Czy pies może wystawiać łeb przez szybę w samochodzie? To może kosztować mandat!
Czasami właściciele psów spuszczają szybę w samochodzie, aby ich psiak wystawił przez nią głowę i poczuł wiatr we włosach, a raczej w sierści. Czy sprawienie takiej przyjemności psu jest legalne?
Scena z filmu pt. „Był sobie pies”, kiedy Bailey jedzie z rodziną samochodem i ma wystawioną głowę przez okno idealnie obrazuje, ile emocji towarzyszy psu podczas jazdy w ten sposób. Ciepłe, słoneczne dni sprawiają, że opuszczamy szybę i pozwalamy, aby nasz pies wychylił głowę przez okno samochodu i poczuł powiew wiatru. W ten sposób pies poczuje miłe muskania wiatru na pysku oraz jego nozdrza wypełnią się dużą ilością nowych zapachów. Czy na ten temat mówią coś przepisy drogowe? W końcu to co sprawia dużo frajdy zazwyczaj jest zakazane, więc jak jest tym razem? Czy, jeśli pozwolimy psiakowi poznać trochę świata poprzez opuszczenie mu szyby i daniu możliwości wystawienia głowy przez okno podczas jazdy, to zostaniemy ukarani?
Przewożenie psa w samochodzie – przepisy drogowe
Prawdą jest, że w ustawie o Ruchu drogowym nie znajdziemy jednoznacznej odpowiedzi jak przewozić psa w samochodzie. Oczywiście znajdziemy tam pewne wskazówki jak mniej więcej powinno to wyglądać, ale po zapoznaniu się z nimi możemy nadal nie uzyskać odpowiedzi na niektóre pytania. W zasadzie w ustawie o Ruchu drogowym kluczowe są dwa artykuły. Pierwszym jest art. 60, który brzmi:
„Zabrania się używania pojazdu w sposób zagrażający bezpieczeństwu osoby znajdującej się w pojeździe lub poza nim.”
Natomiast drugim jest art. 61 ust. 2 pkt 3 i 4 oraz ust. 3, które brzmią:
„Ładunek na pojeździe umieszcza się w taki sposób, aby nie utrudniał kierowania pojazdem (…) nie ograniczał widoczności drogi. Ładunek umieszczony na pojeździe powinien być zabezpieczony przed zmianą położenia lub wywoływaniem nadmiernego hałasu.”
Ponadto jeszcze jedną ważną wskazówkę znajdziemy w ustawie o ochronie zwierząt. W ustawie znajduje się art. 6 ust. 2, który mówi, że:
„Przez znęcanie się nad zwierzętami należy rozumieć zadawanie albo świadome dopuszczanie do zadawania bólu lub cierpień, a w szczególności transport zwierząt, (…) w sposób powodujący ich zbędne cierpienie i stres.”
Na podstawie tych trzech przepisów możemy mniej więcej określić jak powinna wyglądać podróż samochodem z psem. W rzeczywistości, aby przestrzegać tych zasad wystarczy, że wyposażymy się w jedną rzecz. Jaką? Mianowicie mam na myśli akcesorię zabezpieczającą psa, czyli mogą to być między innymi: specjalne pasy dla psa, fotelik dla psa, transporter, klatka lub krata oddzielająca bagażnik od reszty wnętrza pojazdu. Dlaczego jeden z tych gadżetów wystarczy?
Przeczytaj również: Czy pies może jechać autem bez zabezpieczenia? Grozi za to nawet więzienie! Przepisy, mandat, akcesoria
Otóż puszczając psa luzem po samochodzie narażamy siebie, psa i innych na niebezpieczeństwo, czyli naruszamy wszystkie powyższe przepisy. Pies, który nie jest zabezpieczony w każdej chwili może, np. wskoczyć na kolana kierowcy, przez co kierowca może nie widzieć drogi lub stracić panowanie nad pojazdem i doprowadzić do wypadku. Podczas zderzenia pies poleci bezwładnie i może z dużą siłą uderzyć o deskę rozdzielczą, na skutek czego może mu się stać krzywda. W zależności od siły uderzenia psiak może nawet wylecieć przez szybę pojazdu i tego nie przeżyć.
Dlatego stosując jeden wybrany przez nas gadżet uniemożliwiamy psu swobodne przemieszczanie się po wnętrzu samochodu, przez co nie będzie utrudniał kierowania pojazdem i nie będzie ograniczał widoczności drogi. Dzięki czemu, kierowanie pojazdem będzie odbywało się w sposób bezpieczny dla osób wewnątrz jak i na zewnątrz pojazdu. W dodatku stosując, któryś z tych gadżetów zabezpieczamy psa, przez co podczas zderzenia pies zostanie mniej więcej na swoim miejscu, więc jego szanse na wyjście cało ze zderzenia są większe.
Przewożenie psa w samochodzie – mandat
Za nieprzestrzeganie zasad bezpieczeństwa możemy zostać ukarani podczas kontroli drogowej. W większości przypadków możemy otrzymać mandat w wysokości od 20 do 3000 złotych. Natomiast, jeśli złamiemy przepisy zawarte w ustawie o ochronie zwierząt kara może być dużo bardziej surowa. Mianowicie za złamanie tej zasady możemy otrzymać karę pozbawienia wolności do dwóch lat. Jednak, wydaje mi się, że ten rodzaj kary stosowany jest w bardzo skrajnych przypadkach, więc raczej za brak zabezpieczenia psa taka kara nam nie grozi.
Czy pies może wystawiać łeb przez szybę w samochodzie?
Nie ma jednoznacznego przepisu, który zakazywałby pozwalania psu wystawiać łeb przez szybę podczas jazdy. Taka jazda nie zagraża nikomu oraz pies nie ogranicza kierowcy widoczności drogi, więc w zasadzie można tak podróżować z psem. Jednak trzeba pamiętać, aby pies był zabezpieczony, np. za pomocą szelek i pasów dla psa, które dają największą swobodę psu, więc powinien być w stanie wystawić głowę przez okno. Z kolei, jeśli nie zabezpieczymy psa to możemy otrzymać mandat.
Pomimo tego, że przepisy nie zabraniają psu wystawiania głowy przez szybę, to lepiej nie pozwalać psu na to. Podczas jazdy z wystawioną głową, pies narażony jest na pył i kamyczki, które mogą wylatywać spod kół pojazdu z dużą prędkością. Może to doprowadzić do poważnego urazu psa, zwłaszcza jeśli pył czy kamyczki trafią w jego nos lub co gorsza w jego oczy.
W dodatku przez otwarte okno pies może wyskoczyć i zrobić sobie krzywdę. Dlatego lepiej nie pozwalać podróżować psu w ten sposób. Ale jeśli bardzo chcemy, aby pies poczuł wiatr w sierści, to wybierzmy miejsca, gdzie możemy jechać wolniej i przed nami nie będzie pojazdu spod którego mógłby wystrzelić kamyczek. Dodatkowo możemy kupić okulary chroniące oczy psa przed pyłem, kamyczkami lub owadami. Dzięki nim jazda w ten sposób będzie dla psa bezpieczniejsza.
Czy pies może siedzieć na przednim fotelu?
Odpowiedź na to pytanie jest proste i krótkie – TAK. Jednak pies musi być zabezpieczony za pomocą akcesorii do tego stworzonej. To jaki typ zabezpieczenia wybierzemy zależy już tylko od naszych preferencji oraz wielkości psa. Kiedy wyposażymy się w jakieś zabezpieczenie dla psa, to bez problemu może on zajmować przedni fotel. Warto dodać, że wówczas pies nie może siedzieć na naszych kolanach. Nawet, jeśli jest on w transporterze, ponieważ w razie wypadku możemy nie utrzymać transportera i może on nam wylecieć z rąk. Transporter powinien być zabezpieczony pasami na wolnym fotelu.
Czy możemy przewozić psa w bagażniku?
Psa możemy i nie możemy przewozić w bagażniku – już wyjaśniam. Psa możemy umieścić w bagażniku, kiedy bagażnik jest połączony z przestrzenią pasażerską, tak jak, np. w kombi. Odpadają zazwyczaj samochody typu sedan, w których bagażnik nie jest połączony z przestrzenią pasażerską, przez co pies byłby w ciemnym zamkniętym bagażniku, gdzie cyrkulacja powietrza jest słaba. W dodatku, przewożąc psa w bagażniku warto wyposażyć się w klatkę dla psa lub kratę, która oddzieli bagażnik od części pasażerskiej. Czasami samochody posiadają różne haczyki czy innego tego typu rzeczy, do których moglibyśmy przywiązać smycz psa. Pozostawienie psa bez zabezpieczenia nie jest bezpieczne dla nas i dla psiaka, ponieważ w razie wypadku ciało psa będzie bezwładnie przemierzać wnętrze pojazdu.
Jak przyzwyczaić psa do jazdy samochodem?
Nie każdy psiak kocha jazdę samochodem. Dlatego jeśli nasz pupil nie lubi jeździć autem powinniśmy najpierw poświęcić trochę czasu na treningi. W internecie istnieje już wiele poradników na ten temat i każdy behawiorysta ma inne zalecenia. Dlatego ja nie będę się zagłębiać w szczegóły, gdyż behawiorystą nie jestem, ale opiszę jak ćwiczyłam z własnym psiakiem.
Treningi ze swoim psem zaczęłam od pokazywania mu, że samochód jest dobry, czyli otwierałam drzwi pojazdu i kładłam mały smaczek na fotelu. W ten sposób Zeus – mój pies – wskakiwał do samochodu. Stopniowo kazałam mu zostawać w samochodzie coraz dłużej, później przyzwyczaiłam go do zapinania i odpinania pasów, a na koniec zaczęłam zamykać drzwi. Kiedy zauważyłam, że Zeus nie panikuje na widok zamykanych drzwi i spokojnie siedzi na swoim miejscu obchodziłam samochód i siadałam na miejscu kierowcy i również go nagradzałam.
Następnym krokiem była już jazda. Najpierw wyjeżdżałam na krótkie przejażdżki – trwały one około 5 minut. Później jeździłam coraz dłużej, aż ostatecznie mogę śmiało pokonać z nim kilkadziesiąt kilometrów. Zawsze na koniec przejażdżki daję mu smaczki, aby kojarzył podróż z czymś przyjemnym. Na czas przejażdżki możemy również dać psiakowi zabawkę, aby umilić mu czas. Z kolei, jeśli psiak jest łakomczuchem, to możemy kupić specjalną zabawkę, do której można włożyć jedzenie. Dzięki niej pies będzie pochłonięty wydobywaniem smaczków z zabawki i nawet nie zauważy, kiedy dotrze do miejsca docelowego.
Niestety przyzwyczajanie psa do jazdy samochodem nie jest szybkim procesem i trzeba wykazać się cierpliwością. Oczywiście, czas treningu będzie zależał też od charakteru naszego psiaka – czy jest on nadaktywny czy spokojny. Dlatego lepiej nie zabierać się za szkolenie dzień przed wyjazdem, tylko dać sobie i psiakowi więcej czasu na naukę. Oszczędzimy sobie tym sposobem nerwów, dzięki czemu szkolenie będzie dla nas i dla psa przyjemniejsze.
Często właściciele psów decydują się na podróżowanie z ich czworonożnymi przyjaciółmi, ale nie zawsze przestrzegają zasad bezpieczeństwa. Podstawą bezpiecznej podróży z psem w samochodzie jest zabezpieczenie go za pomocą specjalnie do tego stworzonych akcesoriów. Ponadto najlepiej dla psa, aby pozostawał on wewnątrz pojazdu. Wystawienie głowy przez okno jest ryzykowne. Pies jest wówczas narażony na różnego rodzaju pył, kamyki i owady, które w połączeniu z dużą prędkością mogą mu zrobić krzywdę. Natomiast, jeśli nasz psiak uwielbia czuć wiatr na pysku, to pozwólmy mu na to, ale w bezpieczniejszych warunkach. Zjedźmy wówczas na drogę, gdzie ruch i prędkość jazdy jest mniejsza. W dodatku warto kupić okulary ochronne, które chronią oczy psa przed niebezpiecznymi rzeczami.
Najnowsze
-
Cena ropy naftowej w 2025 r. będzie spadać. Czy potanieją też paliwa?
Analitycy są przekonani, że trwający od ponad pół roku trend spadkowy na rynku ropy naftowej utrzyma się również w przyszłym roku. Nie ma jednak wśród nich zgody na temat jego skali. Jedni przewidują umiarkowane obniżki cen giełdowych, inny wieszczą drastyczne spadki. Ale czy spowoduje to spadki na stacjach paliw w Polsce? Jest taka szansa, ale wiele zależy od kursu dolara. -
Joanna Modrzewska – pierwsza Polka z Pucharem Świata w sportach motocyklowych za 2024 rok
-
Range Rover L460 SV Serenity – TEST – kiedy “zwykły” luksus to za mało
-
W pełni elektryczny SUV Volvo EX30 zdobywa 5 gwiazdek w najnowszych testach Euro NCAP
-
MotoMikołajki.pl 2024 edycja XVI
Zostaw komentarz: