Czy używane auta są bardziej ekologiczne i ekonomiczne niż nowe?
Eksperci szacują, że wyprodukowanie nowego samochodu średniej wielkości, który kosztuje około 115 tys. zł, może wygenerować ponad 17 ton CO2e (równoważnik dwutlenku węgla), prawie tyle, ile wynosi zużycie gazu i prądu w ciągu trzech lat w przeciętnej wielkości domu. Dlatego jeśli musimy zmienić samochód ze względu na oszczędność paliwa, ogólne koszty utrzymania i napraw, czy też z innego powodu, jedną z opcji jest kupić używane auto, które będzie bardziej ekonomiczne.
Ślad węglowy związany z produkcją samochodu jest niezwykle złożony. Rudy należy wykopać z ziemi i wydobyć z nich metale, które następnie muszą zostać zamienione na części samochodowe. Z kolei, inne elementy muszą także zostać wyprodukowane i z nimi połączone: gumowe opony, plastikowe deski rozdzielcze, lakiery itd. Wszystko to wiąże się z transportem rzeczy na całym świecie. Cała partia musi być następnie zmontowana, a każdy etap procesu wymaga energii. Firmy, które produkują samochody, mają biura i inną infrastrukturę z własnymi śladami emisji dwutlenku węgla.
Analiza przeprowadzona przez Toyotę w 2004 r. wykazała, że aż 28% emisji dwutlenku węgla generowana podczas cyklu życia typowego samochodu napędzanego benzyną, może wystąpić w trakcie jego produkcji i transportu do dealera. Pozostałe emisje występują podczas jego użytkowania przez właściciela.
Według Mike’a Bernersa-Lee, Profesora Institute for Social Futures z Lancaster University, który przeprowadził analizę danych, gaz oraz energia elektryczna wykorzystywane przez przemysł samochodowy, w tym także producentów podzespołów, zakłady montażowe, stanowią około 12% całości emisji dwutlenku węgla. Reszta obejmuje pozostałe obszary, od wydobycia metali (33%), produkcję gumy (3%), produkcję narzędzi i maszyn (5%), aż po podróże służbowe pracowników firm samochodowych.
Biorąc pod uwagę emisje CO2e świata i poszczególnych krajów, oraz w jaki sposób każda branża zużywa towary i usługi, a następnie dzieląc całkowitą emisję przemysłu samochodowego przez całkowitą kwotę pieniędzy wydanych na nowe samochody, osiągniemy ślad 720 kg CO2e na około 5 tys. zł. Tak więc wyprodukowanie nowego samochodu średniej wielkości, który kosztuje około 115 tys. zł., może wygenerować ponad 17 ton CO2e. Przykładowo, nowy Citreoen C1 w podstawowej wersji generuje 6 ton CO2e, Ford Mondeo w wersji średnio wyposażonej – 17 ton CO2e, a Land Rover Discovery w wersji topowej aż 35 ton CO2e.
Źródło: AAA Auto
Najnowsze
-
TEST Peugeot 508 SW PSE – Shooting Brake z akcentem Le Mans
Hybryda z napędem na cztery koła, będąca dziełem inżynierów Peugeot Sport Engineered. Ten opis dotyczy zarówno startującego w 2023 roku w Le Mans modelu 9×8 Hypercar, jak i trochę łatwiej dostępnego 508 PSE. Sprawdziłyśmy w naszym teście, co oferuje francuski shooting brake ze sportowym akcentem. 508 SW PSE to inaczej mówiąc, sportowa ingerencja we francuskie […] -
Cena ropy naftowej w 2025 r. będzie spadać. Czy potanieją też paliwa?
-
Joanna Modrzewska – pierwsza Polka z Pucharem Świata w sportach motocyklowych za 2024 rok
-
Range Rover L460 SV Serenity – TEST – kiedy “zwykły” luksus to za mało
-
W pełni elektryczny SUV Volvo EX30 zdobywa 5 gwiazdek w najnowszych testach Euro NCAP
Zostaw komentarz: