Jazda na LPG przestanie się opłacać? Przez decyzję rządu miliony kierowców będą mieć problem
Od kilku miesięcy wiadomo, że Unia Europejska wprowadzi embargo na LPG z Rosji. Państwa wspólnoty mają trochę czasu na przygotowanie się do tej zmiany, ale okazuje się, że Polska nie zamierza niczego w tej sprawie robić. To może oznaczać poważne problemy dla kierowców, którzy mają samochody zasilane LPG.
Spis treści
- Nowy pakiet sankcji wobec Rosji
- Polski rząd nie planuje żadnych działań, chroniących kierowców jeżdżących na LPG
- Co oznacza dla kierowców embargo na LPG?
Nowy pakiet sankcji wobec Rosji
Niedługo wejdzie w życie 12. już pakiet sankcji gospodarczych wobec Rosji. Wśród różnych nowych obostrzeń pojawia się między innymi takie, wprowadzające zakaz importu gazu LPG z tego kraju. Poprzedzi go 12-miesięczny okres przejściowy, który powinien być wykorzystany na przygotowanie się na problemy, jakie spowoduje takie embargo.
Polski rząd nie planuje żadnych działań, chroniących kierowców jeżdżących na LPG
Czy rząd w takim razie planuje podjąć jakieś działania, które pozwolą uchronić kierowców przed zmniejszeniem dostaw LPG i wzrostem cen? O to zapytał w swojej interpelacji poseł PiS Norbert Jakub Kaczmarczyk. Interesowało go między innymi to, czy rząd zamierza zbudować nowy terminal morski LPG, a także czy przewiduje uproszczenie procedur związanych z budową zbiorników magazynowania LPG oraz ulg podatkowych dla firm budujących takie obiekty. Pojawiło się też pytanie o tarcze ochronne dla konsumentów, których dotknie embargo na LPG
Policja wystawia mandaty za brudne szyby. To prawda czy tylko wymysły kierowców?
Odpowiedź ze strony Ministerstwa Klimatu i Środowiska była krótka:
Na obecną chwilę nie przewiduje się konieczności wprowadzania finansowych tarcz ochronnych dla obywateli.
Co oznacza dla kierowców embargo na LPG?
Intuicyjną odpowiedzią jest to, że zmniejszone dostawy LPG wpłyną na zwiększenie cen autogazu. Natomiast utrzymanie obecnego poziomu dostaw wymaga inwestycji, a więc generowałoby koszty, które również częściowo mogły być przerzucone na kierowców. Ministerstwo Klimatu i Środowiska zauważa jednak, że przedsiębiorcy zaczęli szukać nowych źródeł dostaw już w momencie ataku Rosji na Ukrainę:
Duża część przedsiębiorców w obliczu rozpoczęcia przez Federację Rosyjską agresji zbrojnej na Ukrainie zapoczątkowała proces zmiany kierunku dostaw, jak wskazują dane pochodzące z Eurostatu, całkowicie zaprzestano importu tego paliwa z Białorusi oraz zmniejszeniu ulega import z FR (obecnie stanowi on już poniżej 50 proc. importowanego LPG).
Trudno obecnie powiedzieć czy wcześniejsze działania i nowe, które przedsiębiorcy mogą podjąć w obliczu zbliżającego się embargo, wystarczą, aby utrzymać ceny LPG na dotychczasowym poziomie. Problem jest poważny, ponieważ jak podaje Interia, obecnie na polskich drogach jeździ 2,7 mln pojazdów z instalacją LPG.
Zostaw komentarz:
Najnowsze
-
Cena ropy naftowej w 2025 r. będzie spadać. Czy potanieją też paliwa?
Analitycy są przekonani, że trwający od ponad pół roku trend spadkowy na rynku ropy naftowej utrzyma się również w przyszłym roku. Nie ma jednak wśród nich zgody na temat jego skali. Jedni przewidują umiarkowane obniżki cen giełdowych, inny wieszczą drastyczne spadki. Ale czy spowoduje to spadki na stacjach paliw w Polsce? Jest taka szansa, ale wiele zależy od kursu dolara. -
Joanna Modrzewska – pierwsza Polka z Pucharem Świata w sportach motocyklowych za 2024 rok
-
Range Rover L460 SV Serenity – TEST – kiedy “zwykły” luksus to za mało
-
W pełni elektryczny SUV Volvo EX30 zdobywa 5 gwiazdek w najnowszych testach Euro NCAP
-
MotoMikołajki.pl 2024 edycja XVI
Komentarze: