Bertha Benz: pierwsza kobieta w historii, która odbyła samodzielną podróż automobilem
Karl Benz został zapamiętany przez potomnych jako genialny inżynier i pionier motoryzacji, człowiek, który w 1885 roku skonstruował pierwszy samochód. Mało kto jednak wie, że kluczową rolę w tym sukcesie odegrała jego żona, Bertha.
Bertha i Karl pobrali się w 1872 roku. Bertha zdecydowała się zainwestować swój posag w podupadające przedsiębiorstwo męża. Dzięki niej Karl miał niezbędne środki finansowe, potrzebne do realizacji swoich niezwykłych pomysłów, jak dwusuwowy silnik spalinowy czy „bezkonna kareta”, pierwszy prototyp samochodu, który później został opatentowany jako „Benz Patent-Motorwagon”.
To Bertha Benz, a nie Karl, była osobą, która dostrzegła ogromny potencjał w „Benz Patent-Motorwagon”. Wytrwale zachęcała męża do dalszych prac nad maszyną. Benz był bez wątpienia genialnym inżynierem i wynalazcą, ale brakowało mu odrobiny ambicji i przenikliwości biznesowej. Karl złożył patent na swój trzykołowy pojazd silnikowy i był gotowy do seryjnej produkcji pierwszego samochodu na świecie. Ale potencjalni kupcy nie byli gotowi na taką rewolucję. Ludzie obawiali się tej maszyny, a konstruktor nie otrzymywał żadnych zamówień. Bertha postanowiła to zmienić.
Przeczytaj też: Rocznica historycznej wyprawy Berthy Benz
Sekretny plan
Bertha Benz chciała pokazać swojemu chodzącemu głową w chmurach mężowi, że podstawowym warunkiem finansowego powodzenia przedsięwzięcia produkcji automobili, będzie ukazanie szerokiej publiczności jego praktycznego zastosowania. Natychmiast wcieliła swój plan w życie.
Wczesnym rankiem, 5 sierpnia 1888 roku, gdy mąż mocno spał, obudziła swoich dwóch synów, 14-letniego Richarda oraz 15-letniego Eugena, i wybrała się z nimi w historyczną, pierwszą podróż automobilem – ze swojego domu w Mannheim do domu swojej matki w Pforzheim.
Cały swój plan Bertha utrzymywała w tajemnicy przed mężem. Zostawiła mu jedynie w kuchni krótką wiadomość z wyjaśnieniem, że wyszli. Po cichu, by nie obudzić Karla, kobieta razem z synami przepchnęła pojazd z dala od domu, po czym uruchomili jednocylindrowy silnik o pojemności 1,6 litra i ruszyli w drogę.
Pierwsza samodzielna podróż
Nie była to łatwa i przyjemna przejażdżka. Wtedy nie było jeszcze wyraźnie oznaczonych dróg czy oznakowań, więc Bertha nie do końca wiedziała w jakim kierunku zmierzają. Musiała na bieżąco orientować się podczas jazdy. Dodatkowo wzgórza i nierówności terenu znacznie utrudniały prowadzenie automobilu. Samochód często nie był w stanie ich pokonać i chłopcy musieli wysiadać z auta i je pchać.
Przejażdżka była też walką z niezawodnością pojazdu. Rodzina nie wzięła ze sobą mechanika. Bertha sama wykonywała po drodze wszystkie konieczne naprawy, wykazując się przy tym niezwykłą pomysłowością.
Silnik, by mógł poprawnie działać, musiał być stale chłodzony, dlatego Bertha polewała go wodą, żeby ciepło odparowywało. By uzupełnić zapasy wody, pionierscy podróżnicy często zatrzymywali się nieopodal rzek czy strumieni. Regularnie trzeba było też uzupełniać zapasy paliwa. Eter naftowy, znany jako benzen, był w tamtych czasach dostępny w aptekach, w postaci ligroiny. Pani Benz uzupełniła zapas paliwa w aptece w Wiesloch, która tym samym stała się pierwszą stacją paliw na świecie.
Przeczytaj też: Mercedes, kraksa… i miłość
To nie był jednak koniec problemów. W połowie drogi automobil się zepsuł. Bertha wykazała się wtedy inicjatywą, godną wybitnego inżyniera. Wykorzystała to, co miała pod ręką, by naprawić usterkę. Użyła szpilki od kapelusza, by przetkać zablokowany przewód paliwowy, a także owinęła jedną z podwiązek wokół przewodu zapłonowego, który wymagał izolacji.
Gdy zepsuł się łańcuch napędowy, Benz i jej synowie skorzystali z pomocy kowala. Gdy zawiodły hamulce, Bertha poprosiła szewca o wyścielenie ich skórą, wymyślając przy okazji pierwsze klocki hamulcowe.
Pod wieczór rodzina dotarła do Pforzheim. Bertha stała się pierwszą kobietą w historii, która odbyła samodzielną podróż ówczesnym automobilem. Dodatkowo 106 km z Mannheim do Pforzheim, przejechała bez towarzystwa mechanika, który był wówczas niezbędną osobą podczas podróży.
Historyczny sukces
Po dotarciu do swojej matki, Bertha wysłała mężowi telegram, informujący o triumfalnej przejażdżce. Gdy parę dni później wróciła do domu, miała głowę pełną nowych pomysłów na ulepszenie pojazdu i aktualizację patentu. Bertha zasugerowała mężowi między innymi, by wyposażył samochód w niższy bieg, który umożliwi mu pokonywanie podwyższeń terenu, a także by zamontował okrycia do hamulców.
Bertha Benz swoją historyczną podróżą udowodniła, że samochód jest narzędziem mobilności i wprowadziła go do powszechnego użytku. Pokazała innym, jak niezawodne i proste jest użytkowanie pojazdu oraz, że można nim pokonywać znaczne odległości. Sukces przejażdżki rozwiał wątpliwości potencjalnych nabywców i znacząco wpłynął na rozwój biznesu Karla, a ostatecznie przyczynił się także do przyszłego sukcesu marki Mercedes-Benz.
Duch Berthy wciąż jest obecny w działaniach marki Mercedes-Benz.
„She’s Mercedes” to inicjatywa marki Mercedes-Benz skierowana do kobiet. Jej zadaniem jest stworzenie przestrzeni do dialogu i kształtowania kobiecego „głosu” w ofercie Mercedesa. W mediach społecznościowych „She’s Mercedes” publikowane są między innymi wywiady, sylwetki oraz historie kobiet, które mają wpływ na otaczającą je rzeczywistość, walczą ze stereotypami i realizują pionierskie projekty. W ramach inicjatywy „She’s Mercedes” są też regularnie organizowane wydarzenia adresowane specjalnie do kobiet, które promują aktywne postawy, motywują i otwierają nowe pola do samorealizacji.
Przeczytaj też: „She’s Mercedes” Mercedes wspiera i docenia kobiety
Najnowsze
-
Gosia Rdest z kolejnym podium w tym roku!
Autodromo Nazionale di Monza docenia zazwyczaj tych kierowców, którzy nie boją się wysokich prędkości, podejmują próby wyprzedzania w nielicznych zakrętach i wykorzystują błędy popełnione przez rywali. To właśnie oni, najlepsi z najlepszych, mają szanse stanąć na podium na włoskiej ziemi. Gosia Rdest w ostatnim wyścigu sezonu dowiodła, że należy do tego grona, zajmując trzecią pozycję w klasie Challenger. -
Brak miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Czy trzeba wymieniać go na nowy?
-
Ford Puma 2024 – test. Miejski crossover ze sportowymi korzeniami
-
La Squadra One Shoot – do takich samochodów wzdychają fani motoryzacji!
-
8 typowych błędów, jakie polscy kierowcy popełniają na rondach
Zostaw komentarz: