
Dachowanie Seicento po zderzeniu z jeleniem
Dzikie zwierzęta wybiegające nagle na drogę mogą być bardzo niebezpieczne. Kto mógł jednak spodziewać się takiego finału uderzenia jelenia?
Sytuacja jakich na polskich drogach są setki. Prosta droga, z jednej strony trochę drzew, z drugiej krzaki i jakieś pole. To wystarczy, żeby ukrył się tam jakiś dziki zwierz, który wyskoczy pod nadjeżdżające auto w najmniej oczekiwanym momencie.
Tak niestety było i tym razem. Pędzący jeleń wypadł z pomiędzy drzew i wbiegł prosto przed maskę Seicento. Zwykle w takich sytuacjach zwierzę albo mocno rozbija przód samochodu, albo, jeśli ma ono długie nogi, wpada do kabiny przez przednią szybę. Tym razem zwierzę dosłownie wzbiło się w powietrze, wykonało salto i wpadło w krzaki.
Uszkodzenia Seicento nie wyglądały na duże, ale sposób uderzenia przez jelenia był tak nietypowy, że zmienił tor jazdy auta. Samochód obrócił się o 180 stopni i przednimi kołami złapał pobocze, co doprowadziło do dachowania, aż wreszcie auto zatrzymało się na kołach. Według opisu pod filmem, nikt nie został ranny.
Najnowsze
-
Autostrada A2 w chaosie! Kierowcy wściekli na gigantyczne utrudnienia. Kiedy koniec tej drogi przez mękę?
Od soboty autostrada A2 między Poznaniem a Świeckiem to dla niektórych farsa. Kierowcy muszą mierzyć się z koszmarem organizacji ruchu. Tymczasowe pasy, zakazy dla ciężarówek, ograniczenia prędkości do 50 km/h i brak pasa awaryjnego – to tylko część problemów. Dlaczego rozbudowa trzeciego pasa zamienia się w drogę przez mękę? Sprawdzamy zmiany i to czy da się przejechać bez nerwów. -
Amortyzatory to nie tylko wygoda! Oto groźne mity, które mogą skutkować śmiertelnym wypadkiem!
-
Volvo ES90 – 700 km zasięgu w elektryku dzięki polskim innowacjom! Co jeszcze stworzyli eksperci z Volvo Tech Hub w Krakowie?
-
Kto buduje polskie drogi? Firmy z UE i… Chin. Kto jeszcze zarabia miliardy i czy zdąży do 2030 roku?
-
Nowa Mazda6e – czy elektryk z duszą sportowego sedana podbije rynek?
Zostaw komentarz: