
Co osiągnąłby Max Verstappen, gdyby dysponował takim samym bolidem jak Lewis Hamilton?
Wielu kibiców Formuły 1 chciałoby poznać odpowiedź na to pytanie.
Od kilku sezonów F1, co jakiś czas pojawia się pytanie – Co osiągnąłby XYZ, gdyby miał taki sam bolid jak Lewis Hamilton?
Częściowo poznaliśmy na nie odpowiedź, gdy George Russel zastąpił za kierownicą Mercedesa zarażonego koronawirusem Hamiltona. Młody Brytyjczyk miał szansę wygrać Grand Prix Sakhiru, gdyby nie kompromitująca pomyłka Mercedesa i pech z przebitą oponą. Czyli… osiągnąłby całkiem sporo.
Od kilku sezonów, gdy pojawia się pytanie czy ktoś zagrozi dominacji Hamiltona, jedną z najczęstszych odpowiedzi jest „Max Verstappen i Red Bull Racing”. Verstappen postrzegany jest jako jeden z największych talentów młodego pokolenia, który prędzej czy później zostanie mistrzem świata. Jednak od kilku sezonów zagrożenie dominacji Hamiltona i Mercedesa przez młodego Holendra pozostaje niestety w sferze marzeń.
Przeczytaj też: GP 70-lecia Formuły 1: Max Verstappen przerywa dominację Mercedesa
Wielu fanów Formuły 1 chciałoby zobaczyć, jak wypadłby Verstappen na tle siedmiokrotnego mistrza, gdyby obaj dysponowali takimi samymi samochodami. Wśród nich jest między innymi, Jos Verstappen, ojciec Maxa, o czym otwarcie powiedział w rozmowie z holenderskim magazynem „Formule 1”:
O Lewisie mogę powiedzieć to samo, co o Maxie: jest niewiarygodnie mocny. Można też spojrzeć, jak radzi sobie względem zespołowego kolegi. W Mercedesie naprawdę wszystko zagrało dla niego. W McLarenie miał kilka trudnych lat.
Nie zostaniesz mistrzem świata, jeśli nie masz mistrzowskiego samochodu i zespołu. Powiedzmy w ten sposób – nie miałbym nic przeciwko, gdyby Max jeździł z Hamiltonem. Najlepiej byłoby, gdyby jeździli takimi samymi samochodami. Wtedy naprawdę można porównać, kto jest najlepszy.
Cieszyłbym się i sądzę, że byłby to fajny sezon. Cały świat na to czeka. Max był gotowy już trzy lata temu. Zawsze jeździ na 110 procent. Przez to tak naprawdę nie wiemy, jakim samochodem dysponuje. Może nawet gorszym od Ferrari? To możliwe, kto wie. Obecnie Maxa można porównać przede wszystkim z zespołowym kolegą. Alex Albon w kartingu i niższych seriach nie był taki zły. Dobrze sobie tam radził. Ale, gdy porównano go do Maxa, pojawił się problem.
Przeczytaj też: GP Portugalii: Verstappen po raz ósmy na podium w sezonie!
Najnowsze
-
Dlaczego Volkswagen Transporter jest najlepszym wyborem dla firm kurierskich i logistycznych?
Pośród wielu dostępnych na rynku modeli aut dostawczych Volkswagen Transporter wyróżnia się jako lider w swojej klasie, oferując nieprzeciętne możliwości dostosowane do potrzeb firm działających w sektorze logistycznym. Precyzja wykonania w połączeniu z przemyślanymi rozwiązaniami funkcjonalnymi sprawia, że model ten cieszy się niesłabnącą popularnością wśród przedsiębiorców poszukujących optymalnego pojazdu dla swojej floty. Wysokie standardy jakości idące w parze z ekonomiczną eksploatacją stanowią fundament sukcesu tego modelu na wymagającym rynku pojazdów użytkowych. -
Proste sposoby na zaparowane szyby w aucie. Nie sięgaj po gąbkę ani nie włączaj klimy
-
Prosty sposób na szybsze rozgrzanie kabiny samochodu. Trzeba wcisnąć jeden przycisk
-
TEST Jaguar F-Pace SVR 1988 Edition – TEST -prawdziwi sportowcy jeszcze istnieją
-
Wyniki rankingu najwyżej wycenianych firm motoryzacyjnych na świecie – sprawdź, czy dobrze zgadujesz
Zostaw komentarz: