
BMW M2 Competition pobiło (bardzo dziwny) rekord
Kiedy samochody biją jakieś rekordy, to zwykle są to rekordy prędkości, albo czasu potrzebnego na pokonanie okrążenia jakiegoś znanego toru. M2 nie pobiło żadnego tego typu rekordu, ale zdobyło rekord w przebijaniu balonów na czas. Laserem.
Rekord świata, w przebijaniu balonów w czasie 60 sekund, wynosi 63 sztuki. Przebija się je wiązkami laserowymi, emitowanymi z laserów trzymanych w rękach.
BMW podjęło się pobicia tego rekordu i umieściło taki sam laser w dolnej części zderzaka nowego M2 Competition. Auto następnie ruszyło po torze ułożony na wzór logo M GmbH, wzdłuż którego ustawiono balony. Efekt? 79 balonów w 60 sekund – nowy rekord świata.
Mamy jednak wątpliwości na ile wynik ten jest zasługą wzmocnionego do 410 KM silnika drzemiącego pod maską M2 Competition oraz zmodyfikowanego zawieszenia. Kierowca zwyczajnie kierował laser na kolejne, ustawione w linii prostej, balony i czekał aż wszystkie się przebiją, po czym zawracał. Bicie tego rekordu w wykonaniu człowieka nie polegało raczej na celowaniu laserem w długie rzędy balonów do momentu, aż wszystkie nie popękają.
Najnowsze
-
Autostrada A2 w chaosie! Kierowcy wściekli na gigantyczne utrudnienia. Kiedy koniec tej drogi przez mękę?
Od soboty autostrada A2 między Poznaniem a Świeckiem to dla niektórych farsa. Kierowcy muszą mierzyć się z koszmarem organizacji ruchu. Tymczasowe pasy, zakazy dla ciężarówek, ograniczenia prędkości do 50 km/h i brak pasa awaryjnego – to tylko część problemów. Dlaczego rozbudowa trzeciego pasa zamienia się w drogę przez mękę? Sprawdzamy zmiany i to czy da się przejechać bez nerwów. -
Amortyzatory to nie tylko wygoda! Oto groźne mity, które mogą skutkować śmiertelnym wypadkiem!
-
Volvo ES90 – 700 km zasięgu w elektryku dzięki polskim innowacjom! Co jeszcze stworzyli eksperci z Volvo Tech Hub w Krakowie?
-
Kto buduje polskie drogi? Firmy z UE i… Chin. Kto jeszcze zarabia miliardy i czy zdąży do 2030 roku?
-
Nowa Mazda6e – czy elektryk z duszą sportowego sedana podbije rynek?
Zostaw komentarz: