Ewa Kania

Dziękujesz innym kierowcom awaryjnymi? Uważaj, bo dostaniesz mandat

Dobry kierowca to między innymi taki, który jest uprzejmy wobec innych uczestników ruchu drogowego. Uprzejmość można wyrażać między innymi gestami, ale trzeba przy tym uważać, żeby mimowolnie nie złamać prawa.

Komunikacja niewerbalna między kierowcami nie jest bardzo rozbudowana. Machnięcie ręką – „możesz jechać”. Uniesienie ręki – „dziękuję”. Takie gesty są oczywiście dozwolone. A co z komunikowaniem się za pomocą świateł samochodu?

Dziękowanie i przepraszanie światłami awaryjnymi

Do komunikacji zwykle używane są światła awaryjne, a ich użycie zależne jest od kontekstu danej sytuacji. Jeśli zrobiliśmy coś niewłaściwego, na przykład nie zauważyliśmy innego pojazdu i wjechaliśmy mu tuż pod koła, mrugnięcie światłami awaryjnymi, oznaczać będzie przeprosiny.

Z kolei jeśli ktoś wykaże się wobec nas jakąś uprzejmością, na przykład wpuści przed siebie, światłami awaryjnymi podziękujemy mu za ten gest.

Istnieje także alternatywna szkoła, zgodnie z którą nie używa się świateł awaryjnych, tylko mruga naprzemiennie prawym i lewym kierunkowskazem.

Czy przepisy pozwalają na dziękowanie światłami awaryjnymi?

„Co złego może być w byciu uprzejmym na drodze” – zapyta ktoś. Nic oczywiście, ale przepisy nie przewidują używania świateł awaryjnych inaczej, niż w celu sygnalizowania „postoju pojazdu silnikowego lub przyczepy z powodu uszkodzenia lub wypadku”. Użycie ich w innym celu, może być więc traktowane jako niewłaściwe używanie świateł samochodu.

Czym się różni postój od zatrzymania? Niewiedza może cię słono kosztować w 2022 roku

Jaki mandant za dziękowanie światłami awaryjnymi?

Taryfikator przewiduje dwa mandaty za niewłaściwe używanie świateł awaryjnych. Są to:

  • brak sygnalizowania lub niewłaściwe sygnalizowanie postoju pojazdu z powodu uszkodzenia lub wypadku – 150 zł
  • brak sygnalizowania lub niewłaściwe sygnalizowanie postoju pojazdu silnikowego z powodu uszkodzenia lub wypadku na autostradzie lub drodze ekspresowej – 300 zł

Te zapisy odnoszą się jednak do zaniechania użycia świateł awaryjnych w sytuacji, kiedy ich użycie jest wymagane. Brak jest jednak konkretnego mandatu za użycie ich w sytuacji, nieprzewidzianej przez ustawę.

Jest jednak jeszcze jeden paragraf. Za „utrudnianie lub tamowanie ruchu poprzez niesygnalizowanie lub błędne sygnalizowanie manewru, grozi 200 zł. Taką sankcję stosuje się z założenia w sytuacji, gdy źle użyjemy kierunkowskazów.

W teorii jednak światła awaryjne stanowią sygnał dla innych kierujących, a więc użycie ich w sposób nieprzewidziany przez przepisy może wprowadzić innych w błąd. I należy się za to mandat.

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze