Brak opłaty za paliwo na stacji – co robić, jak się zachować?

Niestety sytuacje, w których nie możemy zapłacić za zatankowane paliwo (brak środków na karcie, zapomnieliśmy portfela lub go zgubiliśmy itp.) mogą być trudne do rozwiązania zwłaszcza, kiedy trafimy na bardzo nieufnego pracownika stacji benzynowej. Problem rozpoczyna się już na drodze prawnej, ponieważ nie ma przepisów, które określałyby jak  należy postępować w takim przypadku. W dodatku ustawa o usługach płatniczych mówi, że odpowiedzialność dokonania zapłaty spoczywa na kliencie, a nie na sprzedawcy. Nawet w sytuacji, kiedy wina nie leży po naszej stronie, a zapłacić nie możemy, ponieważ np. terminal nie działa, a my nie mamy przy sobie gotówki. Co zrobić w takiej sytuacji? Najłatwiej jest zadzwonić po pomoc do rodziny lub znajomych, ale jeśli nie mamy takiej możliwości, to można sobie poradzić bez ich pomocy.

Nie mogę zapłacić za tankowanie na stacji – jak się zachować?

Po pierwsze, musimy zachować spokój, aby wzbudzić zaufanie. Pracownik, który nas obsługuje jest tylko człowiekiem i może w różny sposób zareagować w takiej sytuacji. Dlatego ważne jest nasze zachowanie. Jeżeli będziemy podnosić głos i zachowywać się nerwowo, to na pewno nie wzbudzimy zaufania, przez co bez wezwania policji się nie obejdzie. Z kolei, zachowując spokój zwiększamy szansę na załatwienie wszystkiego bez ingerencji służb.

W zależności od przyczyn, dlaczego nie możemy zapłacić, mamy kilka opcji rozwiązania problemu.

Nie działa terminal na stacji – jak zapłacić za paliwo?

W sytuacji, w której nie możemy zapłacić za paliwo, ponieważ nie działa na stacji terminal płatniczy, możemy wyjść z sytuacji na dwa sposoby. Pierwszy sposób jest oczywisty i polega na rozliczeniu się za pomocą gotówki. Jeśli nie mamy jej przy sobie, ponieważ korzystamy tylko z kart, to pozostaje nam płatność przelewem. Prosimy sprzedawcę o taką możliwość, ten drukuje nam dane do przelewu i kwotę, a my dokonujemy płatności tak szybko jak to możliwe. Możemy to wykonać np. za pomocą aplikacji bankowej, którą mamy w telefonie i pokazać tę czynność sprzedawcy lub wysłać mu mailowo potwierdzenie.

Nie mogę zapłacić za paliwo przez problemy z kartą

Jeśli nie możemy zapłacić za paliwo, ponieważ mamy problem z kartą (brak środków, karta zablokowana itp.), mamy kilka metod do wykorzystania. Jeżeli karta nie działa, to możemy oczywiście zapłacić gotówkę, a jeśli i9 tej nie mamy przy sobie, to pozostaje skorzystać z płatności telefonem lub za pomocą kodu BLIK. Można również zaproponować wykonanie przelewu przy sprzedawcy w bankowości elektronicznej. Istnieje jeszcze możliwość wystawienia faktury z odroczonym terminem płatności.

Zapomniany kod PIN do karty – jak zapłacić za paliwo?

Karta działa, mamy na niej środki, ale nie możemy zakończyć transakcji, ponieważ zapomnieliśmy kodu PIN? Możemy skorzystać z płatności zbliżeniowej. Na szczęście większość kart umożliwia nam płacenie zbliżeniowo do określonej kwoty, bez podawania kodu PIN. Limit kwoty do jakiej nie musimy podawać kodu PIN jest różny, ale zazwyczaj jest to 50 złotych. W takiej sytuacji możemy zapłacić za paliwo rozkładając płatność na kilka części od 50 do 100 złotych. Jest to bardzo łatwy sposób, ale nasza karta musi mieć taką zbliżeniową opcję.

Zapomniany PIN karty i brak karty zbliżeniowej

Nie mamy możliwości dokonać płatności za pomocą gotówki, lub karty bankowej, a dodatkowo nie działa opcja zbliżeniowa? Nawet taki kryzys da się rozwiązać. W takiej sytuacji pozostaje nam przekonanie pracownika, aby pozwolił nam pojechać po pieniądze do domu lub bankomatu. Pod żadnym warunkiem nie możemy zostawiać na stacji dokumentów, ani żadnych cennych rzeczy (smartfon – zwłaszcza uruchomiony). Wystarczy, że pozwolimy spisać pracownikowi najważniejsze dane, takie jak imię, nazwisko, adres zamieszkania i numer rejestracyjny pojazdu. Ustalamy wspólnie ze sprzedawcą czas, po którym powinniśmy wrócić na stację z pieniędzmi lub działającą kartą, a jeśli tego nie zrobimy to pracownik może zawiadomić policję.

Paliwo zatankowane – a pieniędzy brak

Sytuacja komplikuje się, kiedy w ogóle nie mamy pieniędzy – ani  na karcie, ani gotówki. Dodatkowo trafiliśmy na nieubłaganego sprzedawcę czy szefa stacji. Niestety, takie sytuacje nie wzbudzają zaufania i jest większe prawdopodobieństwo, że pracownik nie pozwoli nam opuścić stacji bez wezwania policji. Pozostaje nam już tylko telefon do przyjaciela lub rodziny, którzy przywieźliby nam gotówkę lub dokonali szybkiego przelewu na nasze konto.

Brak opłaty za tankowanie – wezwanie Policji

W ostateczności załatwienie sprawy poprzez wezwanie policji nie jest złym pomysłem. Jedyny minus, że może to zająć więcej czasu. Funkcjonariusze po przyjechaniu na miejsce sporządzą protokół i prawdopodobnie podwiozą nas do najbliższego bankomatu lub domu po gotówkę. W ten sposób uregulujemy płatność, a policja umorzy postępowanie z uwagi na brak znamion czynu zabronionego. Za taką sytuację nie zostaniemy ukarani żadnym mandatem. Pamiętaj, że pracownik nie może cię zatrzymać, jeśli masz przy sobie dokumenty potwierdzające twoją tożsamość.

Dlaczego nie wolno zostawiać na stacji żadnych cennych rzeczy w zastaw za paliwo?

Sprzedawca, gdy nie widzi możliwości zapłaty za paliwo, może nas poprosić, abyśmy zostawili coś cennego na stacji, bo to zabezpieczy go przed sytuacją, w której nie wrócimy po swój pozostawiony przedmiot, jednocześnie móc opłacić paliwo. Można tak zrobić tylko w jednym przypadku – jeśli dobrze znamy sprzedawcę na stacji (np. wiemy, gdzie mieszka), a dodatkowo spiszemy protokół przekazania przedmiotu. W każdym innym przypadku nie wolno zostawiać żadnych rzeczy osobistych na stacji – mogą po prostu bezpowrotnie przepaść (rotacja pracowników i ich zmianowość jest duża). Brak jakiegokolwiek dokumentu potwierdzającego przekazanie przedmiotu lub wiarygodnego świadka może zaprzepaścić nadzieje na odzyskanie pozostawionych na stacji rzeczy.

Nie zapłacone paliwo – co najlepiej zrobić w tej sytuacji?

Najlepiej w takiej sytuacji jest wykonać telefon do rodziny lub znajomych, ale jeżeli nie mamy takiej możliwości to zachowajmy spokój i spróbujmy się dogadać z przedstawicielem stacji paliwowej. Jednak, aby uniknąć podobnego zdarzenia, warto jest zawsze mieć przy sobie gotówkę. Pomimo rozwoju płatności elektronicznych – za pomocą kart, zbliżeniowych, czy przy wykorzystaniu telefonu komórkowego – gotówka jest niezawodna i zaoszczędzi nam stresu. Pamiętajmy również, że wezwanie policji nie oznacza nic złego. Nie zostaniemy w żaden sposób ukarani, a policjanci jedynie pomogą nam rozwiązać sytuację spokojnie. Chyba, że zaczniemy zachowywać się nerwowo, wówczas mogą uznać, że chcieliśmy dopuścić się czynu zabronionego. Ale to już inny przypadek.