Drapieżny tygrys, czyli Porsche GT2 od 9ff
Na Barbórce robiły na nas wrażenie 500-konne samochody WRC, które ich kierowcy próbowali powstrzymać przed zbytnią narowistością. Popularne „wurce" to jeszcze nic. Popatrzcie na to Porsche od 9ff!
To Porsche już samym wyglądem odstrasza przeciwników…. |
![]() |
fot. 9ff
|
Już sam wygląd sugeruje, że jest drapieżcą. Wściekło-pomarańczowe ubarwienie, czarne pasy, 19-calowe felgi aluminiowe, ogromne zderzaki i tylny spojler tylko utwierdzają w przekonaniu, że mamy do czynienia z mocnym zawodnikiem. GTurbo 1200 powstało na bazie Porsche GT2, jednak samochód dzięki całemu zestawowi karbonowych części po opuszczeniu garażu tunera jest znacznie lżejszy. Jeśli chodzi o silnik, to lista zmian, jakie w nim przeprowadzono jest dłuższa niż lista zakupów przed świętami niejednej kobiety. Najważniejsze z nich to zwiększenie pojemności do 4.0 litrów, podwójne doładowanie, większy intercooler, czy też tytanowy układ wydechowy, który powoduje, że Porsche od 9ff ryczy już nawet nie jak tygrys, a bardziej lew!
Przejdźmy jednak do konkretów, bo to jest w końcu najważniejsze. Auto może pochwalić się osiągami porównywalnymi z najmocniejszymi Brabusami – 1200 KM i potężny moment obrotowy wynoszący aż 1100 Nm
…najpiękniejsze jednak jest to, co niewidoczne na pierwszy rzut oka… |
![]() |
fot. 9ff
|
powoduje, że samochód do „setki” nie przyspiesza – on się katapultuje! I to w zaledwie 2,8 sekundy. Po upływie 7,4 sekund GTurbo w rękach doświadczonego kierowcy rozpędzi się do 200 km/h. Następna „setka” to kwestia kolejnych 7 sekund. Choć wydawało by się, że auto potrafi się rozpędzać w nieskończoność, to Porsche ma jednak swój limit prędkości, jednak niewiele gorszy od Bugatti Veyrona – wynosi on bowiem 418 km/h.
Niemiecki tuner za taką zabawkę życzy sobie sporo, bo aż 219 tysięcy euro. Na złotówki może lepiej nie będziemy tego przeliczać – w tej walucie wygląda jakoś tak bardziej przystępnie… A może któraś z pań ma ochotę na wystartowanie tym drapieżnym kociakiem w przyszłorocznym Pucharze Kobiet?
Najnowsze
-
Wąskie gardło na S1! Dlaczego Ministerstwo Infrastruktury rezygnuje z trzeciego pasa?
Czy ekspresówka S1 na Górnym Śląsku stanie się kolejnym wąskim gardłem polskich dróg? Ministerstwo Infrastruktury zdecydowało się na przebudowę trasy bez dodania trzeciego pasa, mimo że prognozy wskazują na szybko rosnący ruch. Czy to decyzja, która już wkrótce sparaliżuje ruch na jednej z najważniejszych tras w regionie? Sprawdzamy, dlaczego resort nie posłuchał zaleceń ekspertów i jakie będą konsekwencje tej decyzji dla kierowców. -
Chcesz mieć nowego Seata Ibizę? Ta cena w Polsce może cię pozytywnie zaskoczyć
-
Kobiety w sporcie motorowym – za kierownicą Mazdy MX-5
-
Tysiące kierowców ignoruje zakazy. Policja ujawnia szokującą skalę problemu!
-
Ta kwota cię zszokuje: oto jak ubezpieczyciele oszczędzają na twoim wypadku samochodowym
Zostaw komentarz: