CBA kupuje kolejne samochody – tym razem 75 sztuk
Zaledwie miesiąc temu informowaliśmy o zakupie przez CBA jedenastu nowych BMW, a teraz instytucja ta znowu idzie na zakupy. Tym razem o wiele poważniejsze.
Centralne Biuro Antykorupcyjne tłumaczy rozpisanie kolejnego przetargu, koniecznością wymiany najbardziej wyeksploatowanej części floty. Pojazdy służbowe są podstawowym narzędziem pracy funkcjonariuszy CBA, więc ich sprawność nie może budzić wątpliwości.
Kolejny państwowy przetarg na samochody! Teraz na zakupy idzie CBA
Większość samochodów których dotyczy przetarg to rzeczywiście typowe auta operacyjne. Zamówienie dotyczy między innymi 21 kompaktowych kombi oraz 44 kombi klasy średniej. W obu przypadkach wymagane są silniki benzynowe (z doładowaniem lub układem hybrydowym) o mocy przynajmniej 150 KM, a z elementów wyposażenia wartych wzmianki znajdziemy dwustrefową klimatyzację automatyczną, radio z Bluetooth, czujniki cofania lub kamerę oraz felgi aluminiowe.
Rząd kupuje setki nowych samochodów! Lista wyposażenia poraża
CBA kupuje także dwa busy mogące przewozić od 6 do 8 osób, napędzane przynajmniej 190-konnym dieslem ze skrzynią automatyczną i napędem 4×4, jeden samochód dostawczy (DMC do 3,5 t), jeden pojazd wielozadaniowy (z opisu wynika że chodzi o kombivana o długości przynajmniej 4,6 m i z drzwiami przesuwnymi) oraz jeden pojazd operacyjny do konwojowania osób zatrzymanych.
Kolejny rządowy przetarg na „luksusowe” samochody! Oto co kupuje SOP
A czy Centralne Biuro Antykorupcyjne zamierza kupić jakieś „limuzyny”? Ostatnie informacje o zakupach przez państwowe instytucje nowych samochodów, były często opisywane przez największe polskie media, jako właśnie kupowanie „limuzyn” oraz pojazdów które „mają gwarantować najwyższy luksus”. Nawet jeśli głównie chodziło o kompaktowe hatchbacki i kombi. Najnowszy przetarg „limuzyn” nie przewiduje, ale w zamówieniu znajdziemy cztery benzynowe sedany klasy średniej, które muszą mieć przynajmniej 250 KM, skrzynię automatyczną oraz napęd na wszystkie koła. Na liście wyposażenia nie znajdziemy zbyt wielu zbytków – najwyżej klimatyzację trójstrefową oraz skórzaną tapicerkę. CBA nie wymaga nawet podgrzewanych siedzeń, dość przydatnych jeśli zamawiamy skórę.
CBA ustawiło przetarg pod konkretne auto? Komuś się zamarzył nowy Defender
Szczerze mówiąc, w oczy rzuca się tylko jedna pozycja – SUV o długości przynajmniej 5 metrów i z silnikiem o mocy nie mniejszej niż 330 KM. Na liście wyposażenia nie ma nic ciekawego (kamera cofania, dwustrefowa klimatyzacja, skórzana tapicerka i znowu brak ogrzewanych siedzeń), ale i tak kryteria spełniają tylko samochody faktycznie luksusowe. Wybór ogranicza się do Audi Q7, BMW X7, Range Rovera i Mercedesa GLS.
Najnowsze
-
Test Skoda Enyaq Coupe RS Maxx. Ile warta jest najdroższa Skoda w historii?
Kiedy debiutowała na rynku, wielu przecierało oczy w niedowierzaniu. Elektryczna Skoda wyceniona na ponad 300 tys. złotych zwiastowała poważną zmianę wiatru w ofercie czeskiego producenta. Co otrzymamy, kupując najdroższy model w historii marki? Sprawdziłyśmy to, testując model Enyaq Coupe w topowej wersji wyposażenia RS Maxx. -
Gosia Rdest z kolejnym podium w tym roku!
-
Brak miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Czy trzeba wymieniać go na nowy?
-
Ford Puma 2024 – test. Miejski crossover ze sportowymi korzeniami
-
La Squadra One Shoot – do takich samochodów wzdychają fani motoryzacji!
Zostaw komentarz: