Darowizna Volkswagena dla Domu Spotkań Młodzieży w Oświęcimiu
Międzynarodowy Dom Spotkań Młodzieży w Oświęcimiu otrzyma milion euro od koncernu Volkswagena. Firma współpracuje z Domem Spotkań od dawna, ale to pierwsza donacja czysto finansowa, jaką oferuje.
Volkswagen, jako firma, znalazł w sobie odwagę, by zmierzyć się z własną historią. W 1986 zlecił przeprowadzenie dogłębnych badań historycznych, w szczególności uwzględniających kwestię losów ponad 20 tysięcy robotników przymusowych. W zakładzie w Wolfsburgu znajduje się poświęcone im miejsce pamięci.
Współpraca Volkswagena z Domem Spotkań Młodzieży również sięga lat 80. W 1987 do Oświęcimia przyjechała grupa młodych ludzi z przyzakładowej szkoły. Od tego czasu stało się to tradycją. Podczas corocznego dwutygodniowego cyklu młodzi Niemcy biorą udział w debatach na temat historii, współczesnej demokracji i praw człowieka. Uczestniczą również w praca porządkowych na terenie byłego obozu koncentracyjnego. Wyjazdy są finansowane przez Volkswagena, który przekazał też Domowi Spotkań trzy mikrobusy. Obecne wsparcie finansowe jest przez firmę rozumiane w kategoriach „podziękowania za doświadczenie”.
Jak mówi szef koncernu, Martin Winterkorn: „praca w miejscu, które jest tak głęboko wpisane w zbiorową pamięć, stała się dla pracowników obowiązkiem”.
Pieniądze zostaną przeznaczone na usprawnienie infrastruktury, remont budynku, wymagającego wymiany instalacji i okien, a także działalność edukacyjną.
Międzynarodowy Dom Spotkań Młodzieży działa od 1986 roku. Powstał z inicjatywy niemieckiej organizacji „Akcja Znaki Pokuty” przy wsparciu byłych więźniów obozu. Misją placówki jest budowanie płaszczyzny porozumienia między młodzieżą z różnych krajów, które niegdyś dzielił konflikt. Każdego roku Dom Spotkań odwiedza blisko 200 grup. Przyjeżdża wielu Niemców.
Najnowsze
-
Wąskie gardło na S1! Dlaczego Ministerstwo Infrastruktury rezygnuje z trzeciego pasa?
Czy ekspresówka S1 na Górnym Śląsku stanie się kolejnym wąskim gardłem polskich dróg? Ministerstwo Infrastruktury zdecydowało się na przebudowę trasy bez dodania trzeciego pasa, mimo że prognozy wskazują na szybko rosnący ruch. Czy to decyzja, która już wkrótce sparaliżuje ruch na jednej z najważniejszych tras w regionie? Sprawdzamy, dlaczego resort nie posłuchał zaleceń ekspertów i jakie będą konsekwencje tej decyzji dla kierowców. -
Chcesz mieć nowego Seata Ibizę? Ta cena w Polsce może cię pozytywnie zaskoczyć
-
Kobiety w sporcie motorowym – za kierownicą Mazdy MX-5
-
Tysiące kierowców ignoruje zakazy. Policja ujawnia szokującą skalę problemu!
-
Ta kwota cię zszokuje: oto jak ubezpieczyciele oszczędzają na twoim wypadku samochodowym
Zostaw komentarz: