Car-sharing jest trendy, ale… Czy nadal warto wypożyczać samochody na doby?
Dlaczego car-sharing wzbudza tak duże zainteresowanie? Czy warto wypożyczać na minuty a może nadal na doby?
Idea współdzielenia jednego pojazdu pomiędzy wielu użytkowników w ciągu jednej doby wpisuje się w rozmaite oczekiwania.
Dla klientów auto na minuty oznacza niższe koszty i większą elastyczność. Młody człowiek, szczególnie gdy nie ma jeszcze własnej rodziny, zamiast kupować samochód, może wynajmować auto dokładnie wtedy, gdy go potrzebuje. Nie płaci przy tym za parkingi, paliwo, naprawy czy ubezpieczenie. Jest wygodnie, a koszty nie tak znowu duże – szczególnie gdy zestawi się je z ratą kredytu czy leasingu za własny samochód. Z kolei dla osoby, która korzysta z car-sharingu sporadycznie, auto na minuty to dobra alternatywa dla taksówki.
Druga sprawa wiąże się z faktem, że car-sharing może być odpowiedzią na problem korków i zanieczyszczenia środowiska. Gdyby idea korzystania z aut na minuty faktycznie przyjęła się na dużą skalę, a mieszkańcy zaczęliby pod jej wpływem rezygnować z własnych samochodów, w miastach byłoby mniej tłoczno. A gdyby do tego wszystkie auta na minuty były hybrydowe, czy – jeszcze lepiej – elektryczne, korzystny wpływ takiego trendu na środowisko byłby bardzo znaczący. No właśnie – gdyby…
Problem w tym, że elektryfikacja motoryzacji w Polsce to pieśń przyszłości. Póki co, samochodów elektrycznych nie ma gdzie ładować. Zamiast masowego wykorzystywania aut na minuty, jak na razie mamy przepełnione parkingi, na których obok cywilnych samochodów mieszkańców, dodatkowo pojawiły się dziesiątki pojazdów na wynajem. W związku z tym słychać coraz więcej głosów osób niezadowolonych z faktu, że wypuszczenie na ulicę dodatkowych samochodów (w Warszawie jest ich kilkaset) jeszcze zmniejszyło – i tak niewystarczającą – liczbę dostępnych miejsc parkingowych.
Moda na car-sharing spowodowała, że tradycyjne wypożyczalnie samochodów zaczęły tracić na atrakcyjności w oczach klientów poszukujących nowoczesnych i elastycznych rozwiązań. Ale czy słusznie? Przecież wynajem auta z floty wypożyczalni, to także sposób na realizację idei współdzielenia i rozwiązanie typu MaaS (Mobility as a Service).
Dziś na rynku rent-a-car obecne są nowoczesne firmy z flotami aut pochodzącymi prosto z salonu. W dobrej klasy wypożyczalni nie znajdziemy samochodu starszego niż 3-letni, a standardem są pojazdy o śladowym przebiegu i bardzo młodym wieku. W dodatku, do tej branży także wchodzą nowinki techniczne oraz rozwiązania dające klientom wygodę i swobodę, niewiele mniejszą niż w przypadku car-sharingu.
W wypożyczalni klient ma do wyboru auto dowolnej klasy. Może być to auto miejskie, kompaktowe kombi, elegancka limuzyna, van, a nawet suv lub samochód dostawczy. Nie da się ukryć, że w car-sharingu nie możemy liczyć na tak szeroki wybór. Zazwyczaj w formule car-sharingu nie możemy także zarezerwować samochodu na konkretny termin, przez co może się okazać, że o planowanej godzinie wyjazdu, zamiast zaczynać podróż, będziemy biegali po osiedlu w poszukiwaniu dostępnego samochodu.
Choć wiele zależy od konkretnej sytuacji, warto mieć świadomość, że car-sharing w obecnych warunkach nie stanowi antidotum na korki i nie zawsze okazuje się rozwiązaniem najkorzystniejszym ekonomicznie. Dziś obydwie formy wynajmu mogą być równie nowoczesne, a ich koszty – porównywalne.
Jeśli potrzebujemy podjechać kilka kilometrów, a na ulicy właśnie stoi wolny samochód – car-sharing sprawdzi się wyśmienicie. Jeśli jednak potrzebujemy auta konkretnego segmentu na kilka godzin lub dłużej, warto sprawdzić, czy rent-a-car nie zaoferuje nam więcej i w niższej cenie. Tak, ekonomia współdzielenia transportu ma sens!
Zostaw komentarz:
Najnowsze
-
Cena ropy naftowej w 2025 r. będzie spadać. Czy potanieją też paliwa?
Analitycy są przekonani, że trwający od ponad pół roku trend spadkowy na rynku ropy naftowej utrzyma się również w przyszłym roku. Nie ma jednak wśród nich zgody na temat jego skali. Jedni przewidują umiarkowane obniżki cen giełdowych, inny wieszczą drastyczne spadki. Ale czy spowoduje to spadki na stacjach paliw w Polsce? Jest taka szansa, ale wiele zależy od kursu dolara. -
Joanna Modrzewska – pierwsza Polka z Pucharem Świata w sportach motocyklowych za 2024 rok
-
Range Rover L460 SV Serenity – TEST – kiedy “zwykły” luksus to za mało
-
W pełni elektryczny SUV Volvo EX30 zdobywa 5 gwiazdek w najnowszych testach Euro NCAP
-
MotoMikołajki.pl 2024 edycja XVI
Komentarze:
Anonymous - 5 marca 2021
W sumie fajna opcja, zdarzyło mi się korzystać, jak potrzebowałam samochodu. Ale w sumie jak byłam w Gdańsku pierwszy raz to wolałam sobie zamówić Opti taxi, żeby mnie zawieźli pod hotel zamiast bawić się w wypożyczanie auta w mieście, którego nie znam.