Ewa Kania

Zmieniasz biegi w aucie po kolei czy czasami pomijasz niektóre? Możesz tak uszkodzić auto

Manualna skrzynia biegów daje kierowcy więcej niezależności i swobody, ale wymaga też odpowiedniego traktowania. Niedoświadczony kierujący albo taki powielający złe nawyki, może doprowadzić do przedwczesnego zużycia przekładni, a nawet do jej awarii. Czy jednym z takich niewłaściwych zachowań jest pomijanie biegów?

Spis treści

Czy można pomijać biegi w manualnej skrzyni biegów?

Liczba biegów oraz zestopniowanie przekładni nie są przypadkowe. Dobiera się je tak, aby pojazd mógł swobodnie i efektywnie rozpędzać się, a także oszczędnie obchodzić z paliwem podczas jazdy ze stałą prędkością. Pozwala to też na utrzymywanie silnika w optymalnym zakresie obrotów. Z tego punktu widzenia nie powinno się pomijać biegów podczas wybierania kolejnych przełożeń.

Można się spotkać jednak z zaleceniami ekspertów od ecodrivingu, którzy zalecają nietypową technikę jazdy. Kierowcy uczeni są zwykle, aby nabierali prędkości stopniowo, łagodnie, przechodząc przez kolejne przełożenia. Nie jest to najoszczędniejszy sposób na rozpędzenie pojazdu. Priorytetem jest osiągnięcie prędkości podróżnej i później tylko utrzymywanie jej.

Przykładowo ruszamy, wrzucamy dwójkę i wciskamy mocniej gaz, osiągając na niej szybko przepisowe 50 km/h. Następnie wrzucamy czwarty bieg i już tylko utrzymujemy prędkość. Taka technika jazdy nie jest szkodliwa dla silnika, ani układu przeniesienia napędu.

Czy można pomijać biegi podczas redukcji?

Inaczej to wygląda podczas redukowania biegów. Zmiana przełożenia na niższe skutkuje wzrostem obrotów silnika i zwiększeniem sił działających na układ napędowy. Zmiana na przykład z piątki na czwórkę nie jest problematyczna, ponieważ między tymi przełożeniami występują zbyt małe różnice. Jednak przejście z piątki na trójkę, może już spowodować wyraźne napięcia w układzie. Nie trzeba wykluczać zupełnie takiej zmiany, ale wykonywać należy ją umiejętnie.

Kiedy pomijanie biegów może uszkodzić skrzynię biegów?

Niewłaściwy i nierozsądny styl jazdy może odbić się na kondycji samochodu i doprowadzić do uszkodzenia jego podzespołów. Tak też jest w przypadku sytuacji, kiedy decydujemy się pomijać biegi w manualnej skrzyni biegów. Pełnia kontroli nad przełożeniami oznacza również, że możemy popełnić błędy.

Wśród mniej szkodliwych błędów trzeba wymienić wybieranie zbyt wysokich przełożeń. Przykładowo, kiedy szybko rozpędzimy się na drugim biegu i od razu wrzucimy piąty. Samo przeskoczenie z wysokich obrotów na powiedzmy 1500 obr./min nie jest szkodliwe dla samochodu. Ale jeśli zapragniemy wtedy nadal przyspieszać, to już tak.

Rodzina jechała na wakacje. Policjanci nie mogli uwierzyć w to, co znaleźli w bagażniku

Nowoczesne samochody zalecają jazdę na jak najniższych obrotach, ale podpowiedzi komputera pokładowego co do wybrania wyższego przełożenia, nie biorą zwykle pod uwagę obciążenia dla układu napędowego. Dla kierowcy może to być niewyczuwalne, choćby za sprawą szerokiego stosowania dwumasowych kół zamachowych, ale brak wibracji czy mocnych szarpnięć, podczas przyspieszania z bardzo niskich obrotów, nie oznacza, że nie nadwyrężamy podzespołów samochodu.

O wiele gorsza sytuacja ma miejsce, kiedy decydujemy się pomijać biegi w manualnej skrzyni biegów podczas redukcji. Jeśli na skutek tego nastąpi gwałtowny wzrost obrotów, mocno nadwyrężymy podzespoły swojego samochodu. Dlatego redukcje o dwa przełożenia, na przykład przed rozpoczęciem wyprzedzania, należy robić z odpowiednim wyczuciem.

Z kolei redukcje o trzy biegi są już ryzykowne. Jeśli zrobimy to szybko i beztrosko, musimy liczyć się ze sporym szarpnięciem, które z pewnością odczują podzespoły naszego auta. Ryzykujemy również, że szarpnięcie będzie na tyle duże, że na moment zblokuje nam koła, a to jest już bardzo niebezpieczne. Można temu zapobiec stosując międzygaz, ale na taką technikę powinni się już decydować doświadczeni kierowcy, którzy wiedzą co robią i dobrze znają swój samochód.

W ekstremalnym przypadku, możemy wybrać zbyt niski bieg dla obecnej prędkości, który wymusi na silniku obroty przekraczające dopuszczalną przez producenta wartość. W takiej sytuacji powinien wkroczyć do akcji ogranicznik obrotów, który uchroni jednostkę przed zbyt wysokimi wartościami, ale oznaczać to będzie konieczność zmniejszenia prędkości. Ryzykujemy wtedy bardzo mocnym szarpnięciem i blokadą napędzanych kół, co stwarza poważne zagrożenie na drodze.

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze