ma szansę zagrozić innym, legendarnym seriom wyścigowym? I przekonać widzów do samochodów elektrycznych oraz troski o środowisko?
Moim zdaniem odpowiedzi na te pytania brzmią: TAK, tylko organizatorzy muszą się troszkę bardziej postarać i lepiej przemyśleć kwestie transmisji. Tylko tyle i aż tyle.
Rywalizacja na pustynnym torze była naprawdę ekscytująca. Najpierw kwalifikacje, potem wyścigi półfinałowe i wreszcie wyścig finałowy dostarczyły kibicom mnóstwo emocji! Nie zabrakło spektakularnych kraks, pasjonujących pościgów i spektakularnych widoków, które w wyścigach są raczej rzadkością. Brakowało ryku silników, ale seria idzie z duchem czasu, wyraźnie zaznaczając, że przyszłość motoryzacji jest elektryczna i udowadniając, że elektryk poradzi sobie w każdych, nawet najbardziej ekstremalnych warunkach.
https://www.youtube.com/watch?v=qOzXRw69rFI
Ostatecznie w finale Desert X Prix załoga Rosberg X Racing, czyli Johan Kristoffersson i Molly Taylor, pokonała o 23,7 sekundy Timmy’ego Hansena i Catie Munnings z Andretti United. Awaria wspomagania uniemożliwiła dobry występ Sébastiena Loeba i Cristiny Gutiérrez z X44.
Po wyścigu Molly Taylor powiedziała:
To zdumiewający początek sezonu. Nie wiedzieliśmy, czego oczekiwać. Uczyliśmy się z każdym kilometrem, przejechanym w samochodzie. Dziękuję Johanowi i całemu zespołowi, który wykonał niesamowitą pracę.
Extreme E chce wykorzystać swoją platformę sportową do osiągnięcia dwóch ważnych celów: zwiększenia świadomości ludzi na temat kryzysu klimatycznego i roli mobilności opartej na czystej energii oraz rozprawienia się z istniejącymi w sportach motorowych uprzedzeniami dotyczącymi płci.
Drugi cel został zrealizowany w 100%, panie rywalizowały na równi z panami, bez żadnej taryfy ulgowej i pokazały, że po założeniu kasku nie liczy się płeć tylko umiejętności.
Przeczytaj też: Extreme E: pierwsza na świecie seria wyścigowa promująca równość płci
Ale pierwszy… Wybierając trasy w pobliżu obszarów zagrożonych, organizatorzy serii Extreme E mają na celu podniesienie świadomości na temat zmian klimatu wśród fanów sportów motorowych na całym świecie. Chcą także zachęcić polityków, mieszkańców i władze lokalne w tych miejscach do wzmożenia wysiłków na rzecz ograniczenia globalnego ocieplenia do 1,5 stopnia Celsjusza. To ważne, żeby o tym mówić, ale w trakcie telewizyjnej transmisji za dużo było przerywników i wstawek, które wprowadzały lekki chaos i dezorientowały kibiców, spragnionych wyścigowych emocji.
Zobaczymy, jak będą wyglądać transmisje podczas kolejnych X Prix, bo to, moim zdaniem, jest jak na razie jedyny mankament tej serii wyścigowej. O ekscytujące widowisko kibice nie muszą się martwić, o to zadbają zespoły i kierowcy. Organizatorzy muszą się tylko postarać, by dobrze to pokazać.
Najnowsze
-
Cena ropy naftowej w 2025 r. będzie spadać. Czy potanieją też paliwa?
Analitycy są przekonani, że trwający od ponad pół roku trend spadkowy na rynku ropy naftowej utrzyma się również w przyszłym roku. Nie ma jednak wśród nich zgody na temat jego skali. Jedni przewidują umiarkowane obniżki cen giełdowych, inny wieszczą drastyczne spadki. Ale czy spowoduje to spadki na stacjach paliw w Polsce? Jest taka szansa, ale wiele zależy od kursu dolara. -
Joanna Modrzewska – pierwsza Polka z Pucharem Świata w sportach motocyklowych za 2024 rok
-
Range Rover L460 SV Serenity – TEST – kiedy “zwykły” luksus to za mało
-
W pełni elektryczny SUV Volvo EX30 zdobywa 5 gwiazdek w najnowszych testach Euro NCAP
-
MotoMikołajki.pl 2024 edycja XVI
Zostaw komentarz: