Bernie Ecclestone kupił wyjątkową kolekcję Ferrari
To prawdziwe dzieła sztuki.
„Ferrari in Art – The Sporting Legacy” to kolekcja 25 unikatowych, oryginalnych dzieł sztuki upamiętniających wszystko to, co czyni Ferrari wyjątkowym.
Seria prac artysty Marka Dickensa, powstałych we współpracy ze znanym fotografem F1, Keithem Suttonem, została kupiona przez byłego dyrektora generalnego Formuły 1, Berniego Ecclestone’a:
Nigdy wcześniej nie było takiej kolekcji i nie mogłem oprzeć się możliwości nabycia jej do mojej prywatnej kolekcji. Znam dobrze zarówno Marka, jak i Keitha i zawsze byłem pod wrażeniem ich profesjonalizmu.
{{ image(33722) }}
Przeczytaj też: Żona Bernie’go Ecclestone promuje go jako złego chłopca
Artyści poprosili kierowców, właścicieli Ferrari, fanów marki i osobowości ze świata sportów motorowych, aby własnymi słowami wyrazili, co znaczy dla nich „Ferrari”. Ponad 129 cytatów przeniesiono na 25 dzieł sztuki. W rezultacie powstała wyjątkowa, zarówno współczesna, jak i historyczna kolekcja dzieł sztuki Ferrari.
W projekt zaangażowani byli między innymi Piero Ferrari, Luca di Montezemolo, Nigel Mansell, Fernando Alonso, Mario Andretti, Książe Monako Albert, Stefano Domenicalli, Charles Leclerc, Sebastian Vettel, Lawrence Stroll, Toto Wolff, Felipe Massa, Murray Walker, Nick Mason, Gordon Ramsay, Tommy Hilfiger i nabywca kolekcji, Bernie Ecclestone.
Dzieła Dickensa i Suttona przybierają wizualny format mediów mieszanych, budując warstwy transferów fotograficznych, papieru, płatków złota, tkaniny, farby i odręcznych tekstów osadzonych w żywicy.
{{ image(33721) }}
Przeczytaj też: Ferrari Omologata – unikatowy egzemplarz na specjalne zamówienie. Przyspiesza do setki w 2,9 sekundy!
Cytat Toto Wolffa, dyrektora generalnego i szefa zespołu Mercedes-AMG Petronas Formula One Team, oddaje chyba to, co czuje każdy z nas:
Na koniec i tak wszyscy jesteśmy fanami Ferrari.
Najnowsze
-
Wąskie gardło na S1! Dlaczego Ministerstwo Infrastruktury rezygnuje z trzeciego pasa?
Czy ekspresówka S1 na Górnym Śląsku stanie się kolejnym wąskim gardłem polskich dróg? Ministerstwo Infrastruktury zdecydowało się na przebudowę trasy bez dodania trzeciego pasa, mimo że prognozy wskazują na szybko rosnący ruch. Czy to decyzja, która już wkrótce sparaliżuje ruch na jednej z najważniejszych tras w regionie? Sprawdzamy, dlaczego resort nie posłuchał zaleceń ekspertów i jakie będą konsekwencje tej decyzji dla kierowców. -
Chcesz mieć nowego Seata Ibizę? Ta cena w Polsce może cię pozytywnie zaskoczyć
-
Kobiety w sporcie motorowym – za kierownicą Mazdy MX-5
-
Tysiące kierowców ignoruje zakazy. Policja ujawnia szokującą skalę problemu!
-
Ta kwota cię zszokuje: oto jak ubezpieczyciele oszczędzają na twoim wypadku samochodowym
Zostaw komentarz: