Bus wepchnął osobówkę prosto pod koła ciężarówki!
Chwila nieuwagi na drodze może doprowadzić do tragedii - to oklepane stwierdzenie, ale zawsze aktualne, czego opisywana sytuacja jest (niestety) dobrym przykładem.
Do zdarzenia doszło na drodze krajowej numer 11 w miejscowości Kochłowy. Kierujący Nissanem zatrzymał się w oczekiwaniu na możliwość skrętu w lewo. Jadący za nim kierowca dostawczego Fiata nie zauważył go i uderzył w tył osobówki.
Osobówka wbiła się w ciężarówkę, a jej kierowca pojechał dalej
Samo zderzenie nie było groźne, ale na tyle niefortunne, że zepchnęło Nissana prosto pod koła jadącego z naprzeciwka ciągnika siodłowego z naczepą. Osobówka została uderzona w bok i zatrzymała się na ogrodzeniu pobliskiej posesji.
Podróżujący Nissanem 64-letni mężczyzna oraz 62-letnia kobieta zostali przetransportowali do szpitala. Niestety mężczyzna zmarł dzień później na skutek odniesionych orażeń. Jak się później okazało, był to wieloletni sołtys wsi Kochłowy.
Szeryf tak bardzo chlubi się swoją głupotą, że aż zrobił o niej Tik Toka
Sprawca wypadku, 52-letni mężczyzna był trzeźwy, podobnie jak wszyscy pozostali kierujący. Policja zatrzymała mu prawo jazdy i czeka go teraz rozprawa w sądzie.
Najnowsze
-
Gosia Rdest z kolejnym podium w tym roku!
Autodromo Nazionale di Monza docenia zazwyczaj tych kierowców, którzy nie boją się wysokich prędkości, podejmują próby wyprzedzania w nielicznych zakrętach i wykorzystują błędy popełnione przez rywali. To właśnie oni, najlepsi z najlepszych, mają szanse stanąć na podium na włoskiej ziemi. Gosia Rdest w ostatnim wyścigu sezonu dowiodła, że należy do tego grona, zajmując trzecią pozycję w klasie Challenger. -
Brak miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Czy trzeba wymieniać go na nowy?
-
Ford Puma 2024 – test. Miejski crossover ze sportowymi korzeniami
-
La Squadra One Shoot – do takich samochodów wzdychają fani motoryzacji!
-
8 typowych błędów, jakie polscy kierowcy popełniają na rondach
Zostaw komentarz: