Czy opony mogą mieć wpływ na poprawę jakości powietrza?
Pewna firma twierdzi, że tak. Uważa, że opony mogą mieć realny wpływ na poprawę jakości powietrza i ochronę środowiska naturalnego.
Czy wybierając opony mamy wpływ na ekologię? W pewnym sensie tak. I nie chodzi tylko sam proces produkcji czy też utylizacji, bo to tematy na odrębne rozważania. Chodzi o proces eksploatacji, podczas którego opona nie tylko się zużywa, ale wpływa na cały szereg aspektów, przede wszystkim zużycie paliwa oraz generowany hałas.
Pirelli twierdzi, że ich nowe opony z oznaczeniem Elect – przeznaczone do samochodów elektrycznych i hybryd typu plug-in – znacząco podnoszą poprzeczkę w kwestii rozwiązań pro-ekologicznych. W jaki sposób?
Wpływ przemysłu, motoryzacji i działalności człowieka na środowisko naturalne jest niezaprzeczalny i coraz bardziej odczuwalny. Mimo iż motoryzacja jest odpowiedzialna za mniejszą niż mogłoby się wydawać część zanieczyszczeń powietrza, to jednak zmienia się i dostosowuje do oczekiwań związanych z ochroną środowiska niezwykle dynamicznie i skutecznie.
Pirelli cały czas rozwija i ulepsza swoje opony pod względem oporu toczenia i trwałości. Te dwa aspekty mają bardzo wyraźny wpływ na środowisko. Otóż opory toczenia bezpośrednio przekładają się na zużycie paliwa samochodu, a to z kolei definiuje ilość emitowanego do środowiska CO2. Trwałość opony z kolei przekłada się na mniejszą emisję m.in. pyłu drogowego, który powstaje na skutek degradacji ogumienia. Wydłuża się tym samym czas ich eksploatacji.
Niższy opór toczenia to nie tylko mniejsza emisja CO2, ale także innych szkodliwych związków będących produktami reakcji w silniku spalinowym. Do tego dochodzi dbałość o niską emisję hałasu. Oczywiście w przypadku pojedynczego auta zmniejszenie oddziaływania jest niewielkie, ale w zakresie globalnym jest już znacznie, znacznie większe.
Przeczytaj też: Zmiana opon z letnich na zimowe – to już najwyższy czas!
Samochody hybrydowe są z nami już od wielu lat i o ile na początku swojego istnienia były tylko modnymi ciekawostkami, tak dziś są realną alternatywą dla samochodów z napędami konwencjonalnymi. Podobna sytuacja ma miejsce w przypadku samochodów elektrycznych. Jak informuje Instytut Badań Rynku Samochodowego Samar, w październiku bieżącego roku zarejestrowano w Polsce 9 061 nowych osobowych samochodów elektrycznych i hybrydowych. To o 14 procent więcej niż we wrześniu tego roku. O ile ta wartość mogła być wynikiem wielu czynników, tak porównanie do ubiegłego roku nie pozostawia złudzeń. Tegoroczny rezultat jest o 91 procent wyższy w zestawieniu rok do roku. Nie trzeba być ekspertem, aby uznać, że jest to zdecydowanie wzrostowa tendencja, która z pewnością się utrzyma.
O ile do samochodów elektrycznych (BEV) wielu kierowców ma mocno sceptyczne podejście, tak modele hybrydowe, również doładowywane z gniazdka (PHEV) zdołały „oswoić” tych, którzy byli niezdecydowani. Mało tego, jednym z powodów rosnącej popularności hybryd na polskim rynku są także ulgi w podatku akcyzowym, które umożliwiają producentom niewielką obniżkę cen. To z kolei przekłada się na lepszą sprzedaż, bowiem różnica w cenie pomiędzy samochodem hybrydowym, a modelem z napędem konwencjonalnym nie jest już tak uderzająca. Oczywiście najbardziej preferencyjna, bo zerowa stawka tego podatku, podobnie jak w przypadku samochodów czysto elektrycznych (BEV), obejmuje hybrydy ładowane z gniazdka (PHEV).
Przeczytaj też: Miękka hybryda, czyli ile musisz dopłacić, żeby… NIC nie oszczędzić
Pirelli ściśle współpracuje z producentami pojazdów elektrycznych projektując dla nich nowoczesne rozwiązania – od opon Cycl-E do rowerów elektrycznych po flagowe opony samochodowe P Zero z technologią ELECT do samochodów elektrycznych i hybrydowych topowych światowych marek, takich jak m.in. McLaren, Porsche, Tesla, Volkswagen czy Volvo. W ogromnym skrócie, są to opony wykorzystujące technologie opracowane przez Pirelli w jednym celu – zwiększyć korzyści, jakie dają napędy elektryczne i plug-in.
Podstawką było zrozumienie, że samochody hybrydowe plug-in (PHEV) i elektryczne (BEV) znacząco różnią się od modeli ze standardowymi układami napędowymi. Kluczowy w ich przypadku jest zasięg i precyzja jego określenia. Opony do takich aut powinny zatem mieć niski opór toczenia i precyzyjnie określony, niezmienny promień toczny. Auta te, przez zastosowanie akumulatorów, mają wysoką masę własną, opony do nich winny mieć zatem także odpowiednią nośność i stabilność konstrukcji. W wielu tego typu autach masa samych akumulatorów nierzadko przekracza pół tony.
No i sprawa kluczowa – ponadprzeciętna trakcja. Samochody elektryczne, ale również hybrydy plug-in o wysokich mocach charakteryzują się bardzo wysokimi osiągami, przede wszystkim w kwestii przyspieszenia. Ogromne wartości momentu obrotowego są dostępne praktycznie natychmiast po wciśnięciu pedału gazu. Dlatego też opona musi być w stanie przekazać moment obrotowy na drogę. Cicha praca silnika elektrycznego sprawia, że szum opon staje się wyraźnie słyszalny, musi być on więc możliwie niski. Z pomocą przychodzi tutaj opracowana przez Pirelli technologia PNCS, która jest skrótem od Noise Cancelling System (System Eliminowania Hałasu). Ma ona na celu zmniejszenie odczuwalnego niepożądanego dźwięku w kabinie auta, który jest wynikiem drgań powietrza znajdującego się wewnątrz pracującej opony. Dzięki temu rozwiązaniu firmy Pirelli, hałas ten może zostać zniwelowany podobno nawet o 25%. Jest to możliwe dzięki zastosowaniu specjalistycznego materiału absorbującego dźwięk, który jest umieszczany wewnątrz opony i pochłania drgania powietrza. Bez tego dodatku, wibracje powietrza są przenoszone przez obręcz i zawieszenie do wnętrza pojazdu i generują jednostajny szum. Wykonana ze specjalnej pianki „gąbka” składa się z otwartych komórek, które maksymalizują powierzchnię roboczą materiału oraz intensyfikują tłumienie wibracji zarazem redukując hałas.
Reasumując: niski opór toczenia zwiększający zasięg, zmniejszony hałas drogowy zapewniający wyższy komfort, natychmiastowa przyczepność, która jest w stanie wykorzystać pełną moc np. podczas szybkiego startu, oraz specjalna konstrukcja zaprojektowana tak, aby utrzymać znaczny ciężar pojazdu zasilanego z akumulatora – są to kluczowe cechy opon Pirelli Elect. Pirelli opracowało je wraz z wiodącymi producentami samochodów w celu spełnienia specyficznych wymagań technicznych pojazdów elektrycznych i hybrydowych typu plug-in, by uczynić ekologiczne samochody jeszcze atrakcyjniejszymi.
Najnowsze
-
Cena ropy naftowej w 2025 r. będzie spadać. Czy potanieją też paliwa?
Analitycy są przekonani, że trwający od ponad pół roku trend spadkowy na rynku ropy naftowej utrzyma się również w przyszłym roku. Nie ma jednak wśród nich zgody na temat jego skali. Jedni przewidują umiarkowane obniżki cen giełdowych, inny wieszczą drastyczne spadki. Ale czy spowoduje to spadki na stacjach paliw w Polsce? Jest taka szansa, ale wiele zależy od kursu dolara. -
Joanna Modrzewska – pierwsza Polka z Pucharem Świata w sportach motocyklowych za 2024 rok
-
Range Rover L460 SV Serenity – TEST – kiedy “zwykły” luksus to za mało
-
W pełni elektryczny SUV Volvo EX30 zdobywa 5 gwiazdek w najnowszych testach Euro NCAP
-
MotoMikołajki.pl 2024 edycja XVI
Zostaw komentarz: